Mirmiłki :) - KONIEC cz. III. Prosimy o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 30, 2011 22:06 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

kotkins pisze:A czy ja se poradzę...i czy mnie kto czytał będzie... :oops:


Nie bój nic. Rób wąta :)
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt gru 30, 2011 22:08 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

kotkins pisze:A czy ja se poradzę...i czy mnie kto czytał będzie... :oops:

Trochę się boję,że nie będzie "czytaczy"i bedzie mi smutno(no dobra,kryguję się:myślę o tym od dawna! :D )

Jak klikniesz w zdjęcie to się i powiększy:)

Mialam nawet taki etap,że chciałam mieć bloga.Ale sprawdziłam co piszą inni,znalazłam Mirmiłowo i poległam.
"Może ja lepiej sernik zrobię..." pomyślałam sobie.
Zrobiłam ,zjadłam i blog nie powstał.
Tak to historia była. :mrgreen:


Będziemy czytać!! Jak pragnę zakwitnąć! Pewnie, że będziemy. Nie tylko wąta, ale i blog. Kotkins, Ty masz fantastyczny dowcip, szkoda, żeby się marnowało... Załóż wątek, prrroszę, wklejaj zdjęcia i duuużo pisz. Nad blogiem też się zastanów. Koniecznie.
Aniada
 

Post » Pt gru 30, 2011 22:21 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Aniada pisze:Będziemy czytać!! Jak pragnę zakwitnąć! Pewnie, że będziemy. Nie tylko wąta, ale i blog. Kotkins, Ty masz fantastyczny dowcip, szkoda, żeby się marnowało... Załóż wątek, prrroszę, wklejaj zdjęcia i duuużo pisz. Nad blogiem też się zastanów. Koniecznie.

Jestem za :ok:
fiszka13 pisze:A mnie się chce i persa i brytolka.

Brytka, ruska, norwega i parę dachówek :twisted: ale Mru z chałupy by nas wykopała :roll:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 30, 2011 22:43 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Ajajajajjajajaaaaajjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj!!!!!!! Zapomniałam!!!

DZIŚ SĄ CZWARTE URODZINKI JOŻA!!!

Jeśli cioteczki poczekają chwilkę, zrobimy sobie chwilę wspomnień.
Aniada
 

Post » Pt gru 30, 2011 22:46 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Tak wyglądało moje serduszko... cdn.

Obrazek

Tak dokuczał Czesiowi:

Obrazek

Takim był cukiereczkiem (fotka z pierwszego domku):

Obrazek

A tak mu Czesio wprowadzał go w wielki świat.

Obrazek

STO LAT, MÓJ CUKIERKU!!!!
Aniada
 

Post » Pt gru 30, 2011 22:56 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Oj, prawdziwy cukiereczek z tego twojego chłopaka!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt gru 30, 2011 22:57 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Sto lat sto lat nieeech żyje żyyyyje nam!!! :piwa:
Obrazek

Motta brak. Wszystko jest czekaniem...
Wody — uczy pragnienie.
Brzegu — morskie przestrzenie.
Ekstazy — ból tępy jak ćwiek —
Pokoju — o Bitwach pamięć —
Miłości — nagrobny Kamień —
Ptaków — Śnieg.

Emily Dickinson

fiszka13

 
Posty: 1353
Od: Czw sty 28, 2010 22:01
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 30, 2011 23:01 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Dziękuję w imieniu mego dorodnego jubilatka! :D
Aniada
 

Post » Pt gru 30, 2011 23:05 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Joża kocham. :1luvu:

I życzę mu 100lat!!!

Dooobra zrobię wątek.
Tylko nie dziś,ale może na nowy roczek??

To jest myśl!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 30, 2011 23:07 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

sto lat i sto puszeczek dla Dostojnego Jubilata!!
KotkaWodna
 

Post » Pt gru 30, 2011 23:14 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

KotkaWodna pisze:sto lat i sto puszeczek dla Dostojnego Jubilata!!


- Za maaaaałooo - powiedział Joż przeczytawszy życzenia Cioci Kotki.

;) ;)

Topsz, Kotkinsie. Jutro spokojnie możesz przeznaczyć Sylwestra na szukanie zdjęć swej gromadki i tworzenie postów powitalnych. A my sobie wpadniemy 1 stycznia z resztkami papierowej girladny na szyi i z konfetti we włosach, wywiając na wpół opróżnioną butelką szampana. :mrgreen:

Edit: Rozpoczęła się kolejna edycja Bloga Roku. Niecierpliwie czekam na zgłoszenie się Rysia i Marchewki, bo póki co poziom obecnych kandydatów... no niski trochę :( Kotko... Weź się zgłoś. Rysio, Marchewka i Kotyszki też powinny. A Kotkins to już w ogóle rozłożyłby wszystkich na łopatki, gdyby w ogóle bloga posiadał. :twisted:
My nie startujemy w tym roku. Za dużo nerwów. Ze dwa lata życia straciłam przez ten konkurs. Niemniej jednak - będę podglądać i głosować.
:mrgreen:
Ostatnio edytowano Pt gru 30, 2011 23:25 przez Aniada, łącznie edytowano 1 raz
Aniada
 

Post » Pt gru 30, 2011 23:25 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Rysia i marchewki nie znam.Proszę mi wskazać.
Co ja bym na tym blogu pisała?Że mi Amelia zasikała kątki?? :D

Mam za mało kotów.
I psów.

Amelcia i Fiońcia żyszą fszyskiego najlpsiejszego Jożowi
I kabanosków!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 30, 2011 23:27 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Dzięki. Wam życzę kabanosków na sylwestra. I myszek. I żeby Wam pozwolili na poduszkach spać.
Joż.


Rysiek i Marchewka są tu: www.rudomi.pl

Kotyszki znasz. To łobuzięta Amyszkowe. Też powinny stanąć do konkursu. Ciocia Ania by głosowała, że hej!
Aniada
 

Post » Pt gru 30, 2011 23:37 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

My śpimy zafsze na poduszkach.I siem bijem łapom.
A & F


Koham jamnikuff
Amcia


Amci brak wykształcenia.
Ma tylko zerówkę i to niepełną. Wyrzucili za gryzienie nauczycieli.Dalsza edukacja niewskazana.
Zresztą...kto by się tego podjął no kto..?? :D
Ta miłość międzygatunkowa mnie nieco niepokoi.

Jakby Joż chciał na wakacje to TYLKO do Kotkinsów!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 30, 2011 23:45 Re: Mirmiłki w kolorze niebieskim - kolędujemy po kociemu (cz.3)

Ooooo, z Amcią to jak z Polą. Tyle, że Pola ukończyła trzy klasy w ciągu jednego semestru i zaliczyła 5 olimpiad na poziomie centralnym. Zaledwie o dwie mniej niż Czesio. Ale o Czesiu i jego edukacji już kiedyś pisałam. Polę uczą jednak w izolatce. Na szczęście nawet jak ją wyrzucą, to i tak ma indeks w kieszeni.
Joż uczy się średnio, on z tzw. zdolnych ale leniwych, natomiast Misio ma nauczanie indywidualne. Nie będzie mi nikt maleństwa stresował! Gadziny nie nauczyciele. Darmozjady. Pasożyty.
I cóż z tego, że mój cukierek słowo "Miś" uczył się pisać trzy lata? Ma czas, prawda?? Z pośpiechu i ponagleń nic dobrego jeszcze nie wyniknęło. Sama się zajmę jego edukacją.
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 128 gości