Nasz Pięciokot... cz.17 Pieciokot i ludzkie mlode...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 08, 2012 21:48 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

My też zaglądamy.
I bardzo jesteśmy ciekawi co nowego u Was :)

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Nie sty 08, 2012 22:15 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

I jak tam???

:ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5922
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon sty 09, 2012 10:53 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 09, 2012 10:58 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Ja też od rana zaglądam, ale pewnie Kinga ma teraz ważniejsze sprawy na głowie, a właściwie wazniejszego sprawa :mrgreen: :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon sty 09, 2012 13:32 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

AgaPap pisze:Ja też od rana zaglądam, ale pewnie Kinga ma teraz ważniejsze sprawy na głowie, a właściwie wazniejszego sprawa :mrgreen: :ok:

Ale tak trudno się czeka :wink: !

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 09, 2012 13:46 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Jek pisze:
AgaPap pisze:Ja też od rana zaglądam, ale pewnie Kinga ma teraz ważniejsze sprawy na głowie, a właściwie wazniejszego sprawa :mrgreen: :ok:

Ale tak trudno się czeka :wink: !

..trudno, to sie rodzi, a czekanie...coz... ;)
Kinga, mocne kciuki!
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pon sty 09, 2012 13:54 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Czekamy, czekamy na wieści.

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pon sty 09, 2012 14:32 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

solangelica pisze:
Jek pisze:
AgaPap pisze:Ja też od rana zaglądam, ale pewnie Kinga ma teraz ważniejsze sprawy na głowie, a właściwie wazniejszego sprawa :mrgreen: :ok:

Ale tak trudno się czeka :wink: !

..trudno, to sie rodzi, a czekanie...coz... ;)
Kinga, mocne kciuki!

E tam, rodziło się łatwo :twisted: czekanie - to dopiero bół! :twisted:

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 09, 2012 15:18 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Tosza pisze:A ja myslę, że to jeszcze nie.

Nie zgadlas! Pisalas dokladnie w 3 minuty po tym jak Karol juz sie urodzil. :mrgreen:

Tak w skrocie bo na morde lecem... Pojechalismy do szpitala ze skurczami co 5-7 minut, ok, godz. 7:00 pm rozwarcie na 6, o 9:23 urodzil sie Karol. W sumie blyskawicznie, tylko czekalam zeby pozwolili przec i poszedl ladnie na dwa razy, wiec udalo mi sie dzieciaka nie wymeczyc. Rajmund widzial jak wyszla glowka, mowi ze maly mial pepowine nawinieta na glowe ale polozna blyskawicznie ja odplatala. Wazyl zaledwie 3,580, dlugosc 51. Silny - polozony zaraz po urodzeniu na moim brzuchu, odnosil lepetyne i rozgladal sie. Jest bardzo grzeczny - noc przesiedzialam gapiac sie na niego, a on jak sobie do drugiej powisial na cycku, tak potem obudzil sie dopiero po 8:00. Nie bardzo mam czym karmic poki co, ale widze ze sobie cos udaja i glodny nie jest. Nadal podnosi lepetyne jak lezy na pleckach...
Nasz maly, wielki cud:
Obrazek Obrazek
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon sty 09, 2012 15:20 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Kinga i Rajmund gratulujemy z calego serca :piwa: :piwa:
Karolku witaj na świecie :1luvu: :1luvu: :1luvu: i chowaj się zdrowo :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Pon sty 09, 2012 15:35 przez Danusia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 09, 2012 15:25 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Gratulacje! Kiedy wracacie do domu?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2012 15:28 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Olbrzymie gratulacje :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Karolek jest cudny :ok:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17883
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 09, 2012 15:32 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Och Karol :ok: . Odpoczywaj dziewczyno, wielką pracę masz za sobą!

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 09, 2012 15:33 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Kinga gratuluję, Tobie i Rajmundowi.
Karolek cudny, jakie spojrzenie bystre, nie wygląda na new born, super.
Karolku witaj na świecie, dużo zdrowia i jak najwięcej szczęśliwych i radosnych dni!

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon sty 09, 2012 15:44 Re: Nasz Pięciokot... cz.17 Bywa ciekawie... :o

Jek pisze:Och Karol :ok: . Odpoczywaj dziewczyno, wielką pracę masz za sobą!

I przed sobą :ryk:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, MB&Ofelia i 144 gości