Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

Jakie ciepłe, sympatyczne zdjęcia

A w oczach Wykałączki można utonąć :1luvu:

Tak, piękne zdjęcia, można je oglądać i oglądać

Widać, że kociuchy szczęśliwe, rozpieszczane, świąteczne :mrgreen:

No i Idzi

bardzo mi się podoba historyjka Przy/Na świątecznym stole :ryk:

a Idzi jest pełen zaangażowania i zapału z podchoinkową myszką :kotek:

Szczęścia w Nowym Roku życzę z całą gromadą!
I dziękuję za świąteczną niespodziankę paczkową! :1luvu:

Witam cieplutko w Nowym Roku.
Jakie wieści?
A co mówi Wykałaczka Mon Amour?

Annazoo pisze:Witam cieplutko w Nowym Roku.
Jakie wieści?
A co mówi Wykałaczka Mon Amour?

my też witamy!! i Kleksiu i Lukrac i Kaczka i Idzi i siostra jej i ja! :1luvu:

u nas w zasadzie w porządku, tylko Kleksiu kicha i smarka i pan-wet stwierdził że to już bakteryjny stan zapalny. Dostał zastrzyk, zniósł godnie, następny w czwartek
Wykałaczka mówi że fajnie i luzik ale Pańcia już kombinuje żeby nie było tak miło :roll:

paw pisze:
Annazoo pisze:Witam cieplutko w Nowym Roku.
Jakie wieści?
A co mówi Wykałaczka Mon Amour?

my też witamy!! i Kleksiu i Lukrac i Kaczka i Idzi i siostra jej i ja!

u nas w zasadzie w porządku, tylko Kleksiu kicha i smarka i pan-wet stwierdził że to już bakteryjny stan zapalny. Dostał zastrzyk, zniósł godnie, następny w czwartek
Wykałaczka mówi że fajnie i luzik ale Pańcia już kombinuje żeby nie było tak miło

No właśnie to ostatnie podejrzewałam

Paw! Szczęśliwego Nowego Towarzystwa!

I ja mocno zaciskam, żeby się ułożylo :ok:

Kochani Sąsiedzi, powodzenia :!:

I jak pierwsze spotkanie?

Paw nie ma teraz dostępu do komputera (uparcie nie chce zainstalować internetu!), jutro napisze ode mnie. Piszę w zastępstwie, przeprowadziwszy wywiad.
Seniory z łazienki wywędrowały szybko, Salomon wcześniej - to znaczy w ogóle nie pozwolił na zamknięcie go tam. Zwiedził cały pokój na wszystkich poziomach. Kot pokojowy, uznał łóżko za swoje, ale zwiedzał też stół, parapet, szafy. Jotpeg, która z Mićkiem wizytuje paw, twierdzi, że Salomon musi być młodszy, niż było określone; bez problemów i dobrowolnie zeskoczył z wysokiej szafy, nie korzystając z żadnych podpórek.
Filemon nieśmiały, posiedział w łazience, potem w szafie, teraz zwiedza na trochę sztywnych łapkach. Jest zafascynowany Mićkiem, łazi za nim, dotyka noskiem; Miciek nie bardzo wie, co z tym nowym ma zrobić. Lukrecjan na razie obserwuje obu nie czuje się zlekceważony. Na razie?
Wykałaczka ostrożniutka, patrzy z wysokości na nowe towarzystwo. Ale na Mićka też zazwyczaj patrzy z szafy, więc norma.
Następne wieści pewnie jutro

Czyli nie jest źle!
Wiek Salomona podobno jest pewny.

paw i jotpeg powątpiewają dalej
A seniory się właściwie sobą nie interesują. Salomon olewa Filemona, a Filemon łazi za Mićkiem

jej siostra pisze:paw i jotpeg powątpiewają dalej
A seniory się właściwie sobą nie interesują. Salomon olewa Filemona, a Filemon łazi za Mićkiem

Też nie chciałam wierzyć, jak widziałam Salomona goniącego za myszką w cat-roomie, ale wetki potwierdzają, że Salomon jest mocno wiekowy. Zęby, ta typowa starcza szczupłość.
Pamiętam Mambę (lat co najmniej 15!), jak goniła po cat-roomie szybciej niż reszta kotów.

Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

Kto przegląda forum