Z braciszkiem Misia już lepiej
Mały, rudy MIŚ- opowieści z nowego domu....
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana gratuluję
Z braciszkiem Misia już lepiej
Z braciszkiem Misia już lepiej
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675
- Posty: 5234
- Od: Czw sty 23, 2003 11:28
- Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka
Aniutella pisze:Jana gratuluję
Z braciszkiem Misia już lepiej
Ależ się cieszę!
- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
Super że braciszek zdrowieje.
A Misio waśnie układa się do snu. Zmęczył się tymi szaleństwami, zwłaszcza tym gryzieniem i drapaniem... moich rąk ofkors.
A mruczy głośniej niż moje dorosłe koty razem wzięte.
A Misio waśnie układa się do snu. Zmęczył się tymi szaleństwami, zwłaszcza tym gryzieniem i drapaniem... moich rąk ofkors.
A mruczy głośniej niż moje dorosłe koty razem wzięte.
- Posty: 698
- Od: Nie wrz 05, 2004 20:32
- Lokalizacja: Warszawa- Ursynów
Pokonałam wrodzoną nieśmiałość 
i poprosiłam zuze o pomoc - zgodziła się! magna79, jutro jesteśmy u ciebie po Misia!
i poprosiłam zuze o pomoc - zgodziła się! magna79, jutro jesteśmy u ciebie po Misia! - Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.
-
- Posty: 87979
- Od: Sob lut 02, 2002 22:11
- Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów
OK.
A o której mniej więcej będziecie? (dajcie mi się nim jeszcze trochę nacieszyć...
)
A o której mniej więcej będziecie? (dajcie mi się nim jeszcze trochę nacieszyć...
) - Posty: 698
- Od: Nie wrz 05, 2004 20:32
- Lokalizacja: Warszawa- Ursynów
Z naszych wyliczen wychodzi, ze w okolicach 14. (ale z dosc duuuza tolerancja naokolo )
No i czy dzis zmieniamy czas?
)
No i czy dzis zmieniamy czas?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.
-
- Posty: 87979
- Od: Sob lut 02, 2002 22:11
- Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów
magna79 pisze:OK.
A o której mniej więcej będziecie? (dajcie mi się nim jeszcze trochę nacieszyć...
Jeszcze nie wiem na pewno, zuza jutro da znać, może ok. 14.00 - 15.00, na pewno przed 16.00. Masz ponad 24h
A potem to już w odwiedziny zapraszam - Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
zuza pisze:No i czy dzis zmieniamy czas?
- Posty: 32148
- Od: Pt sty 03, 2003 19:59
- Lokalizacja: Warszawa (Koło)
Oooo, booosko! 
Jeśli z tolerancją w górę, to jak najbardziej mi odpowiada.
A to info o zmianie czasu to ja sobie zaraz sprawdzę...
A w odwiedziny przyjadę baaardzo chętnie. Wprawdzie wprosiłam się już na sabat, ale to jeszcze tyyyle czasu.
Jeśli z tolerancją w górę, to jak najbardziej mi odpowiada.
A to info o zmianie czasu to ja sobie zaraz sprawdzę...
A w odwiedziny przyjadę baaardzo chętnie.
Wprawdzie wprosiłam się już na sabat, ale to jeszcze tyyyle czasu. - Posty: 698
- Od: Nie wrz 05, 2004 20:32
- Lokalizacja: Warszawa- Ursynów
Jana pisze:zuza pisze:No i czy dzis zmieniamy czas?
No bo jakos na jesieni zmianiemy, nie? Tylko ja nigdy nie wiem kiedy... we wladcy pierscieni o tym nie moiwa, a do tego TV uzywam glownie...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.
-
- Posty: 87979
- Od: Sob lut 02, 2002 22:11
- Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów
- Posty: 698
- Od: Nie wrz 05, 2004 20:32
- Lokalizacja: Warszawa- Ursynów
- Posty: 280
- Od: Nie wrz 19, 2004 18:53
- Lokalizacja: Szczecin
Znalazlam rozporzadzenie jakies tam. Wychodzi, ze 31 pazdziernika.
Czyli rzeczywiscie za tydzien
Czyli rzeczywiscie za tydzien
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.
-
- Posty: 87979
- Od: Sob lut 02, 2002 22:11
- Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów
Kurcze, szkoda, że nie dzisiaj. 
Teraz uciekam, bo Miś śpi u mnie na kolanach, wywalony do góry podwoziem i przy kompie nam niewygodnie.
Przenosimy sie na kanapę.
Miś całuje wszystkie ciotki kochane w nosy.
Teraz uciekam, bo Miś śpi u mnie na kolanach, wywalony do góry podwoziem
i przy kompie nam niewygodnie.
Przenosimy sie na kanapę.
Miś całuje wszystkie ciotki kochane w nosy.
- Posty: 698
- Od: Nie wrz 05, 2004 20:32
- Lokalizacja: Warszawa- Ursynów
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 204 gości