KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Na dyżurze w miarę spokojnie.
Po drodze wstąpiłam do lecznicy po tabletki dla całego towarzystwa na zdrowej - z wyjatkiem Aiszy, która już lekarstwo ma podawane i Michałowej która już miała podane.
Zrobiłam rozpiskę na 1 karcie leczenia dla wszystkich kotów - Amiprazol chyba nie przekręciłam nazwy podajemy albo po 1/2 tabletki, albo po 1/4 tabletki wszystko jest napisane w karcie. Podajemy raz dziennie.
Podajemy przez 5 dni.
Dziś prawie mi się udało ale nie do końca - podałam wszystkim oprócz diabełka Arniego i Dakoty neistety nie dałam rady

uciekały przede mną jak diabełki wcielone.

Podałam Mańce,Weronice, Maurycemu, Luizce, Sabince, Madhuri - czyli one dostają od dziś do 03.01.12 włącznie.

terenia1 pisze:GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 02.01.-08.01.2012 r.
02.01. pon. rano Beatka wie. Teresa
03.01. wt. rano brak wie. Ewa
04.01. śr. rano Beatka wie Cookie
05.01. czw.rano brak wie. Mara
06.01. piat rano bez dyzurów bo sprzątamy
07.01. sob. rano Dorotka wie. brak
08.01. niedz. rano Iwonka wie. brak

Jak Dorotka sobote wieczór to ja poprosze niedziele

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 02.01.-08.01.2012 r.
02.01. pon. rano Beatka wie. Teresa
03.01. wt. rano brak wie. Ewa
04.01. śr. rano Beatka wie Cookie
05.01. czw.rano Asia, Bogusia wie. Mara
06.01. piat rano bez dyzurów bo sprzątamy
07.01. sob. rano brak wie. Dorotka
08.01. niedz. rano Iwonka wie. Agata

za to, by Nasze koty w Nowym Roku poznajdowały domki na zawsze, gdzie będą mieszkały w szczęściu i zdrowiu do końca swych dni, a te, które domy już mają, niech żyją w nich szczęśliwe jak pączki w maśle :ok:

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU DLA WAS I NASZYCH PODOPIECZNYCH KOCIEJ CHATKI ORAZ SCHRONISKA,
BY WSZYSTKIE SKARBECZKI ZNALAZŁY SWOJE KOCHAJĄCE DOMKI NA ZAWSZE :ok:

Po dyżurze:
Na zdrowej OK, tylko Biedronek coś niemrawy.
Józek przy sprzątaniu wyszedł z zza krat i zaatakował Arletkę. Przy próbie umieszczenia go z powrotem w wolierze, wbił mi kły w rękę. Nie zawahał się również użyć pazurów

Rękawiczki gumowe potargane, a na rękach mam sznity. Czyli to jest ten Józio, o którym słyszałam, a którego jak do tej pory nie znałam. Zamknęłam go przy użyciu podstępu (ma słaby punkt - jest żarłokiem).

Kwarantanna:
Podałam Aniprazol wszystkim z wyjątkiem Mani oraz Dakoty (jest zaznaczone w karcie). Arni mnie zaskoczył, bo z nim poszło gładko. Aisza rozmamlała tabletkę i zaczęła się strasznie slinić. Ostatecznie tabletka została zjedzona, ale Pro - kolinu już nie dałam rady podać, bo bardzo się wyrywała i pluła.

Maurycy rzucił się na Weronkę, aż futro fruwało.

U Michałowej duża poprawa jakości kupy. Kupa ciemna i w miarę twarda. Apetyt też niczego sobie. Zjadła całą miseczkę gotowanego kurczaka z krojoną wątróbką (też gotowaną). Wszystkie miały dzisiaj ucztę :ryk:

W końcu to Sylwester, niech też świętują :piwa:

Szczęśliwego Nowego Roku dla wszystkich Kociochatkowiczów!

W czas wesołych pląsów , imprez , huku petard i rozpusty
chcę Wam życzyć by Chatkowy każdy pokój , boks był pusty
by kociastych bied bezdomnych procent całkiem był niewielki
by po wyleczone zdrowe ustawiały się kolejki
Wam , załogom jakże zgranym zdrowia szczęścia i słodyczy
sylwestrowo - noworocznie wierszokleta pewien życzy .

Dziękujemy Ci Pawełku Wierszokleto :ok:

tu nich Ci pomruczy jedna z naszych podopiecznych

http://www.youtube.com/watch?v=Ju9sVXPr ... e=youtu.be

Wszystkiego co Naj w Nowym Roku życzymy :1luvu:

Piękna panna a jak mruczy

Dorotka i Terenia też pozdrawiają i wszystkiego wszytskim wszystkiego najlepszego życzą. :1luvu:

mamy banerek do naszej galerii na picassie

amyszka pisze:

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hjc43][IMG]http://i.imgur.com/UK7xH.gif[/IMG][/url]

Na dyżurku: dziś kociaki miały sporo towarzystwa

Była Jadzia, nakarmiła bezdomniaczki i udało nam się podać Aniprazol Mańce i Dakotkowi dzięki wprawie Jadzi :ok:

Przyjechały też Gosia i Wiesia- wreszcie miałyśmy okazję się poznać

, więc wspólnie ogarnęłyśmy kociarnię.
Wszystko ok, kociaki wymyziane, leki podane.
Michasia nadal wystraszona, ale po każdym opuszczeniu boksu jakby mniej się boi.
Mała Aisha przerozkoszna :1luvu:

Ciągle chce na ręce, tuli się, przylepka niemożliwa, po prostu do kochania.
Luiza i Mania chyba się zaprzyjaźniły, spały dziś obok siebie i Mania lizała Luzikę po główce :kotek:

Szkoda, że nie każdy miał okazję zobaczyć, jaka jest kapitalna relacja Józia i Wiesi: kocur zamienia się po prostu w rozanielonego przylepę, nadstawia główkę, łasi się, cudowny obrazek :1luvu:

Szczęśliwego Nowego Roku :!:

Ja tez życzę całej Nadzieji Na Dom i sympatykom szcześliwego :1luvu:

Nowego Roku aby upłynął bezproblemowo dla Wszystkich Dużych i Zwierzaków.
Dziś poznałam osobiście przesympatyczną Kocią Mamę Ewę i jestem szcześliwa że takie osoby są w Kociej Chatce.

Zostawiłam kostkę masła do podowania Aniprazolu.Tym kotom ktorym ciężko podać można rozgniesć tabletkę wymieszać z masłem i do pysia a to co wypluje wysmarować wargi i łapkę .Kot to czyscioch wyliże łapkę z lekiem

Po dyżurze:
Zdrowa - Józio jak przyszłam był luzem, czy on już tak może?
Arletka w dobrej formie, bawi się i mruczy. Pozostałe ok.

Kwarantanna - był ze mną mąż, więc wszystkie koty dostały tabletki.
U Aiszy kupka nadal rzadka, ale poza tym to wszystko w porządku - wulkan energii. Mój mąż bawił się z nią wędką, z innymi kotami też. Dakota też włączył się do zabawy, jest coraz śmielszy. (Mój mąż na Dakotę mówi Blekota :ryk:

)Luiza też się fajnie bawi, duży postęp odkąd zamieszkała w KCH.
U Michasi niestety kupa znowu rzadka i śmierdząca.
Otworzyłam Intestinal suchy od Gosi, dałam Aiszy i trochę Michałowej, skoro ma podobne problemy. Otwartą paczkę włożyłam do szafki z karmą specjalistyczną,żeby inne koty się do niej nie dobrały.

Maurycy - agresor, po atakach na Weronkę i Mańkę wylądował w boksie.
Bezdomniaków dzisiaj nie dałam rady nakarmić.

KOCIA CHATKA znów zaprasza....

Kto przegląda forum