KRAKÓW,WADOWICE - koty szukają domów. PILNE!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 02, 2012 15:54 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

Tosza pisze:Czy mogę dostać kontakt telefoniczny do Gerardbutler? Byc może ktos pomógłby w transporcie i dostarczeniu klatki łapki, ale bez kontaktu trochę trudno :roll: . Postuluje też, by parę złotych z pomocy na koty przeznaczyc na doładowanie konta Gerardbutler, bo bez kontaktu nawet najlepsze pomysły mogą się nie udać.


Poszło pw.
Obrazek Obrazek

Kinya

 
Posty: 2681
Od: Śro mar 19, 2008 13:08
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka

Post » Pon sty 02, 2012 17:49 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

Pisała przed chwilką Gerardbutler, że rzucano petardami podczas karmienia kociaków. Robiono zdjęcia i wyzywano. Udało się wyłapać dwa koty. Zostały 2 czteromiesięczne, dwumiesięczny i miesięczny. cyt."są dwa dorosłe niekastrowane samice i 1 samiec dorosły niekastrowany".
Ania pisze, że koty nie moga tam zostać, że trzeba je na cito wyłapać, bo może im się coś stać.
Obrazek Obrazek Obrazek

Aneta.I

 
Posty: 1268
Od: Sob gru 03, 2011 10:43
Lokalizacja: Strzelin

Post » Pon sty 02, 2012 17:52 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

Tośmy się zdublowały z Anetą.I
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 02, 2012 17:56 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

Alienor pisze:Tośmy się zdublowały z Anetą.I


:)
Obrazek Obrazek Obrazek

Aneta.I

 
Posty: 1268
Od: Sob gru 03, 2011 10:43
Lokalizacja: Strzelin

Post » Pon sty 02, 2012 18:04 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

Wyłapać. I co dalej?
Moge pożyczyć duży kenel i łapkę. Ale koty po zabiegu i przetrzymaniu przez 2 tygodnie trzeba GDZIEŚ wypuścić. Czy jest jakikolwiek pomysł, co z nimi zrobić? Część maluchów jedzie do Miuti, a co z pozostałymi?
ps. Ja sie nie czepiam, chcę tylko wiedzieć, czy jest jakis plan pomocy dla tych kotów. :D

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 02, 2012 18:27 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

Może jaki schron albo fundacja albo co... :roll: No tam przecież te koty wymordują :(
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 02, 2012 19:53 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

Czy dwa pozostałe małe koty (dwa, z tego co rozumiem)?
W jakim są wieku?

Jaki jest stopień oswojenia dorosłych kotów, które potrzebują pomocy?

Czy dobrze rozumiem, że w tej chwili kwestia finansowa jeśli chodzi o zabiegi jest
już załatwiona (Straż Pożarna je sfinansuje) i w tej chwili jest potrzebna pomoc
fizyczna (pomoc w łapaniu i przetrzymaniu po zabiegach kotów)?
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 02, 2012 19:59 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

hej jestem w krakowie koty dwa zlpane beda u miuti
miuti wezmie 5 kociat najgorszym stanie
dzis widzialam duzego kocura i 2 male koty ok 4-6 cme i jednego miesiecznego lub dwumiesiecznego kociaka nie wiem ile dokladnie ma
najgorsze jest to ze nie moglam ich zlapac
koty na cito musza stamtad zniknac
potrzebna klatka lapka do zlapania 2 kocic doroslych dzika dzicz do sterylki
potrzebna klatka kennelowa albo 2 zeby mozna choc sprobowac je oswoic moze sie uda?
gerardbutler
 

Post » Pon sty 02, 2012 20:00 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

luelka pisze:Czy dwa pozostałe małe koty (dwa, z tego co rozumiem)?
W jakim są wieku?

Jaki jest stopień oswojenia dorosłych kotów, które potrzebują pomocy?

Czy dobrze rozumiem, że w tej chwili kwestia finansowa jeśli chodzi o zabiegi jest
już załatwiona (Straż Pożarna je sfinansuje) i w tej chwili jest potrzebna pomoc
fizyczna (pomoc w łapaniu i przetrzymaniu po zabiegach kotów)?



sterylka kocic zalatwiona.straz miejska je sfinansuje

koteczki miesiecznej w najgorszym stanie i takiej puchatej koteczki 4 miesiecznej dzis nie widzialam albo nie zyja albo nie wiem co??/
gerardbutler
 

Post » Pon sty 02, 2012 20:08 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

Gerardbutler, tak jak Ci pisałam, skontaktuję się z Miuti ws. finansowania pobytu kociąt u niej.
Mam klatkę dla królików, bodaj 70 cm, dla kociątka/ew. dwójki by się nadała. Mogę pożyczyć.

Luelka, dziękuję, że zajrzałaś. :)

Hm, nie doczytałam albo nie ma info: Czyje są te koty? One są pana Staszka? Jeśli tak, czy on wie, że są stamtąd zabierane? Chyba powinien? Jeśli nie - uznaje się je za bezdomne?

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Pon sty 02, 2012 20:12 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

podsumowanie
1) 1 kocur dorosly niekastrowany(dzis byl)
2) 2 kocice dorosle niesterylizowane(chyba dzikie)(dzis ich nie widzialam)
3) 2 kociaki 4 miesieczne (dzisiaj byly)
4) 1 kociak miesieczny lub 2 miesieczny(dzis byl)
5)1 kotka 15 letnia sterylizowana(dzis jej nie bylo)
6))1 kotka miesieczna w strasznym stanie dzis jej nie widzialam prawdopodobnie nie zyje
7) 1 puchata kotka 4 miesieczna dzis jej nie bylo
8) 1 kociak 2 miesieczny i kotka ok3-4 miesieczna juz w krakowie

miuti wezmie jeszcze 3 kociaki przypuszczam ze z punktow:3)4)
oraz kotke stara z punktu 5)

domu tymczasowego szukaja pilnie jezeli wrocą całe bo inaczej zgina:
punkty 6) i 7)
potrzebna jest klatka łapka dla 2 dzikich kocic i klatka kennel do ich przetrzymania po sterylce.

prosze o pomoc dla miuti bo te 5 kotow chorych kotow to duze obciążenie dla niej
gerardbutler
 

Post » Pon sty 02, 2012 20:16 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

mrr pisze:Gerardbutler, tak jak Ci pisałam, skontaktuję się z Miuti ws. finansowania pobytu kociąt u niej.
Mam klatkę dla królików, bodaj 70 cm, dla kociątka/ew. dwójki by się nadała. Mogę pożyczyć.

Luelka, dziękuję, że zajrzałaś. :)

Hm, nie doczytałam albo nie ma info: Czyje są te koty? One są pana Staszka? Jeśli tak, czy on wie, że są stamtąd zabierane? Chyba powinien? Jeśli nie - uznaje się je za bezdomne?


to są koty pana staszka ,ale ona sam sobie nie poradzi beda u niego umierac tragicznie z chorob i trucia..........
mysle ze dla niego bedzie lepiej jak koty trafia w dobre rece
ten pan sie stara ale juz nie daje rady nie ma pracy i nieraz sam nie zje a im musi kupic...........

moze chociaz kocice dorosle po sterylizacji i ten kocur zostanie u niego-jeszcze nie wiem

ludzie na okraglo mu koty podrzucaja nawet male w pudelkach przez plot, koty gina z chorob , trucia i rozjezdzane przez auta bo on mieszka przy ruchliwej ulicy
gerardbutler
 

Post » Pon sty 02, 2012 20:19 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

zglosilam fakt rozmnazania sie kotow i to ze je wezme strazy miejskiej wiec mysle ze nie bedzie problemow najwyzej te dorosle koty wysterylizowane mu oddam
tak szczerze t nie wiem ile tych kotow tam jest tam na ogrodzie straszny syf jest graty, szafki masakra te koty tam wsrod tego sie mnoza.........
gerardbutler
 

Post » Pon sty 02, 2012 21:28 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

W piątek lub sobotę może ktoś z Krakowa podjechać z łapką i pomóc Ci łapać. Nawet na dwie klatki łapki, z tym że klatki nie mogą chyba zostać w Wadowicach. Jak się złapią maluchy, które są przeznaczone dla Miuti, mogą od razu pojechać do Krakowa. Dzika dzicz zostanie u Ciebie do sterylizacji, kocury ewentualnie też. Dobrze myślę? Co zrobić z szylkretką, jak się złapie, wypuścic? Przemyśl cała akcje tak, by dla każdego ewentualnie złapanego kota była jakaś alternatywa, bo wypuszczony długo nie da się złapać powtórnie. ( zakładamy, że złapie się wszystko od razu :D ) Daj znać, czy bardziej pasuje Ci piątek czy sobota i w jakich godzinach. Mogę Ci pożyczyć malutki kenel-dla dorosłego kota, bo mały wyjdzie.Kenel może dojechać razem z łapką.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 02, 2012 22:04 Re: WADOWICE! 7 kociąt traci oczy, inne też potrzebują pomocy :(

gerardbutler pisze:podsumowanie
1) 1 kocur dorosly niekastrowany(dzis byl)
2) 2 kocice dorosle niesterylizowane(chyba dzikie)(dzis ich nie widzialam)
3) 2 kociaki 4 miesieczne (dzisiaj byly)
4) 1 kociak miesieczny lub 2 miesieczny(dzis byl)
5)1 kotka 15 letnia sterylizowana(dzis jej nie bylo)
6))1 kotka miesieczna w strasznym stanie dzis jej nie widzialam prawdopodobnie nie zyje
7) 1 puchata kotka 4 miesieczna dzis jej nie bylo
8) 1 kociak 2 miesieczny i kotka ok3-4 miesieczna juz w krakowie

miuti wezmie jeszcze 3 kociaki przypuszczam ze z punktow:3)4)
oraz kotke stara z punktu 5)

domu tymczasowego szukaja pilnie jezeli wrocą całe bo inaczej zgina:
punkty 6) i 7)
potrzebna jest klatka łapka dla 2 dzikich kocic i klatka kennel do ich przetrzymania po sterylce.

prosze o pomoc dla miuti bo te 5 kotow chorych kotow to duze obciążenie dla niej

Mam od pewnego czasu dom chętny na młodą , bardzo towarzyska puchata kotkę. Pani latem zmarła persiczka na niewydolność nerek i stąd zyczenie, by kotka była młoda ( pani boi sie brac kilkutetniej-został jej uraz;jej kotka miała 11 lat), podobna do persa i lubiła siedzieć na kolanach. Może Puchata kotka z pkt 7 by się nadawała. Jest oswojona?
Dom dobry, bardzo dbał o poprzedniego kota.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy, Google [Bot], misiulka i 642 gości