Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 09, 2012 0:02 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Zabers ,ja tak wlaśnie robię.I nie mija :D

Najgorsze jest to,że ja jestem z niej dumna, a to kryminalistka.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 09, 2012 0:04 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

kotkins pisze:Zabers ,ja tak wlaśnie robię.I nie mija :D

...

Czyli nic nie zakłóca "ciężko wypracowanego porządku świata" Obrazek
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 09, 2012 0:11 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Zakłóca- pogroziłam jej palcem i pocałowałam w plaskacza.
Niech sobie nie myśli.

Jamnik uważa,że jak wróciłam to śpimy razem.
Z nim oraz z jego gumowym prosiakiem ,który robi "chrrrum,chrrrum" jak prawdziwy.
Już leży na mojej poduszce i pachnie.Jamnikiem.

Amelia też już gotowa na zasiedlenie.
Wszystkie ręce na pokład...a raczej łapy.

Jak miło...znowu w domu...śliczne są te moje dziewczyny i chłopak (nie widzialam -wciąż w kanapie).I jamnik...pachnie jamnikiem! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 09, 2012 0:18 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

to dobranoc
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 09, 2012 0:29 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

MariaD pisze:Ta rasa jest tak samo półdługowłosa jak umieszczony razem z persami egzotyk - długowłosy. 8)


To ja, nieuświadomiona, zapytam fachowca - a jaka jest różnica między persem a długowłosym egzotykiem?? Wydawało mi się, że EXO to krótkowłosa odmiana tej długowłosej, czyli PER 8O .
Obrazek
Obrazek

Manasalu

 
Posty: 173
Od: Śro cze 15, 2011 17:35

Post » Pon sty 09, 2012 7:30 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

MariaD pisze:
Bolkowa pisze:To ja się przerzucam na łyse łyse a nie łyse inaczej. Przy tych pierwszych nie da się wmówić (chyba), że łysy może mieć włos trochę krótszy.

W rasach łysych są koty o włosie jak u "normalnego kota", są tzw. flocki (meszkiem pokryte), velour (welurowe), są i takie co mają włos pokręcony i twardy (brush). :mrgreen: http://www.pictures-of-cats.org/peterbald.html


Łoo matko i córko jakie piękne 8O jakby to mój TZ powiedział piękne w swojej brzydocie. Idealnie pasowałyby do Bulisława :ryk: NEIGH nie daruję Ci że miałaś dwa devony i ani mru mru :twisted:
Obrazek

fairey

Avatar użytkownika
 
Posty: 441
Od: Wto paź 11, 2011 7:04

Post » Pon sty 09, 2012 7:56 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Biedne zwierzątka,a nie zimno im aby?

I proszę mi tu kalumni na Bulisława nie rzucać- on jest sliczniusim,malusim pieskiem,to już ustalone.
Wyobrażam sobie spotkanie Bulisława z Melem:
Bulisław:"Oooo...jaki słodki psiunio...będziemy się bawić?!"
Melon:"O MATKO!!!BESTIA!!!Teraz mnie napewno zje!!"(zawał)

Fairey jaka jest historia Bulisia?On jest wykupiony z pseudo?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 09, 2012 8:03 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Manasalu pisze:
MariaD pisze:Ta rasa jest tak samo półdługowłosa jak umieszczony razem z persami egzotyk - długowłosy. 8)


To ja, nieuświadomiona, zapytam fachowca - a jaka jest różnica między persem a długowłosym egzotykiem?? Wydawało mi się, że EXO to krótkowłosa odmiana tej długowłosej, czyli PER 8O .

Oczywiście, że EXO to krótkowłosa odmiana PER. :D

To była tylko taka mała złośliwostka w stronę, dziwnego dla mnie, grupowania kotów wg długości włosa. :wink:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39166
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sty 09, 2012 8:18 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Jak popatrzę na mój dywan, to nie potrafię inaczej klasyfikować: zwierzątko- czarna igła 1cm. zwierzątko-rude ,wbijające się w podłoze ok 3cm,zwierzątko kolorowy jedwab ok 6 cm, zwierzatko biała wata ok 5 cm.
I zwierzątko okruchy z bułki jedzonej bez talerzyka...a nie,to moj syn...! :mrgreen:
I wszystko codziennie na bordowym dywanie!

Jak kto m białego kota powinien mieć czarny dywan.Jak czarnego- bialy.
Zawsze to powtarzam!!!

Ciekawe JAK kłaczą egzo?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sty 09, 2012 8:25 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

KOTY Z NARNII pisze:Melduję się, już nie wiem jako która.
A co do spojrzeń, prawdziwy MCO powinien mieć spojrzenie zabójcy, wyniosłe, sprawiające wrażenie bycia ponadto. I nic bardziej mylącego, bo to kochany olbrzym, z psim(może się komuś narażę)sercem na puchatej łapie. :kotek:



O to to - moja Mama się Bono bała. Usiłowała przekupić tym czy tamtym, ale on nie bardzo bym zainteresowany jedzeniem. Czasem miewał minę mordercy..........fakt. Ale z charakteru był spsiało. Ta jego miłość była taka hmm "namacalna" wręcz.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon sty 09, 2012 8:27 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Ale właściwie dlaczego nie grupować kotów wg długości włosa?

Ja tam lubię, jak jest ciut więcej kłaków, choć niekoniecznie w długości, puchatość też fajna cecha (EXO czy brytole). I z tych, które mi się wizualnie podobają, wybieram swój ideał pod względem charakteru. Mój czarny, choć z ulicy, też jest bardziej puchaty, a jego budowa wskazuje, że gdzieś w rodzinie musiał być brytek. Jakieś dwa pokolenia temu.

Jak ktoś nie lubi gładkich, krótkowłosych, to po co udawać, że jest inaczej? Z psami też tak mam, jedyna rasa z krótkich, która mi się podoba, to rottki.

LaMonture

 
Posty: 404
Od: Sob paź 08, 2011 19:37
Lokalizacja: Nowy Jork

Post » Pon sty 09, 2012 8:30 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

Neigh pisze:
KOTY Z NARNII pisze:Melduję się, już nie wiem jako która.
A co do spojrzeń, prawdziwy MCO powinien mieć spojrzenie zabójcy, wyniosłe, sprawiające wrażenie bycia ponadto. I nic bardziej mylącego, bo to kochany olbrzym, z psim(może się komuś narażę)sercem na puchatej łapie. :kotek:



O to to - moja Mama się Bono bała. Usiłowała przekupić tym czy tamtym, ale on nie bardzo bym zainteresowany jedzeniem. Czasem miewał minę mordercy..........fakt. Ale z charakteru był spsiało. Ta jego miłość była taka hmm "namacalna" wręcz.


Noo, nie chciałam tego mówić, ale skoro potwierdzacie... Dla mnie MCO "z pyska" to koci kryminalista, tylko nie wiem, czy bardziej morderca, czy zwykły złodziejaszek... 8)

LaMonture

 
Posty: 404
Od: Sob paź 08, 2011 19:37
Lokalizacja: Nowy Jork

Post » Pon sty 09, 2012 8:31 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

zabers pisze:
kotkins pisze:...
CO JA MAM ZROBIĆ Z TĄ ZAZDROSNICĄ?????
...

Nic.



Dokładnie. Olać:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon sty 09, 2012 8:37 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

zaznaczę sobie obiecywany wątek :)
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sty 09, 2012 8:40 Re: Koty generalnie acz nie zawsze normalnie III

No dobra - zaliczyłam rodzinną imprezę i ŻYJĘ:-)
Zaraz jadę do pracy a teraz siedzę nad kawą i dumam. Bo jest tak: jest osoba zainteresowana Teo tu na forum Miau. Zarzuciłam go gdzieś tam na jakiś wątek ( podany przez Kotkinsa/Zabersa) no i sie spodobał.n Bo on jest ŁADNY, tak?
Ale oczywiście wątpliwości jest masa. Największa jest tak, że to na Śląsku i nie chodzi tu o transport. Moje młodsze wczoraj powiedziało hardo"NIE". I nie dlatego, ze nie chce żeby się Teo wyprowadził......
Po prostu raczej trudno będzie o samodzielnie zrobioną przed adopcyjną - ale to nie jest najgorsze. Po prostu jak coś mi tu na miejscu nie wypala ( a zdarzało się - vide Gerard ) to jadę i zabieram nazad. Na Śląsk.........skomplikowane.
Teo to nie jest taki sobie normalny kot ( a i u takiego coś tam zawsze może nie zaskoczyć - vide Bager ( kot idealny!!!!!!!) i Heksia).

Wszyscy u mnie w domu pamiętają w jakim stanie po niespełna tygodniu wrócił Gerard. To była pomyłka........
Z drugiej strony zarówno Pyśka i Julka bez problemu.
Mój logiczny do bólu syn powiedział "to jest w ogóle bez sensu". Nie rozwijał - ale tłumacząc na ludzkie - bez sensu jest tego świra w ogóle oddawać, a mieć go też jest bez sensu, wiec po coś go brała....
Dobra idę przeczytać pw. Z takim podejściem to ja mu domu nie znajdę, nie ułatwiają mi......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Tundra i 46 gości