Szyszka odeszła-zostal ból i pustka...żegnaj kiciu:((((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 31, 2011 17:01 Re: Jest zle FIP:((((((((((((((

gerardbutler nie ma na razie dostępu do neta, więc nie może odpowiedzieć. Ona dziękuje Wam bardzo za pomoc, słowa otuchy i wsparcie najpierw w trakcie prób ratowania Szyszki[*] a potem po jej śmierci. To ogromna pomoc, bo o ile sąsiadka potrafiła dopytywać co ona tak długo nie spała, to pomocy czy wsparcia nie oferowała :? .
Ania sprząta teraz pokój Szyszki, pierze rzeczy, stara się jakoś trzymać. To nie była jedyna jej kotka; ma też piękną 10-letnią suczkę Sabę. Niestety brak kabelka uniemożliwia mi zgranie zdjęcia do kompa.
Trzeba jej jakoś pomóc - nie tylko finansowo (bo choć weci bardziej się interesowali stanem kici niż kasą, trzeba im zapłacić), ale także poprzez pomoc niematerialną -np. w sterylkach i adopcji tych kotów co zostały samotne w domu u pana Staszka - o ile będzie to możliwe. Przecież to także zadanie tego forum - by łączyć ludzi wokół akcji ratowania kotów, psów, koni czy jeży :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob gru 31, 2011 17:21 Re: Jest zle FIP:((((((((((((((

Alienor pisze:[..]Niestety brak kabelka uniemożliwia mi zgranie zdjęcia do kompa. [..]


Wyślij zdjęcia mms-em na swojego maila i stamtąd zapisz. Tak robię, bo brakuje mi 'wihajstra' do podłączenia tel. do kompa. - Dodam, że np. w T-Mobile (Era) na kartę mms-y na @ są darmowe - wypróbowałam, też mi się zdarza mieć 0zł...
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 31, 2011 18:46 Re: Jest zle FIP:((((((((((((((

Alienor pisze:Trzeba jej jakoś pomóc - nie tylko finansowo (bo choć weci bardziej się interesowali stanem kici niż kasą, trzeba im zapłacić), ale także poprzez pomoc niematerialną -np. w sterylkach i adopcji tych kotów co zostały samotne w domu u pana Staszka - o ile będzie to możliwe. Przecież to także zadanie tego forum - by łączyć ludzi wokół akcji ratowania kotów, psów, koni czy jeży :ok:


Napisałam do gerardbutler pw w tej sprawie. Kraków niedaleko od Wadowic, postaram się pomóc na ile będę mogła w ogłaszaniu tych kotów, czy w czym tam będzie trzeba :roll:
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 31, 2011 19:04 Re: Jest zle FIP:((((((((((((((

Ja też postaram się pomóc. O sterylkach pogadam z ludźmi z Pod Jednym Dachem.

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Sob gru 31, 2011 20:05 Re: Jest zle FIP:((((((((((((((

['] :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie sty 01, 2012 17:12 Re: Jest zle FIP:((((((((((((((

Hejka, dzwoniła właśnie do mnie gerardbutler - u pana Staszka jest tragedia. Ma w ogródku co najmniej 7 kociąt w wieku od ok. miesiąca-1,5 do 4 miesięcy. Wszystkie mają koci katar bardziej lub mniej zaawansowany, wiele z nich ma zaatakowane oczy. Są brudne, zziębnięte i głodne - Ania dała im 2 puszki - zjadły i poszły za nią z nadzieją na więcej. Dziewczynki i chłopcy, wszystko czarno-białe, jeden z dłuższą sierścią. Oprócz nich jedna kotka ciężarna, i 2-3 inne dorosłe koty płci obojga (?).
Ania prosi o wsparcie - jeśli ktoś mógłby pożyczyć jej klatkę bytową dla kociąt bo tylko w ten sposób może na 100% izolować je od swoich kotów. Plus będzie potrzebne wsparcie na weterynarza - jeśli UM rzeczywiście zapłaci za ratowanie Szyszki (uwierzę jak zobaczę) to byłyby pieniądze - o ile darczyńcy się zgodzą - na początkowe leczenie kociaków. Sterylkę aborcyjną chyba trzeba będzie na cito załatwiać.
A teraz coup-de-grace: pan Staszek jest bardzo chory jak wiecie i leży w szpitalu. Jeśli umrze, te koty zostaną wywiezione do lasu lub zabite na miejscu.
Aha, berardbutler nie ma już pieniędzy na koncie ani dostępu do neta - trzeba by do niej dzwonić.
Tak że dno i 2 metry mułu. :(
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 01, 2012 18:03 Re: Jest zle FIP:((((((((((((((

Alienor pisze:Hejka, dzwoniła właśnie do mnie gerardbutler - u pana Staszka jest tragedia. Ma w ogródku co najmniej 7 kociąt w wieku od ok. miesiąca-1,5 do 4 miesięcy. Wszystkie mają koci katar bardziej lub mniej zaawansowany, wiele z nich ma zaatakowane oczy. Są brudne, zziębnięte i głodne - Ania dała im 2 puszki - zjadły i poszły za nią z nadzieją na więcej. Dziewczynki i chłopcy, wszystko czarno-białe, jeden z dłuższą sierścią. Oprócz nich jedna kotka ciężarna, i 2-3 inne dorosłe koty płci obojga (?).
Ania prosi o wsparcie - jeśli ktoś mógłby pożyczyć jej klatkę bytową dla kociąt bo tylko w ten sposób może na 100% izolować je od swoich kotów. Plus będzie potrzebne wsparcie na weterynarza - jeśli UM rzeczywiście zapłaci za ratowanie Szyszki (uwierzę jak zobaczę) to byłyby pieniądze - o ile darczyńcy się zgodzą - na początkowe leczenie kociaków. Sterylkę aborcyjną chyba trzeba będzie na cito załatwiać.
A teraz coup-de-grace: pan Staszek jest bardzo chory jak wiecie i leży w szpitalu. Jeśli umrze, te koty zostaną wywiezione do lasu lub zabite na miejscu.
Aha, berardbutler nie ma już pieniędzy na koncie ani dostępu do neta - trzeba by do niej dzwonić.
Tak że dno i 2 metry mułu. :(

W to musi wejść TOZ i policja albo fundaja. To jest karalne więzieniem.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 01, 2012 18:29 Re: Jest zle FIP:((((((((((((((

Gibutkowa, a kto prócz gerardbutler będzie zeznawał? Bo wiesz, że zawsze można powiedzieć, że to było tylko takie gadanie, że to tak w żartach, albo że do rodziny na wsi wywieźli... No i te kocięta też się nie wzięły znikąd - "dobrzy ludzie" podrzucili, żeby się zaopiekował i odtąd to nie ich sprawa.
Pomijam fakt jak jest z TOZem czy policją - albo trafisz na takich, którzy się rzeczywiście przejmą to zrobione będzie co da się w granicach prawa, albo takich, co im się nie chce głowy zawracać jakimś głupim pchlarzem :roll: Nie wiem jak tam jest - ostatecznie mieszkam kawał drogi stamtąd, tak że tylko przekazuję co mówi Ania.
BTW mojemu sąsiadowi, oficerowi z Komendy Wojewódzkiej, podpalili drzwi do mieszkania, gdy w środku była jego żona z 3 dzieci - o ile wiem, nie udało się ustalić sprawców. Na szczęście pożar został zauważony wkrótce po tym jak wybuchł, więc tylko musieli wymieniać nadpalone drzwi (solidne, drewniane - nie jakiś szajs ze sklejki). W zasadzie podejrzenia kto miał do nich żal o obronę 5-miesięcznego dzieciaka wiadomo było, ale był brak dowodów...

edit: ort :oops:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie sty 01, 2012 21:08 Re: Jest zle FIP:((((((((((((((

Wątek kociąt założony przez Kinya na prośbę gerardbutler: viewtopic.php?f=1&t=137488&start=0
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sty 02, 2012 10:17 Re: Jest zle FIP:((((((((((((((

witajcie jestem na necie w biblii
dziekuje wam za wszystko za to ze jestescie
sytuacja wyglada tal:
zalatwilam ze za leczenie szyszeczki zaplaci gmina weci dali upust 200 zl za wszystko..........



co do kotow pana staszka, zalatwilam dt u miuti dla 5 kociat w najgorszym stanie, tylko musze je capnąc dzis ich nie widzialam
widzialam za to bialo czarna kotke w ciazy
ugadalam sie ze straza miejska ze zaplaca za sterylki aborcyjne i sterylizacje ale musze najpierw koty zlapac.....
dowiedzialam sie ze jak by cos sie dzialo tym kotom tzn ktos by je chcial skrzywdzic to mam do nich dzwonic to bede je ratowac

jezeli zlapie te kociaki malutkie to z pieniedzy szyszki bede musiala przeznaczyc na transport kotow do miuti do krakowa, bus i przesiadki w krk..........
mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko?
gerardbutler
 

Post » Wto sty 03, 2012 14:11 Re: Szyszka odeszła-zostal ból i pustka...żegnaj kiciu:((((((

Ja Ci dziś puszczam przekazem grosik tak jak ustaliłyśmy od mikeli i ode mnie . Nie dużo ale zawsze coś. Mogę dopiero dziś bo wczoraj nie miałam totalnie sił i fizycznie i psychicznie.

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Wto sty 03, 2012 20:39 Re: Szyszka odeszła-zostal ból i pustka...żegnaj kiciu:((((((

dzis doszedl przekaz pocztowy od tomka k
50 zl
wykorzystalam to na karte dojazdy kotow do krk autobusem

tak sobie pomyslalam ze jak wylapie sie wszystkie maluchy wysterylizuje kotki
to kotki dorosle juz pon sterylce moga wrocic do staszka
tylko pasowalo by mu karme kupic mokra wpuszkach bo im wody nie daja:(((((((((
gerardbutler
 

Post » Wto sty 03, 2012 20:48 Re: Szyszka odeszła-zostal ból i pustka...żegnaj kiciu:((((((

gagga pisze:Ja Ci dziś puszczam przekazem grosik tak jak ustaliłyśmy od mikeli i ode mnie . Nie dużo ale zawsze coś. Mogę dopiero dziś bo wczoraj nie miałam totalnie sił i fizycznie i psychicznie.



jak zlapie wszystki male koty to zostana 2 kocice i kocur
kocice do kastracji
pasowalo by im kupic puszki karmy bo pic nie dostaja...........
gagga wysylala kase na szyszke czy moge zakupic za to karmy, i ewentualne wydatki na transport?


info: Kotka wandzia sie zadomowila juz wywala brzuszek do gory:)))))
gerardbutler
 


Post » Wto sty 03, 2012 21:10 Re: Szyszka odeszła-zostal ból i pustka...żegnaj kiciu:((((((

gerardbutler pisze:
gagga pisze:Ja Ci dziś puszczam przekazem grosik tak jak ustaliłyśmy od mikeli i ode mnie . Nie dużo ale zawsze coś. Mogę dopiero dziś bo wczoraj nie miałam totalnie sił i fizycznie i psychicznie.



jak zlapie wszystki male koty to zostana 2 kocice i kocur
kocice do kastracji
pasowalo by im kupic puszki karmy bo pic nie dostaja...........
gagga wysylala kase na szyszke czy moge zakupic za to karmy, i ewentualne wydatki na transport?


info: Kotka wandzia sie zadomowila juz wywala brzuszek do gory:)))))


i ja potwierdzam :)
[/url]Obrazek
Kupując w naszym sklepie pomagasz zwierzakom. Sklep SzopFilantrop. Karmy dla kota, żwirek, karmy dla psa, akcesoria dla zwierząt
Fundacja Stawiamy na Łapy

mikela

 
Posty: 1224
Od: Czw sty 13, 2011 20:33
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Lucky13 i 75 gości