
Dziewczyny przesłały grafiki, uzupełniłam o stałych dyżurnych, proszę o ewentualne korekty i wpisanie się.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mikela pisze:Tweety, mogłabyś mnie umieścić wśród ogłaszarek na 1 stronie?
Bo, jak rozumiem, wg tej listy są rozsyłane maile z aktualizacjami?
Morusek, gwoli przypomnienia![]()
Od lutego mogę wziąć coś jeszcze, ale teraz cieniutko z czasem
Tweety pisze:mikela pisze:Tweety, mogłabyś mnie umieścić wśród ogłaszarek na 1 stronie?
Bo, jak rozumiem, wg tej listy są rozsyłane maile z aktualizacjami?
Morusek, gwoli przypomnienia![]()
Od lutego mogę wziąć coś jeszcze, ale teraz cieniutko z czasem
proszę tylko o podanie adresu mail'owego i oczywiście
Aktualizacje, nowe ogłoszenia, info, kto poszedł do domu idą wg tego klucza
gerardbutler pisze:mam pytanie; czy znacie dobra dusze która mogla by przygarnąc starutka tri na ostatnie dni? nie wiem ile pozyje, nie wiem ile ma lat
wiem jedno:jest sterylizowana, mieszka pod schodami u takiego pana staszka ktory ma kilka podrzuconych kotow dziczki
pan nie pracuje do tego ma raka i cukrzyce jest w szpitalu
nie ma renty ani nic
koty dokarmia sasiadka i on daje mleko i chappi
koteczka jest milutka i starutka nie chce zeby umierala w krzakach:(((((((((
mikela pisze:Od razu uprzedzam, że nie jestem pewna, czy propozycja o której napiszę ma sens![]()
Ale...
W piątek wracam do naszego pięknego kraju. Zdecydowałam, że nie przywiozę teraz do Krakowa moich dwóch kotów(znaczy mojego Stacha i tymczaski Telmy)- nie chcę im fundować sześciogodzinnej podróży autobusem, by za miesiąc, gdy pojadę na ferie zimowe, wlec je z powrotem.
Tak więc będę miała przez miesiąc wolną chatę.
I będzie mi baaardzo ciężko wytrzymać kolejny miesiąc bez kotów![]()
Ale na poważnie, to moje samopoczucie ma tu drugo-a nawet trzeciorzędne znaczenie, ważne, czy to w ogóle ma sens. Bo od razu lojalnie uprzedzam, że to może byc tylko miesiąc, do 8.02. Dlatego myślę, że jest to zasadne tylko w sytuacji wyjątkowo pilnego tymczasu- w innym przypadku nie ma chyba sensu fundować kotu takich atrakcji i zmian![]()
Jeśli więc jest jakaś dusza w wielkiej potrzebie i po przeanalizowaniu wszystkich "za" i "przeciw" uznacie, że to ma ręce i nogi- moje drzwi stoją otworem
Jafusia pisze:A ja z innej beczki...
Niestety Funky i Figo nie trafiły jednak do domku stałegoa moja sytuacja osobista bardzo się skomplikowała. Mogą u mnie zostać do 8 stycznia a później co?
Czy Ktoś mógłby zabrać maluchy do siebie na DT? Wiem, że pewnie marzę, ale może jednak?
To są wspaniałe koty, zdrowe, zaszczepione, wysterylizowane/wykastrowane. Kuwetkowe! Funky jest małą przytulanką, kocha człowieka. W pełni obsługiwalna - nawet obcięcie pazurków nie jest większym problemem.
Figo to mały rozrabiaka, lubi być głaskany i kocha jeść. Uwielbiają biegać, dokazywać i szaleć jak na młode koty przystało.
Może jednak Ktoś?
Pomóżcie proszę
katgral pisze:mikela pisze:Od razu uprzedzam, że nie jestem pewna, czy propozycja o której napiszę ma sens![]()
Ale...
W piątek wracam do naszego pięknego kraju. Zdecydowałam, że nie przywiozę teraz do Krakowa moich dwóch kotów(znaczy mojego Stacha i tymczaski Telmy)- nie chcę im fundować sześciogodzinnej podróży autobusem, by za miesiąc, gdy pojadę na ferie zimowe, wlec je z powrotem.
Tak więc będę miała przez miesiąc wolną chatę.
I będzie mi baaardzo ciężko wytrzymać kolejny miesiąc bez kotów![]()
Ale na poważnie, to moje samopoczucie ma tu drugo-a nawet trzeciorzędne znaczenie, ważne, czy to w ogóle ma sens. Bo od razu lojalnie uprzedzam, że to może byc tylko miesiąc, do 8.02. Dlatego myślę, że jest to zasadne tylko w sytuacji wyjątkowo pilnego tymczasu- w innym przypadku nie ma chyba sensu fundować kotu takich atrakcji i zmian![]()
Jeśli więc jest jakaś dusza w wielkiej potrzebie i po przeanalizowaniu wszystkich "za" i "przeciw" uznacie, że to ma ręce i nogi- moje drzwi stoją otworem
Hej
Tutaj była prośba o pilny DT, a maluchy są naprawdę kosianetulaczki, mruczaki
Jafusia pisze:A ja z innej beczki...
Niestety Funky i Figo nie trafiły jednak do domku stałegoa moja sytuacja osobista bardzo się skomplikowała. Mogą u mnie zostać do 8 stycznia a później co?
Czy Ktoś mógłby zabrać maluchy do siebie na DT? Wiem, że pewnie marzę, ale może jednak?
To są wspaniałe koty, zdrowe, zaszczepione, wysterylizowane/wykastrowane. Kuwetkowe! Funky jest małą przytulanką, kocha człowieka. W pełni obsługiwalna - nawet obcięcie pazurków nie jest większym problemem.
Figo to mały rozrabiaka, lubi być głaskany i kocha jeść. Uwielbiają biegać, dokazywać i szaleć jak na młode koty przystało.
Może jednak Ktoś?
Pomóżcie proszę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 197 gości