


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mała1 pisze:
Madeline- a to sie zdziwiłam, w schronisku Ozi wyglądał na bardziej odwaznego
M_o pisze:Lusia jest już Tyszanką. Dom jak z marzeń; kotce, która nie lubiła korzystać z kuwety po ciemku zamontowano światełko na fotokomórkę.
Przed świętami musieli uśpić koteczkę, miała raka. Mają kota, rok i trochę, piękny, zadbany rudzielec; chodzi po domu i szuka zmarłej koteczki.
Lusia początkowo zanurkowała pod choinką, później poszła zwiedzać łazienkę, odwiedziła kuchnię i zachęcona przez pana domu bawiła się swoją, zabraną z domu piłeczką. Później odwiedziła drapak, przeczołgała się pod kredensami i wróciła do zabawy. Do Kota Szymona podchodzi śmiało, a on po pierwszych dwóch syknięciach leży i patrzy na nią jak w obrazek.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 682 gości