InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

A co to jest siuragina i na co to tylko na siuśki czy jeszcze coś leczy.
My z Duża takiego leku nie znamy :oops:

Pysia

Lepiej nie znać jakiegoś leku, to zwykle znaczy, że się go nie potrzebuje
duża Fasolki

Ale moja Duża powinna znać praktycznie wszystkie leki, ludzkie leki.
Pysia lubiąca uczyć się z Dużą.

Ja się za to na lekach za bardzo nie znam :oops:

. A już najmniej na zwierzęcych

Myszolandia pisze:

Bazyliszkowa pisze:
MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:Puk, puk co słychać.
Pysia

Duża właśnie pogadała z Doctorrem, siuraginę mam od jutra dostawać

Znów?
Klakier

No, znów. Niedobrze mieć Doctorra, który ciągle się nami interesuje...

Hannah12 pisze:A co to jest siuragina i na co to tylko na siuśki czy jeszcze coś leczy.
My z Duża takiego leku nie znamy
Pysia

Po ludzku mówiąc - to Furagin, lek nerkowy...
Duża

Hannah12 pisze:Ale moja Duża powinna znać praktycznie wszystkie leki, ludzkie leki.
Pysia lubiąca uczyć się z Dużą.

Na pewno zna siuraginę, tylko nie wie, że ja ją tak nazwałam :ryk:

Inka

A już ją dostałaś dzisiaj?
Fasolka

Nie, Doctorro powiedział, że wieczorem mam dostać.

MaryLux pisze:Nie, Doctorro powiedział, że wieczorem mam dostać.

Proponuje go nie wpuscic :twisted:

Mru

oj, cos dolega mojej slicznej Inusi? Znow cos sie przyplatalo?

cześć panienki :1luvu:

Dorota pisze:
MaryLux pisze:Nie, Doctorro powiedział, że wieczorem mam dostać.

Proponuje go nie wpuscic

Mru

On nie przyjechał. Siuraginę kiedyś Duża przyniosła z apteki i mi wieczorem własnołapnie do pysia wcisnęła :evil:

InkaPigulinka - teraz ja :) 25: okrągło czyli kwadratowo

Kto przegląda forum