PAKT CZAROWNIC XXIX - dziękuję za wszystko!

Czesio 6.04.2015 [*]

Dziewczyny.
Proponuję spisać kandydatki. Zapytać o zgodę na kandydowanie, wyznaczyć termin ( konieczny, bo przecież nie wszystkie czarownice bywają tu codziennie ) i zrobić ... głosowanie.

Jak dotąd były propozycje, by przewodziła nam: Becia, AYO, babajaga, Jasdor i Trinity36 ( cztery ostatnie to zarazem strażniczki skarpety ).

Witam Was w Nowym Roku

Jak większość Was - także i mnie zaskoczyła decyzja Vill.
Mogę tylko mieć nadzieję, ze wróci do nas jak odpocznie. Ja osobiście z powodu notorycznego braku czasu nie angażuję się w inne wątki, trudno mi więc oceniać ogólną sytuację na forum, być może dzieje się źle, ale dla mnie to nie ma większego znaczenia. Ważne jesteśmy my, nasze zaangażowanie i nasz osobisty wkład w pomoc dla potrzebujących.

Oczywiście bardzo chętnie nadal będę prowadzić finanse Paktu, ale z listy kandydatów na Szefa to proszę mnie wypisać :mrgreen:

Powód zupełnie prozaiczny, pisałam już wyżej - permanentny brak czasu. Brakuje mi go nawet na zwykłe Życie. I mam nadzieję, ze to się wkrótce zmieni bo inaczej to ogłupnę

Trinity,
jak nasz czarny synek się ma?

dolabra pisze:Trinity,
jak nasz czarny synek się ma?

Ma się dobrze a nawet chyba za dobrze :roll:

Moja mama ostatnio jak powiedziałam, ze muszę dać kociątku jeść powiedziała: "kociątko? kociątko??? to nawet nie kot, to bombowiec!"
Szurpaciątko bowiem Wielkim Kotem jest

Szupraciątko nie ma nawet roczku... jak można.. bombowiec...
choć moja mama na najmłodszą moją Lenkę mówi kanapa, a mała ma 1,5 roku.

Jedyna osoba ktora nadaje sie do tego zeby pelnic obowiazki Siostry Prezes to moim zdaniem jest pomponmama. Ale ona tez sie zawiesza wiec nic w kwestii potencjalnego kandydata madrego nie dodam. Myslalam tez o Trinity, bo sumienna jest i sprawdzona. Ale Trini widze juz sie zadeklarowala ze nie da rady - cholerny czas, jak trzeba to go nie ma nigdy a jak nie trzeba to pedzi

Dolabro trzymam kciuki za Ciebie. Ja na razie nie wiem co z moim ubezpieczeniem... Ponoc od 9 stycznia wracam do pracy. Ponoc... ponoc... ponoc...

Zmeczona jestem. I mnie chyba zawialo bo od wczoraj mam dziki taniec zatok, gardlo mnie boli i stan podgoraczkowy sie wlaczyl. Walcze z nim dzielnie, aczkolwiek tesknie za prawdziwym sloncem i zielenia na drzewach.

Kalif caly czas ma stan nerwicowy po pieprzonych petardach. Dzis wyszlismy na miasto, po kwadransie telefon od sasiada - pies obgryzal drzwi wejsciowe, dobrze ze sie wrocilismy... kiedys wygryzl TZowi dziure prawie na wylot. Najpierw sie wkurzylam na maksa a jak mi przeszlo to mi go po ludzku zal. Co gadzina winna ze ludzka glupota i chec zrobienia huku na nowy rok jest wieksza niz myslenie?

dolabra pisze:Szupraciątko nie ma nawet roczku... jak można.. bombowiec...
choć moja mama na najmłodszą moją Lenkę mówi kanapa, a mała ma 1,5 roku.

Hehe "bombowiec" to było pieszczotliwie

Na dodatek podejrzewam, ze to właśnie moja mama go tak dobrze dokarmia za moimi plecami

Bo ja to już mu kupiłam nawet karmę 'light'.. żeby chociaż wszerz przestał rosnąć :mrgreen:

oj tam, oj tam... w szerz..
poprostu jest lokalnie bogato zbudowany

dolabra pisze:oj tam, oj tam... w szerz..
poprostu jest lokalnie bogato zbudowany

Ze smutniejszych rzeczy...moja dokarmiana Kocia vel Pani Kuleczka dziś wymacana okazuje się być...kotna . Coś mi za bardzo podpadał rosnący obwód jej brzuszka

Czesio 6.04.2015 [*]

Mamy stanowisko Trinity ( super, że nadal poprowadzisz nam finanse :1luvu:

)

Becia, AYO, babajaga, Jasdor

- wypowiedzcie się, konkretnie.

To ja zgłaszam Mulesję ..o :mrgreen:

a co do mojego kandydowania to proszę mnie skreślić. Dziękuję

Czesio 6.04.2015 [*]

becia_73 pisze:To ja zgłaszam Mulesję ..o

Miło mi

, ale ja się absolutnie do tego nie nadaję. Nie chcę kandydować.

Za to chętnie spiszę kandydatki. Głosy policzę ( bo w końcu nie bedą ich same sobie liczyły, prawda ? )