Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 31, 2011 16:34 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

EwKo pisze:
mb pisze:... i dzisiaj siusiu było bez krwi.
- i za to potrzymam kciuki własne i zasupełkuję kocie ogony :ok:

Wszystkiego najlepszego w nowym roku!

Dziękujemy :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 01, 2012 12:46 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Wszystkiego Dobrego Marysiu w Nowym 2012 Roku dla Ciebie i dziewczynek. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sty 01, 2012 15:27 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Dziękujemy :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 08, 2012 20:23 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Witajcie Kochani :1luvu:
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Nie sty 08, 2012 20:32 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Marysiu, czy już po badaniach Kasia?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 09, 2012 10:55 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Mruczka78 pisze:Witajcie Kochani :1luvu:

Witaj Mruczko78 :!: :D

Dziękujemy za odwiedziny :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2012 11:41 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Anna61 pisze:Marysiu, czy już po badaniach Kasia?

Nie zdecydowałam się na razie robić Kasi bardziej inwazyjnych badań, tym bardziej, ze i tak bałabym się nadal podawać jej antybiotyki - już tak długo je brała. Poza tym Kasia w związku z tym siusianiem już ma za sobą kilka wizyt u weta i zrobione USG trzy razy, a dla niej to wszystko to okropny stres. Nie chcę jej jeszcze dokładać w tej chwili. Dla niej zwykłe podanie małej tabletki to horror, nawet, gdy się to robi sprawnie i szybko.

Na razie dostała Furagin na miesiąc (do tej pory go nie dostawała) - żeby odpoczęła od antybiotyków.

Ostatni wynik to pH 5.5, trochę leukocytów i krwinek czerwonych. Kaśka zachowuje się, jak gdyby nigdy nic: normalny apetyt, normalne picie, normalne siusianie. Na szafę nie wskakuje już od dwóch tygodni i widać, że ten brak wskakiwania dobrze jej robi.

Nowy drapak sprawdził się - w domku zawsze ktoś śpi, a Kropcia dodatkowo szaleje z pomponami na gumkach.

Niestety - a może "stety" - 30 grudnia musiałam kolejny raz przemeblować pokój :evil:
Raz, że po przestawieniu fotela i postawieniu nowego drapaka na jego miejscu, w pokoju zrobiło się zagęszczenie, uniemożliwiające normalną egzystencję.
Dwa, że po wydaleniu w dniu 30 grudnia przez Bisię kłaczka wraz z resztkami zawartości żołądka częściowo na łóżko, częściowo w okolicy łóżka, a właściwie pod łóżkiem, załamałam się ostatecznie, ponieważ sprzątanie w tym miejscu przy tym ustawieniu łóżka (zablokowanego przez ściany z trzech stron i drapak), było istną torturą.

Przestawiłam więc łóżko pod kątem prosty do poprzedniego ustawienia, fotel stanął w rogu, obok drapaka, a kanapę trzeba było przesunąć trochę w kierunku drzwi.
W efekcie nie mogę już chodzić na około kanapy, ale... nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Okazało się, że wszystkim kotom, nie tylko Bisi, poprzednie ustawienie łóżka podobało się dużo mniej. Kropcia na łóżku spała tylko nocami, a teraz wszystkie trzy wysypiają się i wylegują na łóżku także w dzień. Bisia na zmianę z Kasią okupują poduszkę, a Kropcia woli kołderkę.
Bisia wreszcie odetchnęłą z ulgą :wink: bo w tym ustawieniu łóżko w połowie stoi na wolnej przestrzeni i zniknęła ta ciemna, złowroga przestrzeń pod łóżkiem, która stresowała Bisię do tego stopnia, że wszystkie niemiłe sprawy Bisia starała się uskuteczniać w szufladach pod łóżkiem :evil:
Co do moich potrzeb, to teraz mam dostęp do łóżka praktycznie ze wszystkich stron, a dodatkowo okazało się, że leżąc w kierunku północ-południe, śpi się bez porównania lepiej, niż w kierunku zachód-wschód.

Wychodzi więc na to, że Bisia miała rację, że z łóżkiem było coś nie tak :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2012 12:02 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

mb pisze:Okazało się, że wszystkim kotom, nie tylko Bisi, poprzednie ustawienie łóżka podobało się dużo mniej. Kropcia na łóżku spała tylko nocami, a teraz wszystkie trzy wysypiają się i wylegują na łóżku także w dzień. Bisia na zmianę z Kasią okupują poduszkę, a Kropcia woli kołderkę.
Bisia wreszcie odetchnęłą z ulgą :wink: bo w tym ustawieniu łóżko w połowie stoi na wolnej przestrzeni i zniknęła ta ciemna, złowroga przestrzeń pod łóżkiem, która stresowała Bisię do tego stopnia, że wszystkie niemiłe sprawy Bisia starała się uskuteczniać w szufladach pod łóżkiem :evil:
Co do moich potrzeb, to teraz mam dostęp do łóżka praktycznie ze wszystkich stron, a dodatkowo okazało się, że leżąc w kierunku północ-południe, śpi się bez porównania lepiej, niż w kierunku zachód-wschód.

Wychodzi więc na to, że Bisia miała rację, że z łóżkiem było coś nie tak :lol:

Bo koty zawsze wiedzą lepiej, przecież to oczywiste! :D :ryk:
Gratulacje z okazji przemeblownia wedle kociego gustu! :D

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon sty 09, 2012 12:36 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

weatherwax pisze:Bo koty zawsze wiedzą lepiej, przecież to oczywiste! :D :ryk:
Gratulacje z okazji przemeblownia wedle kociego gustu! :D

:lol:
I pomyśleć, że jeszcze dość często ujawniają się na tym forum naiwniacy, którym się wydaje, że jest możliwe, aby to kot dostosował się do człowieka :ryk:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2012 12:47 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

A wracając do Bisi, to - odpukać i splunąć 3 razy przez lewe ramię :wink: - od Sylwestra Bisia funkcjonuje, jak przysłowiowy szwajcarski zegarek.

Ale też wreszcie postawiła na swoim: odżywia się głównie Animondą "tackową" z serii Senior i Pure. Orijena raczy jeść tylko w nocy, gdy wiadomo na 100%, że nic innego nie będzie. Jedzenia "prawdziwego" mięsa Bisia ostatecznie i zdecydowanie odmówiła. Jedyne odstępstwo, na które Bisia przystaje, to żółteczko w sobotę.
Cieszę się bardzo, że po tym prawie całorocznym leczeniu brzuszka Bisi z różnych przypadków jest wreszcie spokój i Bisia może jeść to, co ukochała najbardziej :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2012 14:28 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Zdecydowanie popieram przestawianie mebli pod kątem dogodności kociej. :mrgreen:

Dobrze, że Kasi i Bisi jest już dobrze i nie potrzeba dziewczyn stresować lekami. :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 09, 2012 19:55 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Anna61 pisze:Zdecydowanie popieram przestawianie mebli pod kątem dogodności kociej. :mrgreen:

Dobrze, że Kasi i Bisi jest już dobrze i nie potrzeba dziewczyn stresować lekami. :1luvu: :1luvu:

Z Kasią to jeszcze trochę potrwa, zanim będzie dobrze w 100 procentach.

No, więc, teraz mamy tak:

Obrazek Obrazek

Jest fajnie :!:

Obrazek Obrazek Obrazek

Wszystkie zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/u/mkbg1/album/1068698

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2012 22:15 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Widać, że Kasia i Kropcia się lubią, bo śpią koło siebie, a Bisia wybiera samotność. :wink:

Ja bym też chętnie poprzestawiała meble tylko sił brak i boje się o kręgosłup ledwo dychwiący. :twisted:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon sty 09, 2012 22:49 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Anna61 pisze:Widać, że Kasia i Kropcia się lubią, bo śpią koło siebie, a Bisia wybiera samotność. :wink:

Ja bym też chętnie poprzestawiała meble tylko sił brak i boje się o kręgosłup ledwo dychwiący. :twisted:

To przestawianie na szczęście nie wymagało specjalnego wysiłku, a Kasia i Kropcia to niezbyt się lubią. Na tym zdjęciu Kropcia specjalnie tak przysiadła Kasię, żeby Kasia sobie poszła i cała poduszka została dla Kropci :ryk:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2012 23:21 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

mb pisze:Na tym zdjęciu Kropcia specjalnie tak przysiadła Kasię, żeby Kasia sobie poszła i cała poduszka została dla Kropci :ryk:

To chyba musisz kupić drugą poduszkę... :roll: :lol:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 203 gości