Wieprzowina dla kota...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 02, 2012 16:55 Wieprzowina dla kota...

Witam,
Byłem ostatnio po kota dla kolegi, młoda bestia. Pojechalismy do weta w oswięcimiu z nim i tak jakos zaczela się gadka o jedzeniu dla kota. Wet był bardzo polecany przez schronisko oraz przez kilku 'wolontariuszy'.

Zaciekawila mnie rzecz jaka powiedział mi odnosnie gdy zapytalem, czy wieprzowina jest rzeczywiscie taka szkodliwa dla kota. Odpowiedzial, ze ma sam w domu dwa koty i daje im regularnie wieprzowine, ze nie widzial jeszcze kota, który zachorował na chorobe aujeszkyego, a leczy juz dobre 20 lat i kotów miał mnóstwo u siebie.

Odniesie się ktoś do tego? Ja swojej bestii daje czasem kawałek frankfuterki, uprzednio ją parze w temp ok 90 stopni dla pewnosci, choc bardzo rzadko daje wieprzowe rzeczy, ze wzgledu przez to, ze boje sie tej choroby, a tu wet mi z taką informacją wyjezdza.
Prosze o jakies odpowiedzi.

pozdrawiam

Ferdek

 
Posty: 68
Od: Nie paź 23, 2011 14:28

Post » Pon sty 02, 2012 17:27 Re: Wieprzowina dla kota...

ktokolwiek? :p

Ferdek

 
Posty: 68
Od: Nie paź 23, 2011 14:28

Post » Pon sty 02, 2012 17:29 Re: Wieprzowina dla kota...

Moje koty i pies dostają surową wieprzowinę. Nie daje tylko żadnych podrobów. Bo podobno w nich i w mózgowiu jest największe stężenie wirusa czy jakoś tak :roll: Tylko trzeba pamiętać, abstrahując od wirusa, że wieprz to nie jest specjalnie wartościowe mięso.
Obrazek Obrazek

Patsi

 
Posty: 3575
Od: Pon wrz 04, 2006 23:52
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon sty 02, 2012 18:38 Re: Wieprzowina dla kota...

Pisałam już o tym w innym wątku.
haaszek pisze:
genowefa pisze:Bardzo dobrą karmą jest Feline Porta 21.
Weprzowiny nie wolno dawać kotu http://twojezwierzaki.org/artykul/178/c ... oby-kotow/

SUROWEJ wieprzowiny. W artykule z linka powielona jest bzdura a raczej nieścisłość funkcjonująca od dawna w polskim intenecie, w tym także powielana na Miau, spowodowana "pisaniem" artykułów metodą kopiuj-wklej. Sprawdziłam na zagranicznych stronach. Ktoś kiedyś pisząc tekst zamiast znaczka "stopień" zastosował "0" w indeksie górnym. A nastepny "korzystając" z gotowego tekstu skopiował go i wkleił, ale przy okazji formatowanie tego "0" zniknęło i zrobiło się z tego zwykłe zero robiąc z wirusa najbardziej chyba odpornego wirusa na świecie, którego niszczy dopiero temperatura pieca hutniczego. Zamoast 100 stopni C jest 1000 stopni C. Nikt się nad tym nie zastanowił? Jaka byłaby wartość mięsa po przebywaniu przez 3 minuty w temperaturze 800 stopni C?
Karmy dla kotów zawierają wieprzowinę, np występuje ona w Bozicie.
Surowej nie mozna podawać. Nie wiem jaka jest zachorowalność świn w Polsce na tę chorobę, ale lepiej nie ryzykować.
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2979
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Pon sty 02, 2012 23:28 Re: Wieprzowina dla kota...

haaszek pisze:Pisałam już o tym w innym wątku.
haaszek pisze:
genowefa pisze:Bardzo dobrą karmą jest Feline Porta 21.
Weprzowiny nie wolno dawać kotu http://twojezwierzaki.org/artykul/178/c ... oby-kotow/

SUROWEJ wieprzowiny. W artykule z linka powielona jest bzdura a raczej nieścisłość funkcjonująca od dawna w polskim intenecie, w tym także powielana na Miau, spowodowana "pisaniem" artykułów metodą kopiuj-wklej. Sprawdziłam na zagranicznych stronach. Ktoś kiedyś pisząc tekst zamiast znaczka "stopień" zastosował "0" w indeksie górnym. A nastepny "korzystając" z gotowego tekstu skopiował go i wkleił, ale przy okazji formatowanie tego "0" zniknęło i zrobiło się z tego zwykłe zero robiąc z wirusa najbardziej chyba odpornego wirusa na świecie, którego niszczy dopiero temperatura pieca hutniczego. Zamoast 100 stopni C jest 1000 stopni C. Nikt się nad tym nie zastanowił? Jaka byłaby wartość mięsa po przebywaniu przez 3 minuty w temperaturze 800 stopni C?
Karmy dla kotów zawierają wieprzowinę, np występuje ona w Bozicie.
Surowej nie mozna podawać. Nie wiem jaka jest zachorowalność świn w Polsce na tę chorobę, ale lepiej nie ryzykować.


No ciekawe, ciekawe. Ale z tymi stopniami to ładnie ktoś poleciał i przekolorował haha, w 100 stopniach C kazdy wirus ginie :)
Takze bde gotował mojemu Ferdkowi frankfuterki w 100 stopniach C i bedzie wcinał, hehehe :)

Ferdek

 
Posty: 68
Od: Nie paź 23, 2011 14:28

Post » Pon sty 02, 2012 23:39 Re: Wieprzowina dla kota...

haaszek pisze:Pisałam już o tym w innym wątku.
haaszek pisze:
genowefa pisze:Bardzo dobrą karmą jest Feline Porta 21.
Weprzowiny nie wolno dawać kotu http://twojezwierzaki.org/artykul/178/c ... oby-kotow/

SUROWEJ wieprzowiny. W artykule z linka powielona jest bzdura a raczej nieścisłość funkcjonująca od dawna w polskim intenecie, w tym także powielana na Miau, spowodowana "pisaniem" artykułów metodą kopiuj-wklej. Sprawdziłam na zagranicznych stronach. Ktoś kiedyś pisząc tekst zamiast znaczka "stopień" zastosował "0" w indeksie górnym. A nastepny "korzystając" z gotowego tekstu skopiował go i wkleił, ale przy okazji formatowanie tego "0" zniknęło i zrobiło się z tego zwykłe zero robiąc z wirusa najbardziej chyba odpornego wirusa na świecie, którego niszczy dopiero temperatura pieca hutniczego. Zamoast 100 stopni C jest 1000 stopni C. Nikt się nad tym nie zastanowił? Jaka byłaby wartość mięsa po przebywaniu przez 3 minuty w temperaturze 800 stopni C?
Karmy dla kotów zawierają wieprzowinę, np występuje ona w Bozicie.
Surowej nie mozna podawać. Nie wiem jaka jest zachorowalność świn w Polsce na tę chorobę, ale lepiej nie ryzykować.

podobno część świń u nas jest na to szczepiona.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 03, 2012 3:01 Re: Wieprzowina dla kota...

Nie tak dawno umarł na tą chorobę piękny pies Alf.... :roll:

http://www.forum.polskigonczy.avx.pl/vi ... 8f5bcb91ed
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 03, 2012 3:13 Re: Wieprzowina dla kota...

Polska miała podobno do 2012 być kolejnym krajem Unii wolnym od choroby Ausjetzky'ego.
Wdrożono programy za unijną kasę i takie tam... 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 04, 2012 13:25 Re: Wieprzowina dla kota...

Ten program miała trwać do roku 2013 i wtedy (mam nadzieję) będziemy krajem wolnym od choroby Aujeszkiego. Póki co - choroba Aujeszkyego niestety wciąż występuje i chociaż jest rzadka, zdecydowanie nie polecam podawania zwierzętom surowej wieprzowiny lub dziczyzny. To mięso staje się bezpieczne (pod względem Herpesvirus suis) dopiero po porządnym wygotowaniu - bezpieczniej więc w ogóle z niego zrezygnować.
Obrazek Obrazek + Kosmicia i Migotka
Moje koty żywię BARFem.

alukah

 
Posty: 420
Od: Wto maja 31, 2005 15:16
Lokalizacja: Łódź/Lublin

Post » Śro sty 04, 2012 19:18 Re: Wieprzowina dla kota...

Ferdek jeżeli byś wiedział że surowa wieprzowina może spowodować śmiertelną chorobę u ciebie to byś ryzykował, czy wolałbyś wybrać np. wołowinę. Kot nie wybiera jest zależny od ciebie, ty decydujesz tak jak o sobie, jeżeli sobie byś to zaserwował to twoja wola kot nie ma wyboru zje co dasz, tylko że nie zdaje sobie sprawy i ty bierzesz tą odpowiedzialność na siebie. Jeżeli akurat zachoruje to co, dalej będziesz dyskutował jakie było prawdopodobieństwo. Zdecyduj tak jak o swoim życiu, szczególnie że masz wiedzę na ten temat.
joanna3113
 

Post » Śro sty 04, 2012 19:50 Re: Wieprzowina dla kota...

Ferdek pisze:Takze bde gotował mojemu Ferdkowi frankfuterki w 100 stopniach C i bedzie wcinał, hehehe :)

Gotowane czy nie, frankfurterki - jak każda wędlina - zawierają przyprawy oraz chemiczne konserwanty, szkodliwe dla kota. :|
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro lut 01, 2012 16:40 Re: Wieprzowina dla kota...

Czy wieprzowiny nie można podawać kotom tylko ze względu na chorobę Aujeszkego, czy jeszcze z innych względów?

redaf pisze:Polska miała podobno do 2012 być kolejnym krajem Unii wolnym od choroby Ausjetzky'ego.
Wdrożono programy za unijną kasę i takie tam... 8)

Polska miała też być w 2012 krajem autostrad :twisted:

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Śro lut 01, 2012 17:29 Re: Wieprzowina dla kota...

_namida_ pisze:Czy wieprzowiny nie można podawać kotom tylko ze względu na chorobę Aujeszkego, czy jeszcze z innych względów?

redaf pisze:Polska miała podobno do 2012 być kolejnym krajem Unii wolnym od choroby Ausjetzky'ego.
Wdrożono programy za unijną kasę i takie tam... 8)

Polska miała też być w 2012 krajem autostrad :twisted:

:ryk:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran, Google [Bot], Niushonok i 218 gości