WIEEELKI TYGRYSEK PĘKNIĘTA PRZEPONA, MA DOM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 05, 2012 20:42 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby POTRZ. TRANSP. RUDA SL.-CIESZYN

:ok:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt sty 06, 2012 0:27 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby POTRZ. TRANSP. RUDA SL.-CIESZYN

dziewczyny ja moge gow sobote rano zabrac i podwiezc najdalej do Jastrzębia (albo jakiegoś miasta pod drodze z Katowic do Rybnika np.Zabrze, Gliwice itp)
Może jest ktoś, kto stamtąd dojeżdża do pracy w Cieszynie wiem, że sporo osob tak robi, niestety nie znam nikogo takiego)

margoth82

 
Posty: 1409
Od: Pon lut 15, 2010 21:10

Post » Pt sty 06, 2012 6:29 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby POTRZ. TRANSP. RUDA SL.-CIESZYN

Podniosę z rana :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt sty 06, 2012 10:19 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby POTRZ. TRANSP. RUDA SL.-CIESZYN

Służę transportem do Cieszyna - wysłałam PW.

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt sty 06, 2012 11:57 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby POTRZ. TRANSP. RUDA SL.-CIESZYN

Betaka pisze:Służę transportem do Cieszyna - wysłałam PW.

Tak się cieszę :D !
Dajcie proszę znać, czy udało się dograć transport :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt sty 06, 2012 18:42 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby POTRZ. TRANSP. RUDA SL.-CIESZYN

Kota zabrała Mar9 do czasu aż tymczasowy DT naprawi samochód i da rade podjechać.

Bardzo,bardzo dziękuje...

Może jednak znajdzie sie DT na dłuższy czas i odciąży Dt z Cieszyna?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pt sty 06, 2012 20:38 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby POTRZ. TRANSP. RUDA SL.-CIESZYN

justyna8585 pisze:Kota zabrała Mar9 do czasu aż tymczasowy DT naprawi samochód i da rade podjechać.

Bardzo,bardzo dziękuje...

Może jednak znajdzie sie DT na dłuższy czas i odciąży Dt z Cieszyna?

I znowu kolejny staruś trafił do mar9....
Jej to chyba niedługo jakieś skrzydła na plecach zaczną rosnąć, jak to anioły miewają.
Mar9- dziękuję :1luvu: .
Tak bardzo chciałabym jakoś pomóc, cholera!
Żeby tak mieć kawałek kąta, ale swojego, nie być od nikogo zależnym...i pozbierać z forum te starsze bidy...i dać im szczęśliwą starość.
Ludzie marzą o jachtach, samochodach, willach z basenami...a ja tylko o kilku metrach swojej własnej podłogi...i to nawet nie dla siebie.
Ech, życie zasrane!
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob sty 07, 2012 11:57 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby POTRZ. TRANSP. RUDA SL.-CIESZYN

vip0 pisze:
justyna8585 pisze:Kota zabrała Mar9 do czasu aż tymczasowy DT naprawi samochód i da rade podjechać.

Bardzo,bardzo dziękuje...

Może jednak znajdzie sie DT na dłuższy czas i odciąży Dt z Cieszyna?

I znowu kolejny staruś trafił do mar9....
Jej to chyba niedługo jakieś skrzydła na plecach zaczną rosnąć, jak to anioły miewają.
Mar9- dziękuję :1luvu: .
Tak bardzo chciałabym jakoś pomóc, cholera!
Żeby tak mieć kawałek kąta, ale swojego, nie być od nikogo zależnym...i pozbierać z forum te starsze bidy...i dać im szczęśliwą starość.
Ludzie marzą o jachtach, samochodach, willach z basenami...a ja tylko o kilku metrach swojej własnej podłogi...i to nawet nie dla siebie.
Ech, życie zasrane!



Niestety przeważnie tylko 2 DT służą pomocą :(
bez tych os. byłoby piekło...

Mam podobne marzenie jak Ty...

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Pon sty 09, 2012 8:13 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby zagubiony poszukiwany DT

I co z kotusiem?
Czy transport się powiódł?
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt sty 20, 2012 23:03 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby zagubiony poszukiwany DT

Udało się,ale z kotem kiepsko:(

Ma wodę w płucach,jest słabiutki :(

Pilnie potrzebne fundusze na leczenie :(

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sty 21, 2012 8:37 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby zagubiony poszukiwany DT

justyna8585 pisze:Udało się,ale z kotem kiepsko:(

Ma wodę w płucach,jest słabiutki :(

Pilnie potrzebne fundusze na leczenie :(

O matko :( ...tak coś myslałam, że nie jest dobrze, bo długo się nie odzywałaś tu na wątku...
O tym schorzeniu nic nie wiem...czy leczenie bedzie bardzo kosztowne?
Czy są szanse?
I co domek na to? Nie podda się?
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob sty 21, 2012 13:31 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby zagubiony poszukiwany DT

vip0 pisze:
justyna8585 pisze:Udało się,ale z kotem kiepsko:(

Ma wodę w płucach,jest słabiutki :(

Pilnie potrzebne fundusze na leczenie :(

O matko :( ...tak coś myslałam, że nie jest dobrze, bo długo się nie odzywałaś tu na wątku...
O tym schorzeniu nic nie wiem...czy leczenie bedzie bardzo kosztowne?
Czy są szanse?
I co domek na to? Nie podda się?



To jest tylko awaryjny tymczas.Na pewno się nie podda,ale ma u siebie sporo tymczasów,dlatego prosze na forum o wsparcie.
Rokowania na pewno baaardzo ostrożne.Mój pies z tego nie wyszedł.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Sob sty 21, 2012 20:42 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby zagubiony MA WODE W PŁUCACH

Zdzisław jest u nas. Ja w ogóle zapomniałam, ze jest ten wątek... :| Rtg wykazało płyn w płucach, stan był krytyczny. Dostaje cały zestaw leków i jest masakra z podawaniem. On po prostu sobie nie życzy. Więc 3 razy dziennie walczymy z nim. Poza tym jest bardzo miły dla nas, przymila się, chętnie daje się głaskać... Jego stan jest ciężki, ale jest lepiej, ponieważ wyraźnie nabrał sił, już nie leży tylko, ale sporo chodzi, jest ciekawy, co się dzieje, no i niestety chce ustawiać towarzysza swej niedoli. Wzbudza respekt, bo jest ogromnym kotem, ma wielgachną głowę i potężne łapy. Cudny jest.
Leczenie potrwa kilka tygodni, a rokowania są bardzo ostrożne.
Zdziś ma kłopoty z oddychaniem, czasem wygląda to jakby "pompował". Czasem leży z otwartym pyszczkiem, widać, że oddychanie sprawia problem.
Biedny jest.
Aha, i ma około 8 lat.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 21, 2012 20:47 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby zagubiony MA WODE W PŁUCACH

To nie taki staruszek jeszcze.Tylko po przejściach.
Anitko :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56060
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 7 >>

Post » Sob sty 21, 2012 20:49 Re: WIEEELKI TYGRYSEK słaby zagubiony MA WODE W PŁUCACH

No właśnie. Jest w kwiecie wieku.
Kot, o którego będą się biły dobre domy... :D :wink:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 77 gości