Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob sty 07, 2012 21:06 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Powiało grozą :mrgreen:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin


Post » Nie sty 08, 2012 13:57 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Wspaniały wątek, przeczytałam całą pierwszą część, trochę mi to zajęło, ale warto było!!! Uwielbiam Filozofa, pasowałby do mojej Dafne, tylko za duża różnica wieku hehe. Czekamy na dalsze wpisy z niecierpliwością :ok:

joszko89

 
Posty: 3823
Od: Nie paź 09, 2011 14:13
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 08, 2012 14:36 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Filozof wita i puchnie z dumy. :D
Dziś zagadka.
Cije to łapećki, cije...?
Obrazek

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 08, 2012 14:38 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megany?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie sty 08, 2012 14:57 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana pisze:Filozof wita i puchnie z dumy. :D
Dziś zagadka.
Cije to łapećki, cije...?
Obrazek


JaśnieWielmożnieNamPanującegoKsięciaOpolczyka et cetera et cetera!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 08, 2012 15:00 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Brawo dla tej ciotki! :mrgreen:
Jestem z ciotki Boo dumny!
Obrazek

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 08, 2012 15:24 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Ja TE STOPY to z zamkniętymi oczami u murzyna pod pachą poznam! W dodatku we śnie! :mrgreen:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole


Post » Nie sty 08, 2012 22:00 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

A propos, ciociu Boo.
Muszem sie pokajać, bom świnia normalnie jest. Kompletnie zapomniałam o kalendarzach, ale dziś już po prostu wejszłam na stronę Fundacji Mali Bracia, obczaiłam kalendarze i już zleciłam na jutro przelew z orientacyjną wysyłką.
Jakby co, publicznie przepraszam za skandaliczne spóźnienie płatności... :oops:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 09, 2012 8:32 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Megana pisze:A propos, ciociu Boo.
Muszem sie pokajać, bom świnia normalnie jest. Kompletnie zapomniałam o kalendarzach, ale dziś już po prostu wejszłam na stronę Fundacji Mali Bracia, obczaiłam kalendarze i już zleciłam na jutro przelew z orientacyjną wysyłką.
Jakby co, publicznie przepraszam za skandaliczne spóźnienie płatności... :oops:


Ale ja też miałam Ci w tym pomóc i też zawaliłam. A w sumie to zapomniałam, napisałam na GG do Kasi z Fundacji z prośbą o rozjaśnienie tematu, Kasia się nie odezwała a ja zapomniałam...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 09, 2012 10:38 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Dopisując kolejny rozdział do "o jeden nos za daleko..."

...Wczoraj mój ukochany Misiek (-za którego zdolności łowieckie postronni nie daliby 5 gr -że niby foka nie potrafi polować? potrafi!) złapał i przyniósł do domu ptaka- panią dzwońcową.
Jak go matka zobaczyła na parapecie, z ptakiem w zębach, wpuściła do domu z wrzaskiem: Coś ty narobił gówniarzu?!! Nie wolno łapać ptaszków! :evil: i wyszarpała z zębów zdobycz.
Tu mała dygresja- Misiek zawsze przynosi swoje ofiary kompletne, żwawe, myszy przyszczypuje delikatnie zębami za tyłek- żeby broń Boże nie uszkodzić zabawki, wypuszcza w domu, a my potem ganiamy, łapiemy i wynosimy je z domu... Misiek biernie kibicuje tym naszym rozpaczliwym nagonkom, odsuwaniu pudeł, wygarnianiu myszy spod lodówki, etc... -koniec dygresji.
Oswobodzony ptak frunął na kuchnię węglową -z płytą dosłownie rożarzoną do czerwoności (w kuchni piec węglowy pełni rolę grzejnika), udało mi się go złapać zanim się poparzył (czy spalił) i zaczęłam ogląd ptaszyny. Czy nie jest poraniona, czy upierzenie kompletne?
Podczas tej szamotaniny przy kuchni przykleiło mi się maleńkie piórko do nosa, więc zbliżyłam ręce -z ptakiem w garści- do twarzy, żeby je zgarnąć.
A tu pani dzwońcowa jak mnie urąbała w nos! BOLAŁO!!! :?
Wobec haniebnego postępku mojego maminsynka przyjęłam to jako swego rodzaju pokutę... :|
Zrobiłam w pokoju próbę lotu i wypuściłam na dworze. Poleciała, nic jej -na szczęście- Misiek nie zrobił, nie uszkodził...

P.S. No i nie dowiedziałam się, czy to była czynna napaść Celiny czy też była to jej obrona konieczna, hm? :?

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 09, 2012 15:20 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Dzien dobry ciociu Megano :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wreszcie duza znalazla twoj wąteczek... wiec sobie przycupniemy i poczytami... :oops: :oops: :oops: Bo ciocia nam sluzyla radą jak się dokacalismy, a my u Was dopiero pierwszy raz... az wstyd :oops: ale Duza sie tlumaczy ze coagle sie uczy jak postepowac z tym forum, jak wlazic na wątki i jak ich szukac, wiec mamy nadzieje ze ciocia nam wybaczy nasze ogromne gapiostwo :oops: :oops:
Kaja i Lilka z Duzą :roll:
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Pon sty 09, 2012 17:41 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

annafreesprit pisze:A tu pani dzwońcowa jak mnie urąbała w nos! BOLAŁO!!! :?

Nosz coś podobnego! To świnia, nie dzwońcowa - a propos, po czym poznałaś, że to dziewczynka? No szacun...
Wobec haniebnego postępku mojego maminsynka...

oj tam, oj tam...
przyjęłam to jako swego rodzaju pokutę... :|

No daj paaani spokój, ja wiem, że "za szkody wyrządzone przez dzieci odpowiadają rodzice", ale czy Misiek to dorosły już nie jest...? Poza tym, ten przepis z pewnością wymyślił jakiś bezdzietny urzędnik, cwaniaczek jeden.

P.S. No i nie dowiedziałam się, czy to była czynna napaść Celiny czy też była to jej obrona konieczna, hm? :?

Ani jedno, ani drugie. Celinie najwyraźniej dżipies nie zadziałał. Albo noktowizor...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 09, 2012 17:43 Re: Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

ninakiler pisze:Dzien dobry ciociu Megano :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Wreszcie duza znalazla twoj wąteczek... wiec sobie przycupniemy i poczytami... :oops: :oops: :oops: Bo ciocia nam sluzyla radą jak się dokacalismy, a my u Was dopiero pierwszy raz... az wstyd :oops: ale Duza sie tlumaczy ze coagle sie uczy jak postepowac z tym forum, jak wlazic na wątki i jak ich szukac, wiec mamy nadzieje ze ciocia nam wybaczy nasze ogromne gapiostwo :oops: :oops:
Kaja i Lilka z Duzą :roll:

A witamy, witamy panienkę kolorową i panienkę pręgowaną. I Dużą, ofc. Filozof aż z łapy na łapę przestępuje z ukontentowania, że kolejne laski na jego wątku! :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości