Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob sty 07, 2012 17:04 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Zwierzaki, tak, jak i ludzie mają różne charaktery i czasem nic się na to nie poradzi, ale cierpliwością można dużo zdziałać. Może twoje zwierzaki się dogadają i będą spać razem. A może nie. Ale najważniejsze, że mają dom, świetną opiekę i nie wątpię, że z wami czują się dobrze :ok:
Ostatnio edytowano Sob sty 07, 2012 17:12 przez kamari, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sty 07, 2012 17:11 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Ale cudna ta psina :P
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 07, 2012 17:16 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Ale która? Duża czy mała?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Sob sty 07, 2012 17:17 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

To czarniutkie, co leży z kotem - pierwsze zdjęcie z lewej
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 07, 2012 17:24 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Nika, ona ją chyba lubi bo często kotkę wylizuje a kotka się do niej łasi. Nika jest taka poczciwa.To są dwa największe żarłoki. Zawsze razem pod szafką czekają na jedzonko.
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Sob sty 07, 2012 17:28 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

no widzisz...czekają na jedzonko, a potem, że Tiara jest...gruba :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 17:32 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

alab108 pisze:Nika, ona ją chyba lubi bo często kotkę wylizuje a kotka się do niej łasi. Nika jest taka poczciwa.To są dwa największe żarłoki. Zawsze razem pod szafką czekają na jedzonko.

Fajnie jest mieć kogoś, z kim czeka się na jedzonko :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 07, 2012 17:34 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Widzę, że ostatnio po forum rozprzestrzeniają się pomówienia :mrgreen: Bazyliszkowa oskarża koty o sikanie, Alab i Ruda swoje koty o grubość :roll: Nieprawdopodobne :mrgreen: i jakie niesprawiedliwe :twisted:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sty 07, 2012 17:35 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Problem jest w tym, że Tiara wychodzi na dwór i jest bardzo łowna, a dodatkowo je w domu. Nie bardzo wiem jak sobie z tym poradzić. Bo jak ograniczę jedzenie w domu, a ona nic nie zje na dworzu, to będzie głodna. :(
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Sob sty 07, 2012 17:37 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

alab108 pisze:Problem jest w tym, że Tiara wychodzi na dwór i jest bardzo łowna, a dodatkowo je w domu. Nie bardzo wiem jak sobie z tym poradzić. Bo jak ograniczę jedzenie w domu, a ona nic nie zje na dworzu, to będzie głodna. :(

Złowione niekoniecznie przecież je, skoro ma w domu jedzenie. Zdaj się na kota.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 07, 2012 17:39 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

no to masz problem...a co ona łowi na dworzu :?:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 17:42 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Myślę, że Małg-osia ma rację. To, że łowi, nie znaczy, że je.

A swoją drogą - skoro wychodzi, poluje..to znaczy, że jest kotem aktywnym. Czyli nie jest gruba, tylko ten typ tam ma. Tak jak u ludzi. Są różne sylwetki, różne postury...
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob sty 07, 2012 17:43 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

kamari pisze:Widzę, że ostatnio po forum rozprzestrzeniają się pomówienia :mrgreen: Bazyliszkowa oskarża koty o sikanie, Alab i Ruda swoje koty o grubość :roll: Nieprawdopodobne :mrgreen: i jakie niesprawiedliwe :twisted:

Bajka nadal sika poza kuwetą :?:
ostatnio sobie wyobraziłam...jedna kuweta na kota plus jedna...
musiałabym mieć w domu 9 kuwet...zabrakło by miejsca na koty :mrgreen:
a Ty Marysiu widzisz to u siebie :?: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 07, 2012 17:46 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

u mnie pies sika a kot tyje -wolałabym na odwrót chyba
chociaż pamiętam jak Pixi sikała przed sterylką nie było ciekawie
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob sty 07, 2012 17:49 Re: Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

puszatek pisze:
kamari pisze:Widzę, że ostatnio po forum rozprzestrzeniają się pomówienia :mrgreen: Bazyliszkowa oskarża koty o sikanie, Alab i Ruda swoje koty o grubość :roll: Nieprawdopodobne :mrgreen: i jakie niesprawiedliwe :twisted:

Bajka nadal sika poza kuwetą :?:
ostatnio sobie wyobraziłam...jedna kuweta na kota plus jedna...
musiałabym mieć w domu 9 kuwet...zabrakło by miejsca na koty :mrgreen:
a Ty Marysiu widzisz to u siebie :?: :lol:


Ja na 10 korzystających kotów mam 3 kuwety, w tym jedna na balkonie, czyli o tej porze dostępna tylko na życzenie. Ale na ten temat się nie wypowiadam, bo nigdy nie miałam problemów kuwetkowych. Nawet nowe dzikuny od razu wiedzą, gdzie się załatwić :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości