Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 01, 2011 17:53 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - Muczacza[']

Co u Was?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lis 30, 2011 23:04 Re: Daisy Muczacza Telma ('Bajka) - Muczacza[']

Marcelibu pisze:Co u Was?

zyyjemy...
Koko jest u mnie od ponad pol roku, a nadal robi brytka 8) :roll:
no coz, wynika z tego, ze nalezy BARDZO OSTROZNIE wypowiadac, czego sie czlowiekowi marzy :evil: :evil: :evil:
no bo mam brytka przez 90% czasu 8) :mrgreen: :lol:

Mysza wie, nie chwalilam sie jakos ogolnie, bo nie jestem z tego powodu dumna
ale wydaje mi sie, ze dla Koko to jest po prostu najlepsze rozwiazanie
kto inny bedzie ja dokarmial mokrym co 5 godzin? :roll: :wink:

tak wiec, bez fanfar, Koko staje sie rezydentem - ale, gdybym ktos ja BARDO CHCIAL, moge rozwazyc petycje :wink:

info dodatkowe:
Muczacz zawsze mocno walczyl o kontakt z czlowiekiem, czyli ze mna
nie pomagaly zadne sesje "dmuchawkowe" czy "odkurzaczowe"
drapal i plakal dopoki nie byl ze mna...

od kiedy Muczaczy nie ma, udalo mi sie wprowadzic (bez wiekszyych problemow) sypialnie bez kotow - one przezyly, i daja rade, mnie jest znacznie latwiej spac...
koci przychodza na przytulanki wczesnym rankiem, i to im wystarcza...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw gru 01, 2011 23:09 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

rozumiem, ze nie ma zachwytu, ale ze zadnej reakcji???
foch :twisted: :twisted: :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Czw gru 01, 2011 23:34 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Nie fochaj... :D
Cieszę się z nowego rezydenta i gratuluję! :ok: :1luvu:
Tylko nijak nie potrafię rozumieć, jak można się wyspać bez kotów... :roll: :wink:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 02, 2011 7:42 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

gratuluje Beata:) Koko ma najlepszy dom:) :ok:
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 02, 2011 8:40 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

aga9955 pisze:gratuluje Beata:) Koko ma najlepszy dom:) :ok:


Ja też gratuluję. :D :D :D
I o jakieś fotki poproszę. :D

Wawe

 
Posty: 9487
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 02, 2011 21:11 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

hanelka pisze:Tylko nijak nie potrafię rozumieć, jak można się wyspać bez kotów... :roll: :wink:

no bez Muczaczy sie nie dalo :(
a teraz: Koko nie przychodzi (tzn zdarza jej sie wejsc do sypialni na 2 kroczki od drzwi i tyle), a Telma i Daisy jak rano przychodza na przytulanki (bo je wpuszczam raniutko na jakas godzine) to same nie wiedza, czego chca :evil: i ostatnio konczy sie tak, ze je wyganiam i jeszcze ostatnie minutki drzemki wykorzystuje...

za to spie znacznie lepiej, glownie dlatego, ze zaden kot nie zalega mi na nodze jak sie chce przewrocic na druga strone
i astma, ktora ostatnio daje mi sie we znaki, tez woli takie spanie bez kotow :wink:
Ostatnio edytowano Sob gru 03, 2011 2:30 przez Beata, łącznie edytowano 1 raz

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt gru 02, 2011 21:27 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

ja nie mam problemow ze spaniem z kotami
jedyny to taki ze Biala kicha mi w twarz (ona ma alergie na ... koty) :roll: :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob gru 03, 2011 2:28 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Maryla, ja mam bardzo lekki sen i w dodatku problemy z owym od dziecinstwa wlasciwie...
jesli nie mam zamknietych drzwi od sypialni, to slysze np DOKLADNIE kazdego wracajacego pozniej sasiada i szum/stawanie windy
nie jestem w stanie spac pczy otwartych/uchylonych oknach, niezaleznie od pory roku - nawet zaczelam sie zastanawiac nad klimatyzacja w sypialni, skoro inaczej sie nie daje :(

przy okazji odciecia kocich od sypialni prawie w ogole (do ktorej do tej pory, od kilku lat, mialy dostep jedynie w nocy, wiec bym nie demonizowala :wink: ) okazalo sie, ze proste zamkniecie drzwi bardzo ladnie tlumi halasy z korytarza... no wiem, uszczelke pod drzwiami wejsciowymi tez warto wymienic :wink:

dobrze wietrze, i tuz przed snem zamykam okna

zdarza mi sie przespac 3 x 6 godzin w tygodniu, a to calkiem niezle :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 02, 2012 22:44 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

maly update

to od kiedy Koko jest u mnie? jakos od kwietnia...
no to dopiero po ostatnich Swietach Koko zajarzyla, ze Pancia dobra jest i nie jada kotow :evil: :evil: :evil:

jak zwykle zostawilam je na 1,5-2 dni (no, na jedna noc) same - kuweta czysta, woda jest, suche i troche mokrego (nie za duzo 1. zeby sie nie popsulo 2. zeby Koko nie zezarla od razu i potem nie wymiotowala.... :roll: )

wrocilam
i Koko od tego czasu mi tak jakby ... ufa? 8O
znowu mruczy wzieta na kolana, wrecz sama sie tego czasami domaga
najulubiensza jej pozycja to przytulanie sie do moich zgietych na kanapie kolan 8) mruuuczy wtedy i ugniata mnie bardzo
dala sobie obciac pazurki na przednich lapach bez wiekszych ceregieli 8O 8O 8O
czeka na mnie wszedzie - ide do sklepu i wracam, a tam Koko czeka na mnie w przedpokoju; siedze za dlugo w lazience i Koko zaglada przez dziure na dole albo wchodzi do lazienki sprawdzic, czy zyje :wink: ; sypialnia to dla niej stres ciagle, ale widze jak rano tuptusia gdzies cichutko pod kanape...

dzisiaj sie troche na mnie obrazila
TAK marudzila na jedzenie od wczoraj (no nie bede jej karmic saszetkami Whiskasa non-stop :evil: :evil: :evil: ), ze w koncu dalam jej ociupinke Peritolu... BARDZO sie obrazila, mimo ze podalam w oslonce wiec nie byo zadnego smaku
uciekla na godzine do budki w drapaku
ale potem wrocila, pojadla to czym wczesniej pogardzila i wrocila pod kolanka na kanape :wink:

hmmm
az tyle czasu, zeby nabrac zaufania do czlowieka? :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 02, 2012 22:57 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Koko dobrze zrobiło to krótkie rozstanie. Czasami potrzebny jest taki bodziec, żeby kot się przełamał.
Karol ponad rok nabierał do nas zaufania, mimo że był wcześniej kotem domowym. Po roku zaczął przychodzić na mizianki i do łóżka.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 02, 2012 23:28 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Czasem trzeba coś stracić, żeby to potem zyskać. Odczuła Twój brak i doceniła, że jesteś.
Ciesz się. :D
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 03, 2012 7:48 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

:mrgreen:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto sty 03, 2012 22:43 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

dzieki Ariel, Zuza i Aniu 8)

strasznie martwi mnie to, ze ona je tylko mokre - i to WYLACZNIE z jednej firmy jada chetnie... to spora przeszkoda, gdybym chciala jechac na urlop (ale skoro przezyla przez prawie 2 dni, to chyba da rade przy jednodziennej wizycie? :wink: )
nie powinna umrzec z glodu, zawsze dostaje tez zamoczone suche, a poza tym widzialam, ze suche jada czasem - z glodu nie umrze :evil:

dzieki niej Daisy wiecej pije - okazalo sie, ze lubi galaretke i wode z zamoczonego suchego - a ja to niecnie wykorzystuje....

generalnie Koko jest slodka, ale jestem przekonana, ze gdyby ktos ja zobaczyl sie laszaca do moich nog (ZAWSZE jak przebywam w kuchni), to by powiedzial, ze kote glodze :evil: :evil: :evil: takie realistyczne wydaje dzwieki...

hmmm, czeka nas obcinanie pazurow z tylnych lapek soon...


czekam, az sama przyjdzie rano na przytulanki... na razie albo czeka pod sypialnia albo wchodzi na 1-2 kroki do sypialni i tam "oglada"... wzieta na rece i do lozka wytrzymuje coraz dluzej, ale zmyka z sypialni....

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro sty 04, 2012 7:53 Re: Daisy Telma & Koko ('Bajka'Muczacza')

Jakby ktos uslyszal wrzaski Bialasa (nie widzac jej oczywiscie) to tez by powiedzial, ze kot glodny strsznie... No chyba, ze zobaczywszy pomyslalby o puchlinie glodowej ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88008
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 1081 gości