Szczyt paniki vol.7 - czyli nadrabiamy zaległości..

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie sty 08, 2012 11:39 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

KaleidoStar pisze:O jasny gwint..ja wiem, spaczona jestem..ale ten obrazek wygląda jakoś tak.. ten kot ma minę, jakby molestowal tego szczeniaczka biednego O_o

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
niezdrowe skojarzenia :mrgreen: , może lepiej będzie widać po śniadaniu :ok: :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie sty 08, 2012 15:25 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

witajcie kochane cioteczki :1luvu:

dziś po raz kolejny odgruzowywałam swój dom :mrgreen: ..
choinka juz zlikwidowana :ok:
pranko wyprane :ok:
teraz tylko mnie prasowanie :evil:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie sty 08, 2012 15:28 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

Ciepła pisze:witajcie kochane cioteczki :1luvu:

dziś po raz kolejny odgruzowywałam swój dom :mrgreen: ..
choinka juz zlikwidowana :ok:
pranko wyprane :ok:
teraz tylko mnie prasowanie :evil:


moja choinka jeszcze do 2 lutego postoi :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 08, 2012 15:40 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

Danusia pisze:
Ciepła pisze:witajcie kochane cioteczki :1luvu:

dziś po raz kolejny odgruzowywałam swój dom :mrgreen: ..
choinka juz zlikwidowana :ok:
pranko wyprane :ok:
teraz tylko mnie prasowanie :evil:


moja choinka jeszcze do 2 lutego postoi :ok:


moja może tez by i postała,ale była taka zdemolowana,że az wstyd..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie sty 08, 2012 15:51 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

Ciepła pisze:
moja może tez by i postała,ale była taka zdemolowana,że az wstyd..


u nie to jedynym psujem choinki to jestem ja :oops: .Jak sie kładłam na kanapę to ją wywaliłam :oops: .teraz ja ko kanapy przywiązalam :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 08, 2012 15:55 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

Danusia pisze:
Ciepła pisze:
moja może tez by i postała,ale była taka zdemolowana,że az wstyd..


u nie to jedynym psujem choinki to jestem ja :oops: .Jak sie kładłam na kanapę to ją wywaliłam :oops: .teraz ja ko kanapy przywiązalam :ryk:


moja choinka leży średnio kilka razydziennie i w nocy,nie mówiąc o wspinaczce na sam szczyt haha
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Nie sty 08, 2012 16:00 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

Ciepła pisze:
Danusia pisze:
Ciepła pisze:
moja może tez by i postała,ale była taka zdemolowana,że az wstyd..


u nie to jedynym psujem choinki to jestem ja :oops: .Jak sie kładłam na kanapę to ją wywaliłam :oops: .teraz ja ko kanapy przywiązalam :ryk:


moja choinka leży średnio kilka razydziennie i w nocy,nie mówiąc o wspinaczce na sam szczyt haha


moja kiedyś tak leżała :lol: .teraz już żadne nie jest nią zainteresowane :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie sty 08, 2012 16:02 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

Danusia pisze:
Ciepła pisze:
Danusia pisze:
Ciepła pisze:
moja może tez by i postała,ale była taka zdemolowana,że az wstyd..


u nie to jedynym psujem choinki to jestem ja :oops: .Jak sie kładłam na kanapę to ją wywaliłam :oops: .teraz ja ko kanapy przywiązalam :ryk:


moja choinka leży średnio kilka razydziennie i w nocy,nie mówiąc o wspinaczce na sam szczyt haha


moja kiedyś tak leżała :lol: .teraz już żadne nie jest nią zainteresowane :ok:


Szczypek swoją manią molestowania choinki zaraził Pućkę i Cycka haha,więc można sobie wyobrazić jaki drapak u mnie :mrgreen: :ryk:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 09, 2012 10:52 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

hejka :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 09, 2012 10:57 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

Ja profilaktycznie nie miałam choinki w tym roku, Święta u mamy spędzałam zresztą. Trochę smutne mieszkanko bylo, ale.. raz, że by zdemolowaly, dwa, że choinki w tym roku drogie bardzo.. i tak poprzestałam na światełkach w oknie.
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon sty 09, 2012 18:50 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

Danusia pisze:hejka :1luvu:

Obrazek


hej Danusia :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 09, 2012 18:51 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

KaleidoStar pisze:Ja profilaktycznie nie miałam choinki w tym roku, Święta u mamy spędzałam zresztą. Trochę smutne mieszkanko bylo, ale.. raz, że by zdemolowaly, dwa, że choinki w tym roku drogie bardzo.. i tak poprzestałam na światełkach w oknie.


ja co roku mam choinke i co roku inny kot mi ją demoluje haha..
w zeszłym roku to była Latunia a w tym Sczypek :lol:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 09, 2012 19:39 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

Witaj Asiu z Pućkowa :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon sty 09, 2012 21:42 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

ula-misia pisze:Witaj Asiu z Pućkowa :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek


hej Uleńko z Miłkowa :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 09, 2012 21:52 Re: Szczyt paniki vol.7 - czyli nadal jesteśmy..

chyba zaczynam ogarniać moje lenistwo :oops: ..
napisałam ogłoszenie Szczypkowi :ok:
sprzatnełam i wyprasowałam stos świateczno-poświąteczny :ok:
jestem debeściak :mrgreen: :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości