wszystkie kolory życia z kotami

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 08, 2012 21:50 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Karolka dobrze to wszystko podsumowałaś. Mi by też niepełnosprawny kot nie przeszkadzał, takie, tak samo jak dzieci niepełnosprawne, kocha się bardziej. Jednak trzeba mieć odpowiednie podejście. Jak to się mówi : są ludzie i parapety!

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 08, 2012 21:52 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Lilianna J-wie pisze:No to sobie wyobraź co było jak przychodzili do nas chętni do adopcji Rysia, a ten ma całą dupcię ufaflunioną i odpowiedni zapaszek :mrgreen:

no ja wiem co
.... ło ffffuuuuuuuuuujjjjjjjjjjjjjjjjjjj...
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Nie sty 08, 2012 21:54 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Karolek(ona) pisze:
Lilianna J-wie pisze:No to sobie wyobraź co było jak przychodzili do nas chętni do adopcji Rysia, a ten ma całą dupcię ufaflunioną i odpowiedni zapaszek :mrgreen:

no ja wiem co
.... ło ffffuuuuuuuuuujjjjjjjjjjjjjjjjjjj...

dokladnie tak... :evil:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Nie sty 08, 2012 22:09 Re: wszystkie kolory życia z kotami

wiecie to nie chodzi o to, że ludzie mają zły stosunek-bo część z nich jest pewnie dobrymi ludźmi, kochającymi zwierzęta
ludzie boją się, że przy takim zwierzaczku trzeba trochę się orobić, no i może chorować, będzie kłopot, będzie kosztować karma, leczenie a przecież zwierzątko ma być maskotką, zabaweczką, pupilkiem
nie wiedzą co tracą, bo może bywać ciężko, ale te sprawne inaczej dają większą satysfakcję i zazwyczaj są największymi pupilkami, są najbardziej pocieszne, najsłodsze przez swoją ułomność a świadomość, że zdane są tylko na nas i bezgranicznie nam ufają i powierzają swój los po prostu uskrzydla
szkoda więc tylko, że ludziom się po prostu nie chce :oops: poświęcić czasu dla stworzenia

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sty 08, 2012 22:12 Re: wszystkie kolory życia z kotami

dinzoo pisze:wiecie to nie chodzi o to, że ludzie mają zły stosunek-bo część z nich jest pewnie dobrymi ludźmi, kochającymi zwierzęta
ludzie boją się, że przy takim zwierzaczku trzeba trochę się orobić, no i może chorować, będzie kłopot, będzie kosztować karma, leczenie a przecież zwierzątko ma być maskotką, zabaweczką, pupilkiem
nie wiedzą co tracą, bo może bywać ciężko, ale te sprawne inaczej dają większą satysfakcję i zazwyczaj są największymi pupilkami, są najbardziej pocieszne, najsłodsze przez swoją ułomność a świadomość, że zdane są tylko na nas i bezgranicznie nam ufają i powierzają swój los po prostu uskrzydla
szkoda więc tylko, że ludziom się po prostu nie chce :oops: poświęcić czasu dla stworzenia

swieta racja...
boja sie brac na swoje barki jak to jedna pani mi kiedys wypalila: "to taki klopot jak kot jest ulomny"
tez uwazam ze zwierzaki bardziej skrzywdzone przez los potrafia kochac bezgranicznie... za odrobine milosci i opieki
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Nie sty 08, 2012 22:37 Re: wszystkie kolory życia z kotami

ja nie twierdze ze wszyscy ludzie bo ja niby nim jestem, a mnie "to" nie odstrasza - ja mowie o reszcie ludzi tych oschłych na cierpienie bliskich (i zwierząt i ludzi)
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Nie sty 08, 2012 22:57 Re: wszystkie kolory życia z kotami

mysle ze wiekszosc z nas... na tym forum jest tymi ktorych to nie odstrasza, ale nie zmienimy reszty... choc ja nieustannie probuje...
A tak wogole to zycze dobrej nocki bo mykam do lozeczka...:D

idziemy śpiochac :D
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Nie sty 08, 2012 23:34 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Karolek(ona) pisze:ja nie twierdze ze wszyscy ludzie bo ja niby nim jestem, a mnie "to" nie odstrasza - ja mowie o reszcie ludzi tych oschłych na cierpienie bliskich (i zwierząt i ludzi)

Karola przykład tym razem młodego chłopaka bez nosa w autobusie.Czy Ci wszyscy ludzie musieli gapić się i szeptać :?: :!: On był tak skrępowany,a co mu się stało czy to jakiś rak to nie wiem,ale byłam wściekła jak ludzie tak go potraktowali :evil: :evil: zamiast udawać że jest normalny z wyglądu.Byłam młoda też głupsza niestety,ale życie mnie nauczyło że to do nas wróci i tak jest.W tym wypadku byłam już starsza.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 09, 2012 9:13 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Obrazek
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pon sty 09, 2012 11:14 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Obrazek
Obrazek

Obrazek Obrazek

Lilianna J-wie

 
Posty: 3611
Od: Czw paź 13, 2011 6:03
Lokalizacja: Jastrowie k/ Piły

Post » Pon sty 09, 2012 11:31 Re: wszystkie kolory życia z kotami

vailet pisze:
Karolek(ona) pisze:ja nie twierdze ze wszyscy ludzie bo ja niby nim jestem, a mnie "to" nie odstrasza - ja mowie o reszcie ludzi tych oschłych na cierpienie bliskich (i zwierząt i ludzi)

Karola przykład tym razem młodego chłopaka bez nosa w autobusie.Czy Ci wszyscy ludzie musieli gapić się i szeptać :?: :!: On był tak skrępowany,a co mu się stało czy to jakiś rak to nie wiem,ale byłam wściekła jak ludzie tak go potraktowali :evil: :evil: zamiast udawać że jest normalny z wyglądu.Byłam młoda też głupsza niestety,ale życie mnie nauczyło że to do nas wróci i tak jest.W tym wypadku byłam już starsza.

ludzie zawsze sie gapią - to niby samo przyciąga ale można do cholery zrobic to dyskretnie a nie lampic sie jak wół na malowane wrota, a własnie najgorsze sa te śmiechy, komnetarze i domysły - bardziej ludzkie (jak juz ktos musi to wiedzieć) było by podejść i zapytać "co Ci sie chłopie stało" niz takie szeptanie po kątach jakby był trędowaty.
najwyzej by odpwoiedzial a ch... cie to obchdzi albo powiedział co mu sie stało ale nie czuł by sie jak dwugłowa małpa w zoo która przyszli pooglądać jako dziwadło
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pon sty 09, 2012 12:35 Re: wszystkie kolory życia z kotami

ech... az szkoda gadac :evil: niestety nie wszyscy zasluguja na miano "czlowiek" i juz... :evil:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pon sty 09, 2012 16:26 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Dzień dobry! :wink: Pozdrawiamy pannice! :1luvu:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 09, 2012 19:47 Re: wszystkie kolory życia z kotami

Dobry wieczór (dopiero :mrgreen: )
Karola ma rację boją się takich osób zapytać,albo olewają i dlatego się śmieją :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 09, 2012 23:12 Re: wszystkie kolory życia z kotami

vailet pisze:Dobry wieczór (dopiero :mrgreen: )
Karola ma rację boją się takich osób zapytać,albo olewają i dlatego się śmieją :(

dokladnie... :evil:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, haaszek, Nul, Silverblue i 58 gości