Starszy Pan Kot Albert, odszedł kochany [']

[Ania i jej Nitro]

Albert dziękuje. Jest dziś w wybornym nastroju.
Po północy chciałam mu złożyć życzenia, a on mnie ugryzł. Bestia.

To dziabnięcie na szczęście

Wyobrażam sobie to dziabnięcie bezzębnymi ustami Pana Kota.

oczywiście dla Niego i jego Dużej przesyłam życzenia wspaniałego roku, zdrowia i siły

[anita5]

Dziękujemy za życzenia!
Oby wszystkie dziabnięcia Alberta przynosiły mi szczęście!


Ogólne rozliczenie całokształtu od początku jak Albert jest u nas, dopisuję tylko poszczególne wpłaty i wydatki.
Wpłaty:
400 zł - Alinka6
100 zł - Jowita
50 zł - Alata
200 zł - Alinka6
50 zł - Jej Siostra (bazarek Joli_K)
55 zł - Armelle1 (bazarek Joli_K)
50 zł - Jej Siostra (bazarek Joli_K)
50 zł - Jej siostra (bazarek Joli_K)
100 zł - Alinka6
50 zł - bazarek Jowity
50 zł - jej siostra

Wydałam:
220 zł - pobyt w lecznicy, badania krwi, rtg, odrobaczenie, stronghold
320 zł - operacja usunięcia guza, kastracja, antybiotyki, badanie histopatologiczne guza
150 zł - jedzenie mokre, suche, żwirek
150 zł - jedzenie, żwirek
50 zł - jedzenie mokre
100 zł - część kosztów operacji szczęki
50 zł - jedzenie suche (RC różne)
50 zł - jedzonko suche (głównie kitten ulubiony)

Bardzo, bardzo dziękujemy jej siostra za grudniową wpłatę, Albert i ja! Bardzo nam się przydało 50 zł na suche kittenki, bo to ulubione jedzonko staruszka, co ma mało zębów.

[natur11]

Buziaki dla Alberta

konto Alberta zasili wpłata jej siostry - której po raz kolejny dziękuję za udział w mojej aukcji
będzie na kittenki

[gerardbutler]

[anita5]

Mam wpłatę 50 zł od jej siostra. Ogromne dzięki!

Albert dziś jakiś smętny...

[natur11]

jednodniowo smętny był?
dziś ok?

[Bazyliszkowa]

Za zdrówko Pana Kota

[anita5]

Albert troszkę lepszy ma dziś nastrój, ale ogólnie to smętny. Pogryzł mnie mimo to, i drapał bardzo, ale pazurki są przycięte, a o zębach to już pisałam nie raz, więc nie ma problemu.
Dziś rano jakiś taki rozczochrany wstał, fajnie wyglądał.

[Ania i jej Nitro]

Mam nadzieję, że to kwestia kaprysów Pana Kota, a nie kłopotów chorobowych.
Fajnie musiał wyglądać, taki rozczochrany

[natur11]

hehe, rozczochrany
uwielbiam rozczochrane koty Migutka zwykle tak wstaje

[anita5]

Ale rano były jaja! Albert się bawił grzechoczącą piłeczką! Myślałam, że padnę.

[Moha]

To fakt, widok bawiącego się kociego dziadka to dopiero beka Całuski dla Albercika od Mańka, któremu też czasami przypomina się "kocięctwo".

[anita5]

Niedzielny Albert

No i Albert dziękuje Mańkowi za całuski, i śle swoje!

[Jowita]

śliczny

[Ania i jej Nitro]

Cudny starszy Pan Kot, ale za to z mlodzienczym wigorem