Nie. Ale spokojnie. Poprosiłam o prowadzenie rozmów Hanię, bo ma z psem bezpośredni kontakt. No i zna się na psach znacznie lepiej niż ja. Więc wszystkie informacje ja też otrzymuję z lekkim obsuwem. Hania podała tej zainteresowanej swój numer telefonu, jak tylko coś będę wiedzieć to napiszę.
Na razie mam wieści o samym psie

jest szczęśliwy z powodu możliwości częstego sikania bez chodzenia po schodach

podobno ryj mu się śmieje przy każdej kupie i siku:)
I w ogóle ma cudowny charakter i jest bardzo wdzięczny za głaskanie i zainteresowanie
