Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 08, 2012 16:18 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

Delfinko, nie denerwuj się, to było tylko pytanie. Nie wyobrażam sobie - raczej trudno to zrobić z Wrocławia.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 08, 2012 17:02 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

:lol: MałgWro ja się nie denerwuję, jestem oazą spokoju, naprawdę. Przepraszam, jeśli to tak zabrzmiało. Tylko naświetliłam sytuację z nieco innego punktu widzenia, choć myślę sobie, to samo powinno wynikać z treści postów na tam tym wątku.

I naprawdę jestem ciekawa, jak autorka postu wyobraża sobie realizację swojej prośby.
Być może coś przeoczamy, może jest jakaś prosta metoda, tylko brakuje ludzi do jej realizacji. Kto wie? Przyłączę się każdej rozsądnej akcji.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sty 08, 2012 17:08 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

delfinka pisze::lol: MałgWro ja się nie denerwuję, jestem oazą spokoju, naprawdę. Przepraszam, jeśli to tak zabrzmiało. Tylko naświetliłam sytuację z nieco innego punktu widzenia, choć myślę sobie, to samo powinno wynikać z treści postów na tam tym wątku.

I naprawdę jestem ciekawa, jak autorka postu wyobraża sobie realizację swojej prośby.
Być może coś przeoczamy, może jest jakaś prosta metoda, tylko brakuje ludzi do jej realizacji. Kto wie? Przyłączę się każdej rozsądnej akcji.

Nie wiem. Chodzenie razem z Iwoną? Chodzenie w parach? Chodzenie zamiennie? Nie mam pojęcia :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 08, 2012 17:32 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

Małgosiu, komentarz:
1) chodzenie parami jest stratą osobogodzin, choć oczywiście moąna
2) trzeba wiedzieć gdzie chodzić
3) wołanie po imieniu przygłuchej kotki mija się z celem
4) istnieje jakiś akceptowalny poziom głośności wołania, powyżej którego można mieć problemy z policją, strażą miejską lub pogotowiem psychiatrycznym
5) jeśli jednak usłyszy, to jest kotką dziką, być może chowa się przez Iwonką, a do obcej osoby nie wyjdzie
5) chodzenie bez wołania, po nieograniczonym terenie (a jest tu też ogromny teren Filtrów miejskich całkowicie niedostępny dla obcych) i spotkanie takiej kotki jest zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa bliskie zeru.

Największą szansą są w tej chwili głoszenia. To czym można Iwonce pomóc, to ich drukowanie, bo sporo wychodzi.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sty 08, 2012 17:39 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

Rozumiem wszystko, o czym piszesz. Dlatego napisałam na początku "nie wiem".
Edit, bo dodam:
pogotowie psychiatryczne - wątpię, żeby przyjeżdżało tak sobie. Policja i straż miejska - również (abstrahując od "chęci" służb do zajmowania się sprawą). Gdybym miała dobre pomysły, znalazłabym zaginioną w czerwcu kotkę sąsiadki. Nie mam.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 08, 2012 17:59 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

ja nie znoszę hałasów i zdarza mi się wezwać do "wesołego towarzystwa" policje lub SM. Wiesz, jak chętnie przyjeżdżają?! :lol: A potem nastaje cudowna cisza :lol:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sty 08, 2012 18:01 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

delfinka pisze:ja nie znoszę hałasów i zdarza mi się wezwać do "wesołego towarzystwa" policje lub SM. Wiesz, jak chętnie przyjeżdżają?! :lol: A potem nastaje cudowna cisza :lol:

Nie wiem. Mojego osiedla unikają, jak zarazy. Poważnie mówię - nakłonić policję do działania to cud, a straż miejską widziałam raz przez ponad dziesięć lat.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie sty 08, 2012 19:29 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

oj, współczuję.
Parę dni temu pojechałam na Pola nakarmić koty nieco później niż zwykle, było już ciemno, okolica nie tego, bezdomni, menele, radosna młodzież. I patrzę, zbliża się ktoś z latarką, świeci po krzakach i myślę sobie, żeby tylko kocików nie zobaczył. I byłby mnie minął nie spostrzegłszy, gdy nie jeden z kociaków, który zaczął ociekać po suchych liściach. Wtedy zarobiłam światłem po oczach. Już miało paść pytanie, gdy nagle zobaczył parę miseczek i uciekające białe skarpetki :lol: . Powiedział: aaa, pani kotki karmi? Poszedł, wtedy zobaczyłam, że to policjant. Ze 20 m dalej w ruinach trwała libacja, a właściwie to już po libacji i parę smętasów siedziało. Pan przywołał 2 kolegów i wyprowadzili tę zgraję. Piszę to, ponieważ zawsze przy policji czuję się bezpiecznie i prawie zawsze można się pokojowo dogadać, jeśli rozmawiać jak z ludźmi.
Warto zawalczyć, aby pojawiali się na osiedlu.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie sty 08, 2012 21:47 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

policjanci też ludzie :) ( mój ojciec,ciotka ,wujek itd )
z każdym da się dogadać
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 09, 2012 6:33 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

Kiedyś był dzielnicowym bardzo fajny pan, z którym dogadywałam się świetnie.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 09, 2012 11:21 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

ruda32 pisze:policjanci też ludzie :) ( mój ojciec,ciotka ,wujek itd )
z każdym da się dogadać

a, to może z rodzinką miałam przyjemność? :mrgreen:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sty 09, 2012 11:55 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

raczej nie :) ojciec co prawda urodził się w Warszawie ale mieszka w Pile
reszta "rodzinnych" policjantów w Trójmieście ulokowała się :)
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 09, 2012 12:17 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

no to szkoda, bo dobrze jest mieć kogoś, na kogo można liczyć


Nie wiem jakie są aktualnie wyniki ustaleń alternatywnych,
ze swojej strony chciałabym potwierdzić, że kotka żyje, ma się dobrze i mieszka z dobrą duszą,
raczej nie jest to osoba ani duchowna, ani zakonna,
prawdopodobnie samotna, ale jakoś tak inaczej.
Na 95% w rejonie, który kiedyś pokazywałam, w rachubę wchodzą 3 kamieniczki.
Niestety zła wiadomość jest taka, że te brakujące 5% rozjechało mi się w międzyczasie :roll:

Nie dołączę.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon sty 09, 2012 12:19 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

Dostałam info od Sebow'a, że karmicielka widuje oswojoną kotkę i do tego głodną.
Sebow wielkie dzieki. :1luvu:
Jutro będziemy kontaktować się z nimi. Czyżby iskierka nadziei? :)
Bierzemy klatki.
Może ja wezmę łapkę.
Carmen dasz radą tranporterek zabrać?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 09, 2012 15:01 Re: Szukamy kotki Marion (Warszawa-Stare Miasto)

Czyżby sprawdzić się miało "kto szuka, ten znajdzie"? :lol: Mocne kciuki i czekam na wieści :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 634 gości