paula_t pisze:Króciutkie wieści o Syrence są takie, że mała powoli się przyzwyczaja do nowej rodzinki, nie chowa się i nie ucieka. Jedzonko wsuwa w momencie no i pojawiła się mała fanaberia, bo upatrzyła sobie jedno miejsce na załatwianie się (koło drzwi), a do kuwety robiła tylko siusiu, no i wymusiła posiadanie drugiej kuwety, bo jak ta tylko się koło drzwi pojawiła, to już zaczęła ładnie się do niej załatwiać:)
jedzonko to zawsze była szalona pasja Syrenki, jej jedzonko, Ibu jedzonko, każdego innego kota jedzonko
