Moje czternaście skarbów cz.1 ;)

gerardbutler pisze:a jak dawkujesz scanommune? ja daje na kota 1/2 pastylki
otwieram na pol i daje pol
beta glukan ludzki tez tak

Ty przestań wetom kabzę nabijać i nie kupuj tego, bo szkoda kasy.
Beta glukan to jest to samo, tylko dużo tańsze.
Ja tak z 1/2 kapsułki sypię na jedzenie i tak sobie szamią.
Jak chcesz, mogę Ci z 10 sztuk odstąpić.

Gibutkowa pisze:
lidka02 pisze:To prawie tak jak ja bo ząb mnie nap.....a

Mnie nie ząb, jakieś pół metra niżej Inne bóle znoszę bez tabletek ale jak mnie zaczyna boleć brzuch i robi mi się niedobrze i haftuję od samego zapachu mięsa, które w te dni śmierdzi mi trupem (choćby było najświeższe) to się jeszcze dodatkowo robię strasznie agresywna - nie do ludzi ogólnie. Dlatego trzeba te 3 dni przetrwać na prochach potem jakoś z górki.

Współczuję, w Święta tak miałam.

Gibutkowa pisze:
gerardbutler pisze:
Gibutkowa pisze:
gerardbutler pisze:a co sadzisz o scanomune, immunodol cat
beta glukan ludzki?

Ogólnie beta glukan tylko w dużych dawkach i tylko podawany długotrwale. Na krótkie dystanse g.. daje. Poza tym może wywoływać biegunki, więc nie dla każdego kota taka impreza.
Porównanie skład/cena
1 miejsce ludzki beta glukan
potem długo długo nic
2 miejsce immunodol
3 miejsce scannomune (skład do ceny to jawne zdzierstwo)

a jak dawkujesz scanommune? ja daje na kota 1/2 pastylki
otwieram na pol i daje pol
beta glukan ludzki tez tak

Scannomune podawałam jakieś 2 lata temu, już nie pamiętam. Beta glukan - 1 kapsułka dziennie (zalecenie weta).

aha to u nas kaza 1/2 kapsulki dziennie
po scanomune i beta moje akurat nie maja biegunek
ja podaje scanomune przez 1 0 dni jak antybiotyk dostaja

A no ale ja daję FIVkowi.

Koty zdrowe nie podoba im się zamkniecie nie wiem jak długo jeszcze wytrzymają wet jeszcze szczepionki nie ma , ale jak Fundacja nie przeleje do niego kasy to nie bede miała ich za co zaszczepić bo wczoraj byłam z małą i wet zapłaciłam

a musze jeszcze piach kupić więc kiepsko moje koty na dwór nie wychodzą i piachu idzie ho ho ...
Białaczkowe koty wariowały rano że aż buda sie trzęsła teraz śpią ......

A maleńka znajdka chyba dam jej na imię Ania po tej dziewczynie co do mnie zadzwoniła , dałam jej na odrobaczenie robali nie widać , kołnierz jej zawadza płaczę , zjadła śniadanko niedługo będzie objadek .Nie boi się kotów , psów i odkurzacza tylko patrzy

Rezolutna maleńka

Mój Psotuś też płakał w zamknięciu, ale nie odważyłam się puścić do reszty.

Piasek tani jest w Lidlu. Ale chyba niezbrylający on jest.

Wet mówił ze kk nie widać oczko to stary uraz więc ją zabrałam do domu , mam nadzieje że będzie ok i moje nic nie załapią .Maleńka siedzi jak taka sierotka jak mnie kiknie to zaraz podchodzi i chce głaski .Kurcze ona taka oswojona a wygląda fatalnie może dzieciaki ją gdzieś oswoili ....

Ja musze mieć zbrylający kupuje zawsze benka ale teraz już na paczce podrożyli kilka razy i 10l mają u nas droższy o 4zł szok i baba mi mówi że jeszcze będzie droższy to już duża paka 10 l u nas jest po 19zł , a ja to rozsypie i tego nie widać

.Myślałam żeby je wyprowadzać do piaskownicy ale każdy po kolei to by mi cały dzień zajęło :ryk:

I już widzę wiare za firankami a po chwili biali i do mnie kaftan :lol:

Benek jest drogi i mało wydajny.

Ale u mnie w mieście właśnie benek jest najtańszy .........bo reszto to mała paczka za 20zł

to jak ktoś ma sobie jednego kotka...

Najtańszy to pelet jest, tylko nie każde futro chce robić do sprasowanych trocin :wink:

Miałam trociny to dwa moje wolały łóżko i wróciłam do normalnego , dość że to wydalają to jeszcze mają wymogi w co

No niestety, nie ma lekko

Moje czternaście skarbów cz.1 ;)

Kto przegląda forum