Fajelwelki...noż kurna mysie nóżki Somsiad nam dziś takom kanonade sprawił, żem nie dość że prawie sie psorał jak tu nagle "srutututu" niczym koniec świata poleciało i na dodatek jak żem zwiewał szukać schrona to się mnię nóżka omckła na schodach a że one takie jak to Duża mófi "aziurowe" to żem przeleciał przez nie lotem posuwisto zwrotnym wprost w rozpostarte ramiona chujanki...dobrze że jom przywionzali bo znów bym ją pierdyknął...ufff
aa mi siem podobajom falejwelki, fajnie tak te piłeczki wysoko latajom a ze tlochem huku to nic, te piłeckii Zulus duuuuzo piłecek i te wenze fajne kororowe
Borys...przyjadź do mnie to dopiero bendziesz mnieć radoche tuż pod oknem Somsiad z Dużym gadał, że Sylwester robi w domu i kupił tych strzelałek za 500zł Sie zadekuję gdzieś głęboko bo siem bojam...
A tak fogule to wam drogie kumple i kumpele na ten nowy rok życzem coby : - żarcie zawsze było natentychmiast w miskach - wody czy śmietany nigdy nie zabrakło - aby wsie myszki siem tak czensto nie gubiły - aby gile nas nie dopadły - aby baterie w laserku dłużej trzymały - aby kłujki to tak raz na rok wet z musu robił - aby w kuwecie nam zawsze sprzątali na cycuś glancuś - aby nam z tyłka czasem w locie nic niespodziewanie nie wypadło bo wstyd...
Ja tesz lubie fajerewerki. Duza siem zastanawia czy Michal i ludz lubiom. Komandos
Glucie te klejnoty to nie zobaczysz, ale jak Ci je zabiorom to Ci siem nie bendzie chcialo za kotkami latac tylko jesc Michal
A wszystkim zyczymy fszystkiego dobrego. Zeby fasze miski byly pelne, nigdy nie zabraklo wam pilek i myszek i zebyscie zawszevmieli kogo ugryzc, na kogo skoczyc i kogo pogonic Komandos&Hogata&Michal
Ta co nam żarcie kupuje powiedziała, że buraki jesteśmy. Oba??? Chyba Olek, ja jestem porządnie czarny coś tam że się trzeba przedstawić. Ja sam wolę sobie poleżeć, stawać mi się nie chce. Ale lubię ją, to się stawiam. i to PRZED Olkiem. Z Opola jestem, nie wiem co to, ale kiedyś mieszkałem na wsi a potem mnie do takiego miejsca że dużo innych kotów jest zaprowadzili, co było robić, spałem sobie. Tym bardziej że mi takie fajne dzyndzle co miałem pod ogonem oberżli i od tego tak. Potem mnie znowu wywieźli i zamieszkałem z tą co jeść daje. Spokój był i fajnie przez dwa lata, ale coś znowu ta większa wymyśliła, że to mi ruchu trzeba czy tam towarzystwa i takie przywlokła bure w paski. Pyskate było i na kuwetę zrobiło tak: to wziąłem i nauczyłem. Lubię jak mnie się głaska i w ogóle wszystko mi się podoba. Psotek Na podwórku se mieszkałem, co nie. i fajnie było, można było zawsze se coś podwędzić do jedzenia, co nie, a jaki fajny wielki śmietnik tam był! Tu też jest, ale jakiś mały taki, a jak se chcę tam coś znaleźć, co nie, to zaraz na mnie dziecko slumsów mówią... ale se mogę wujka czasem pogonić. Tylko on mnie też czasem goni, ale fajnie jest, tylko czasem mnie przysiędnie... ale ja go za to w zad gryzę, a co! Oluś A Ta Co Z Nimi Mieszka życzy wszystkim Dużym małym i dużym i kotkom dużym i małym szczęśliwego Nowego Roku
to ja z Duzom mojom życzymy zafsze misek pełnych rypków, duzo mienska i chlupów takich duzych, duzo zdlowia i szczemścia w Nowym Roku i lecem polowac na piłecki z fajelwelków Borys z Duzom
Mary_Poole pisze:Nie wiem. Mje zyczom mozgu i tesz nie wiem co to. I u mje nie strzelajom Na starej chacie to strzelali!!!! Komandos
chybaa wjem co to lozumek, to takje cóś do cyscenia skalpeterk bo ja mam bjałe i stale musem myć, u mnije napiepsajom jesce az miło tyle piłecków do gory leci czad Komandos, a ten mózg to pewnie coś tes jak lozumek do cyscenia futra
jaki ja slicny jestem psysli Dziadki do Dziadka pogadać i stale mówiom jaki ja slicny jestem, jaki mam ladny ogonek, skalpetecki jakie mam ładne, mowiom tes ze głupek i lozlabjaka jestem fajny same kąplementy mi sypiom a ja latam se z piłeckom i siem ciesom z tego Borys