[Gliwice]DT sisay.Chwilowa przerwa :) Szukam TRANSP do W-wy!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 01, 2012 5:02 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

:1luvu: :kotek: :1luvu: :kotek: :1luvu: :kotek:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 01, 2012 16:01 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

Pamiętacie?
Rok temu złapałam na działkach dwa szczeniaki, ryzykując życie bo chciała mnie zeżreć
dziś napadła mnie znowu, tym razem jest z nią jeden szczeniak.
Z pomoca pani W. (tej co mi kociaki oddała) zagoniłysmy je na jej działkę, załatałyśmy dziurę w płocie i teraz nie wiem co robić.
Schronisko nie przyjedzie, bo mają awarię samochodu. Nie wiem czy nie znajdą innej dziury, to malutkie psy.

Idealnie byłoby je złapać teraz i odwieźć własnoręcznie do schronu (przynajmniej sukę, bo maluch jest około 3 miesięczny). Nie mam jak i czym ich zawieźć, potrzebne byłyby wprawne ręce żeby złapać ta wredną sukę - zaatakowała nawet kamień, którym w nią rzuciłam w obronie swoich psów :twisted: i to jak!

Rok temu, kiedy zabrałam jej szczeniaki, od razu zniknęła. Pan ze schroniska przyjechał jakoś w ciągu godziny, a suki już ani śladu.
Dlatego wolałabym tym razem nie zabierać samego szczeniaka.
Na razie tam siedzą - mam nadzieję. Nie wiem co dalej :roll:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie sty 01, 2012 18:39 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

Nowa podopieczna sisay :)
Mamuśka ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek

coztego

 
Posty: 642
Od: Czw cze 29, 2006 19:22

Post » Nie sty 01, 2012 18:58 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

Niezawodna Sisay! A kicia fajniutka :ok: Coztego, a dlaczego Ty nas nie odwiedzasz?... :? patrz mój podpis :idea:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 01, 2012 19:07 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

halbina pisze:Niezawodna Sisay!

No :1luvu:
A kicia fajniutka :ok:

Bardzo fajniutka, kochana jest bardzo, pieszczocha słodka, niewiarygodne, że mieszkała na podwórku tyle czasu, a jest taka fajna :)
Coztego, a dlaczego Ty nas nie odwiedzasz?... :? patrz mój podpis :idea:

No ja nie wiem, straszne niedopatrzenie, już lecę :wink:
ObrazekObrazek

coztego

 
Posty: 642
Od: Czw cze 29, 2006 19:22

Post » Nie sty 01, 2012 19:09 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

O, fajnie zobaczyć jak ona wygląda w całej okazałosci :D bo na razie widzę tylko OCZY 8O 8O 8O

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie sty 01, 2012 19:37 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

sisay pisze:O, fajnie zobaczyć jak ona wygląda w całej okazałosci :D bo na razie widzę tylko OCZY 8O 8O 8O

Moja bidulinka :roll: Ale znając Twój talent do oswajania najdzikszych dzikusów, jutro będzie się czuła jak u siebie :wink:
ObrazekObrazek

coztego

 
Posty: 642
Od: Czw cze 29, 2006 19:22

Post » Nie sty 01, 2012 23:02 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

Przeniosła się z transporterka na materac i obserwuje :D

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sty 02, 2012 0:49 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

Mój pies poszedł się położyć, nie zauważył kota... i został napadniety :twisted:
Kicia zaczeła się do niego łasić i wywijać ogonkiem po nosie.
Dawno nie widziałam tak zdębiałego psa, nawet zapomniał nawarczeć :ryk:

Odkryłam chyba przyczynę wymiotowania Korala:
Igiełki z choinki. Sztucznej :roll:
Ciekawe, czy to od początku było to ?

czas spać :D

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sty 02, 2012 2:30 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

sisay pisze:Dawno nie widziałam tak zdębiałego psa, nawet zapomniał nawarczeć :ryk:


:ryk: :ryk:

sisay pisze:Odkryłam chyba przyczynę wymiotowania Korala:
Igiełki z choinki. Sztucznej :roll:
Ciekawe, czy to od początku było to ?


U nas to ostatnio norma, w dodatku nie igiełki choinki a takie drobne paseczki z łańcucha :roll:
Homer dziś zwymiotował gwiazdkę z takiego łańcucha.
Jak wychodzę to mają zamknięty pokój z choinką a i tak gdzieś znalazł :wink:

malutka_8

 
Posty: 700
Od: Pon sie 04, 2008 9:04
Lokalizacja: Świętochłowice

Post » Pon sty 02, 2012 2:31 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

ja tam nie mam choinki ani firanek.. :oops:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 02, 2012 14:55 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

sisay pisze:Mój pies poszedł się położyć, nie zauważył kota... i został napadniety :twisted:
Kicia zaczeła się do niego łasić i wywijać ogonkiem po nosie.
Dawno nie widziałam tak zdębiałego psa, nawet zapomniał nawarczeć :ryk:

Zapomniałam Cię ostrzec, że Mamuśka kocha psy :ryk: Do moich tez się łasiła ciągle, i podobnie reagowały jak Twój :lol:
A Ty się bałaś, że kocica zawału dostanie na widok psów :lol: Prędzej psom zawał grozi :lol:
Odkryłam chyba przyczynę wymiotowania Korala:
Igiełki z choinki. Sztucznej :roll:

Co za głupol, pewnie myślał, że to prawdziwe :twisted: Moje koty na szczęście zupełnie nie interesują się choinką.
ObrazekObrazek

coztego

 
Posty: 642
Od: Czw cze 29, 2006 19:22

Post » Pon sty 02, 2012 19:18 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

:ryk:

Ja chyba jeszcze nie spotkałam tak opanowanego kota 8O a przy tym jest tak miła i grzeczna, ze normalnie rozwaliła mnie na łopatki.

Ta kicia mnie wzrusza i rozczula :1luvu:

Wymolestowałam ją dosc porządnie furminatorem, możnaby z tego ulepić drugiego kota ;) najpierw się łasiła i mruczała, a jak jej się znudziło to po prostu się położyła w kąciku, przestała mruczeć i spuściła główkę. Grzecznie czekała aż skończę. Nawet nie machnęła ogonem.

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sty 02, 2012 21:55 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

sisay pisze:Ta kicia mnie wzrusza i rozczula :1luvu:

No właśnie, taka z niej kicia :1luvu: Tylko do kochania się nadaje :wink:
ObrazekObrazek

coztego

 
Posty: 642
Od: Czw cze 29, 2006 19:22

Post » Wto sty 03, 2012 21:58 Re: [Gliwice]DT sisay. Koral i Helga - znowu rodzeństwo :)

Bunia-Mamunia ma jeszcze jedną fajna cechę, która mnie rozwaliła - jak się weźmie pod paszki, to ona podskakuje do góry: HOP na rączki! :ryk:

Była dziś obejrzana fachowym okiem i nasz fundacyjny wet bardzo się dziwił jej stanem ząbków - coztego musisz chyba przeanalizować dokładnie jeszcze raz, kiedy ją pierwszy raz zobaczyłaś - i czy to na pewno było 7 lat temu? :lol:

Właśnie leży u mnie na kolankach i przeszkadza w pisaniu, bo wpycha główkę pod ręce. I robi mi masaż uda :D Gdzie ona się uchowała, to sama słodycz jest :1luvu:

Posmarkany Koral dostał zastrzyki, bo wyglada już naprawdę nieciekawie.

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości