kto ma rację?!? sylwestra...

[PcimOlki]

Pcimolki, nic na to nie poradzę,że nasza prowincja Oława z niemiecka tak nieciekawie brzmi Ale Ty to akurat jesteś pierwszy, aby dogryźć...

Sądzisz, że można dogryźć komukolwiek żartując z nazwy miejscowości? Nigdy bym na to nie wpadł.

Żartujesz? A wszystkie kawaly o Wąchocku?

Kawał pozostaje kawałem. Raczej nie czuł bym się przez nie podgryzany dogryzaniem mieszkając w Wąchocku.
Ponadto kawały o Wąchocku są kawałami o miejscowości, nie o nazwie miejscowości. Obcej nazwie.

[felin]

Pcimolki, nic na to nie poradzę,że nasza prowincja Oława z niemiecka tak nieciekawie brzmi Ale Ty to akurat jesteś pierwszy, aby dogryźć...

Sądzisz, że można dogryźć komukolwiek żartując z nazwy miejscowości? Nigdy bym na to nie wpadł.

Żartujesz? A wszystkie kawaly o Wąchocku?

Kawał pozostaje kawałem. Raczej nie czuł bym się przez nie podgryzany dogryzaniem mieszkając w Wąchocku.
Ponadto kawały o Wąchocku są kawałami o miejscowości, nie o nazwie miejscowości. Obcej nazwie.

PcimOl, jakiej obcej? Historycznej, ale nie obcej
Tak czy inaczej, cieszę się, że nie mieszkam w Wąchocku, gdzie wiadomo jak soltysa wybierają

[BOZENAZWISNIEWA]

Pozwól, że się podpiszę pod obydwoma wypowiedziami

Zostawmy nawet sprawę kota. Ty się boisz i (skądinąd słusznie) uważasz, że źle jest zostawić kota samego. Jakim egoistycznym gnojkiem trzeba być, coby tak cisnąć na wyjazd, wiedząc, że dla ciebie te dni będą spierniczone. To jedno. Drugie, jeśli facet woli spędzać czas w brudnym i hałaśliwym otoczeniu z rodzicami, zamiast ze swoją kobietą (i kotem), to znaczy, że nie jest z nim wszystko wporzo. Przemyśl to sobie.

.

Kota nie, ale leszcza bym pogonił. Jeśłi on teraz tak postępuje z tobą, co będzie za lat 5.

Ja również popieram te wypowiedzi.

Jeżeli ktoś jeszcze nie wie - PcimOlki jest facetem.

Ja wiem i jestem pod wrażeniem ,zdjął pancerz i całkiem fajowy jest ten PcimOlek
ale znając zycie jak to przeczyta "ubrany"to sie zacznie

[Anja]

Wszyscy dookoła uważają, że to ja nie mam racji! Że jestem przewrażliwiona! Że kot jest dla mnie najważniejszy a tak nie powinno być itd itd. Rodzice chłopaka nie wiedzą co znaczy mieć kota niewychodzącego... Oni znają filozofię tylko dachowców!
Uważam, że mój chłopak postąpił nie fair stawiając mnie przed faktem dokonanym i totalnie olewając żywą, bezbronną istotę- kota. No ale nic na to nie poradzę.
Co wy uważacie na ten temat?

Masz rację.
Od ponad 10 lat, czyli od kiedy mamy Trio Sylwestra spędzamy w domu z kotami. To oczywiste dla mnie i dla Piotra, za to zupełnie nas nie interesuje co o tym sądzą inni.
Trio bardzo przeżywa tę noc wybuchów i błysków, bardzo ich pociesza nasza obecność oraz bonusy w miskach, które serwujemy na osłodę. Teraz właśnie leżą całą trójką na moich nogach i odsypiają stresy.

[PcimOlki]

...PcimOl, jakiej obcej? Historycznej, ale nie obcej

Tak, historycznej. Obcej lingwistycznie. (A mi się nazwa Ohlau b. podoba w pisowni obcej interpretowanej swojsko. )

...Tak czy inaczej, cieszę się, że nie mieszkam w Wąchocku, gdzie wiadomo jak soltysa wybierają

A ja, że nie w Łomży.

[lister]

Jednak nie jadę dziś do "teściów". Dzwoniłam tam i mówiłam o której będę na co oni stwierdzili, że szkoda kasy, przecież jutro będę w tym mieście to mogę do nich zajechać na kawę. No i super dla mnie to jak najbardziej na rękę
A po północy zadzwoniła z życzeniami tylko mama mojego chłopaka. On się nie pofatygował. Focha ma pewnie. ON ma focha oczywiście.

A Naduśka odsypia dziś tę niespokojną noc.

[felin]

...PcimOl, jakiej obcej? Historycznej, ale nie obcej

Tak, historycznej. Obcej lingwistycznie. (A mi się nazwa Ohlau b. podoba w pisowni obcej interpretowanej swojsko. )

...Tak czy inaczej, cieszę się, że nie mieszkam w Wąchocku, gdzie wiadomo jak soltysa wybierają

A ja, że nie w Łomży.

Ja też. Mam osobisty powód w postaci bylej (na szczęście) malżonki mojego brata

[felin]

Jednak nie jadę dziś do "teściów". Dzwoniłam tam i mówiłam o której będę na co oni stwierdzili, że szkoda kasy, przecież jutro będę w tym mieście to mogę do nich zajechać na kawę. No i super dla mnie to jak najbardziej na rękę
A po północy zadzwoniła z życzeniami tylko mama mojego chłopaka. On się nie pofatygował. Focha ma pewnie. ON ma focha oczywiście.

A Naduśka odsypia dziś tę niespokojną noc.

O! To bądź jutro szczególnie mila dla mamy Jakieś babskie pogaduszki i trochę żalów (między wierszami) na to jak nie można polegać na mężczyznach A chlopakowi też strzel focha

[lister]

No niestety z nią się nie da tak poplotkować po babsku.. A miła zawsze jestem.

[MalgWroclaw]

Lister, wszystkiego dobrego. Najlepszych decyzji Ci życzę i cieszę się, że zrobiłaś tak, jak uważałaś.
PcimOlki - dziękuję Ci za rozsądne wsparcie Lister mądrymi słowami i też życzę wszystkiego dobrego

[najszczesliwsza]

Jednak nie jadę dziś do "teściów". Dzwoniłam tam i mówiłam o której będę na co oni stwierdzili, że szkoda kasy, przecież jutro będę w tym mieście to mogę do nich zajechać na kawę. No i super dla mnie to jak najbardziej na rękę
A po północy zadzwoniła z życzeniami tylko mama mojego chłopaka. On się nie pofatygował. Focha ma pewnie. ON ma focha oczywiście.

A Naduśka odsypia dziś tę niespokojną noc.

Widzisz, masz dziś spokój

Też byłam grzeczna, napisałam ładnie sms do teściowej, nie obraziłam jej przez telefon ani razu jak zadzwoniła...

Cuda w Nowym Roku

[PcimOlki]

No jest to forum o kotach.. Więc chyba na dobre forum trafiłam pytając się o kota...
Sytuację opisałam bardzo dokładnie tylko dlatego żeby uzyskać trafną radę..
Powinno się w takiej sytuacji zostawić kota samego czy nie? Ja uważam, że nie ale chcę poznać zdanie innych "kociarzy"

Ale tu najmniej chodzi o kota!

Masz duży problem z chłopakiem.

Kot to jak już poprzedniczka pisała to pretekst.

Kochana, nie zagalopowałaś się przypadkiem?
Lister zapytała o kota na kocim forum i nie tobie analizować jej sprawy osobiste.
.....

Kochana, nie zagalopowałaś się przypadkiem?
najszczęśliwsza napisała co myśli i nie tobie regulować, co może, a czego nie powinna pisać.
Jedyną osoba uprawnioną do takich regulacji jest autorka wątku, której prośbę należało by uszanować bez dyskusji. Z jakiej przyczyny uzurpujesz sobie prawo do decydowania za lister jest dla mnie niejasne. Możesz sobie być bardziej papieska niż papież, ale nie narzucaj nikomu swoich jedynie słusznych ideologii, lecz stosuj je wobec siebie. Istnienie twojego postu stoi w sprzeczności z jego treścią. Hipokryzja.

[najszczesliwsza]

No niestety z nią się nie da tak poplotkować po babsku.. A miła zawsze jestem.

Z teściowa plotkować po babsku?

Poddałam się, jak dostałam wykład o antykoncepcji znaczy, że ona porozmawia z synkiem jak to się robi

lister nie daj się!

Z chłopakiem jeśli zdecydujesz się ułożyć sobie życie, to ty i on będziecie stanowić rodzinę. Jego mamusia i tatuś odejdą na dalszy plan, tak jak twoi... I to chłopak musi to zrozumieć, bez tego się nie uda!

Wymiziaj kotkę ode mnie

[Mary_Poole]

Niestety niektorzy synusiowie nie rozumieja, ze albo uklada sobie z kims zycie albo siedzi u mamy pod spodnica.

[lister]

Ehhhh skoro już tak rozmawiamy o "teściach" to muszę przyznać, że ja się poddaję! Na wczorajszej wizycie noworocznej trwającej 2,5 godz. nasłuchałam się takich rzeczy, że już tam nigdy nie pojadę! Nie chcę widzieć tej rodziny na oczy! Oznajmiłam już to dla swojego chłopaka.
aha nie wspominali nic o kocie tym razem. Dotyczyło to innych spraw.
Jestem tak wku***na, że zaraz wyjdę z siebie!!!!!!!!!

Tyle się starałam, żeby załatwić sprawę z kotem. Wcześniej zawsze starałam się żeby nasze relacje były dobre! A tu w jednej chwili uświadomili mi, że nie warto