
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
295955 pisze:Wynik testu pozytywnyale to nie musi oznaczać, że kot choruje. Może być jedynie nosicielem, a wirus w każdej chwili, pod wpływem różnych czynników sprzyjających może się uaktywnić.
Z moim cudeńkiem nie wiadomo, jak to dokładnie jest. Dotychczasowi lekarze bardzo olewali sprawę, nie znali się. Teraz czekam na przypływ funduszy, żeby ową zagadkę wyjaśnić u doktora bardziej doświadczonego.
Jak widać Stefan na chorego nie wyglądai tak jest z każdym kotkiem, o którego się dba i którego się kocha. Przy odpowiednich działaniach kot może żyć z chorobą nawet kilkanaście lat. Ale jak to z białaczką bywa, nigdy nie wiadomo kiedy i czy zaatakuje.
puszatek pisze:Stefan bardziej Cię potrzebuje
puszatek pisze:czy każdego białaczkowego kota można uratowaćpytam w sensie czy każdemu można odpowiednimi lekami przedłużyć życie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości