MalgWroclaw pisze:urwiniu pisze:Lepiej nie wiedzieć, naprawdę i zapamietać, że Duża jest gooopia i tyle,no. A iNko ona i tak na Sylwka nie idzie, bo od paru lat marzy jej się zostać w domu, ogladać filmy i ewentualnie samotnie się akoholizować i w tym roku postanowiła tak zrobić, więc mamy idiotkę dla siebie,no.
Teodorek bez wenflonu bo zadną miarą nie dało sie go nigdzie umieścić. Wlewy podskórne będzie pobierał jutro a potem dopiero we wtorek jeśli będzie nadal bez wymiotów, pić będzie i jeść będzie. Na to liczymy, no.
TygRych
Nasz nigdy nie chodzi, stara się spać, ale i tak nie może, bo hałasują.
Biedny Teodorek, najlepiej to by było, żeby Duża nauczyła się robić kroplówki podskórne. Nasza nie daje rady.
Fasolka
Duża by się chętnie naumiała ale to co robi Teodor żeby nie przyjąć żadnego płukania przechodzi kocie pojęcie i trzeba 3 par sprawnych rąk tylko po to aby się przekłuć przez gruboskróną powłokę Teo, potem to już luz. Niestety 3 par rąk Duża nie ma ale jak mówi przydałyby się. Osobiście uważam, że drugi dobrze pofałdowany mózg by się Dużej przydał
TygRyś





**

