to koty tez maja zajecze wargi??!! powaznie, nie mialam pojecia, ze tez sie zdarza to kotom hmmm... tu mam dylemat, bo raczej bym takiego kandydata wystawila w konkursie przewlekle chorych, bo dla mnie to nie jest niepelnosprawnosc tylko przewlekla choroba. Musze pomyslec...
Moja pełnosprytna w sensie fizycznym, bo z umysłowym to różnie, więc nie bierzemy teraz udziału. Ale ale (!) chętnie zrobimy nagrody dla wygranych: dla miss i mistera minimaskotka kotek, który może służyć jako np. poduszka na igiełki itp. plus jakiś drobiazg biżuteryjny, a dla wice drobiazg biżuteryjny. Może być?
U mojej (teraz bardziej u córki) Pysiuni nie pierwszy rzut oka widać niepełnosprawności, ona ma niedowład tylnych łapek i chodzenie, biegnie ( to raczej są skoki trzy i upadek) oraz skakanie są upośledzone. Zaznaczę i zobaczę czy jakąś fotę znajdę.
... mry? to ja Tadeusz Trójłap I! uwaga, zaczynam się szykować! drżyjcie rywale!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga