OTW5-Świat koci i Żuniek.Nie jest fajnie:(

Żuczek wymiata ,ale zakochałam się w Nastce jest cudna. :kotek:

Rysio-16-02-2013 [*]

Wituś.

Czesiek.

Jędrek.

No, Wituś, Jędrek i Czesiek to kocurrrry pełną mordką

Wszystkie piękne!

Fakt ,ze w każdym można się zakochać. :kotek:

Piękne koty :1luvu:

Fiodorek [*]19.11.2014

Czesiek zupełnie jak Totuś... uwielbiam burasy.
Dla kotków:
Obrazek

ODWAGI!!!! ZNAJDZIECIE DOMKI I MIŁOŚĆ!!!!

Znów oglądam fotki bo napatrzeć się nie mogę. :lol:

**Adopcje: 12 >>**

Dzień doberek :lol:

Dziś fajny dzień bo ...nereczki dzikunkom dalam. Ależ sie ścieszyły. Jeszcze troszkę a całuski bym dostała :mrgreen:

Ale jutro juz smutno.Świąteczne dni pokićkały dostawy a w lodówce pustki. Poza tym "tani" sklep zamknęli z powodu remontu.A gdzie indziej nerki są 2 x droższe. No nic nabiorą smukłej sylwetki i drapieżnego charakteru :twisted:

Czesio został zaszczepiony.Wielki kot co to próbuje rządzić.
Nastka bierze inmodulen.Smarcze się.Wróciła nieśmiało do łóżka.
Wituś źle się czuje.Obśliniony totalnie.Ale strasznie miziaty sie zrobił.
Julka schrzania z mieszkania.Lotem błyskawicy ucieka po schodach. Odżyła.
Rafik rozrabia, biega i drze japę jak Czesia zobaczy.Oczko jakby lepiej.
Jędrek poluje na koty i na kolana.Miziak totalny.To suoer kot.
Żuk zamknął się w..wersalce i dopiero w środku nocy awanturę zrobił. Zaglądałam 2 razy bo coś mi szemrało,drapało i nic.Za 3 razem dopiero cholernik sie pokazał. Wyskoczył zadowolony mocno.Taka zabawa była.Co ja przysnęłam to on motał się w środku. I tak do trzech razy.

wyobraziłam sobie jak co chwila nurkujesz w wersalce..... i nic ... :ryk:

**Adopcje: 12 >>**

J.D. pisze:wyobraziłam sobie jak co chwila nurkujesz w wersalce..... i nic ...

siem wyobraźnia widzę tobie wyrabia :mrgreen:

A dźwigałam ja ci to posłanie na własnych barkach wątłych.A cholernik nie pokazywał się.Przesmieszczałam poduchy, kocyki i inne bzdury a on nic. Złośliwie czekał aż przysnę by mnie znów skrobaniem umęczyć :mrgreen:

Znudził sie to wyszedł.

ASK@ pisze:
J.D. pisze:wyobraziłam sobie jak co chwila nurkujesz w wersalce..... i nic ...

siem wyobraźnia widzę tobie wyrabia
A dźwigałam ja ci to posłanie na własnych barkach wątłych.A cholernik nie pokazywał się.Przesmieszczałam poduchy, kocyki i inne bzdury a on nic. Złośliwie czekał aż przysnę by mnie znów skrobaniem umęczyć Znudził sie to wyszedł.

matko...nie mogę... :ryk:

ekran żem zapluła..

Ale numerant z tego Żuczka :roll:

**Adopcje: 12 >>**

skrobanie nie jest śmieszne :roll:

może i nie -dla Ciebie...ale fajnie to sobie wyobrazić :twisted:

No, nie wiem - kiedyś Plamka do szafki się tak schowała.
Jakim cudem otworzyła sobie grube i ciężkie drzwiczki, nie wiem.
Jak zaczęło coś w środku szafki łomotać, kudły mnie sztorcem stanęli :strach:

OTW5-Świat koci i Żuniek.Nie jest fajnie:(

Kto przegląda forum