Bez Bombilli i reszty - Kropcia i Tysia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 29, 2011 19:15 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Jak minęły Wam Święta?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40422
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw gru 29, 2011 20:57 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Anna61 pisze:Jak minęły Wam Święta?

Jak by to powiedzieć...
Ciekawie :?: :roll:

Kasia nadal robi siusiu z krwią i wczoraj zaniosłam siusiu do badania, a w przyszłym tygodniu - pójdziemy do weta. W każdym razie jestem prawie pewna, że przyczyną jest, a raczej - było - wskakiwanie na szafę z fotela: dla Kasi za wysoko, zbyt duży wysiłek i uderzanie całym ciałem o szafę i jej górną krawędź.
W czasie ostatniego okresu brania leku Kasia w ogóle nie wskakiwała na szafę i spała w domku nowego drapaka. No i krwi w siusiu właściwie nie było. Ale tuż przed końcem leczenia przez dwa dni wskakiwała na szafę i zaczęło się znowu :( Z tego powodu przestawiłam fotel na inne miejsce, a tam, gdzie stał, postawiłam ten drapak, który Aniołek przyniósł pod choinkę :wink: Co z tego wyniknie - zobaczymy. Na szczęście to przemeblowanie spodobało się kotom i nikt jakoś nie tęskni za szafą.

Świąteczny czas urozmaicała nam także Bisia.
Ten nowy drapak musiałam odebrać od kuriera w pracy, a do domu przywiozła mi go koleżanka z pracy, która najpierw musiała pozałatwiać swoje sprawy i do mnie dotarła pod wieczór, wracając z mężem do domu. Oczywiście drapak został wniesiony przez jej męża. Spieszyli się, ale zaciągnęłam ich do siebie na chwilę, bo chciałam pochwalić się kotami :lol: Mąż koleżanki bardzo lubi koty i marzy mu się posiadanie większej ich ilości - teraz mają tylko jednego - Zenka (Zenona :lol: )
W związku z tym, że czekałam na nich, bo ugrzęźli w korkach i dodatkowo czekałam nerwowo na kuriera z inna przesyłką - w domu widocznie panowała nerwowa atmosfera. W każdym razie na pewno tak to odczuwała Bisia, bo na samo wejście koleżanki i jej męża uwaliła kupkę w szufladzie pod łóżkiem - tak więc wizyta rozpoczęła się od sprzątania kupy spod łóżka :twisted: Dobrze, że okna były otwarte, więc smrodek trochę wyciągnęło :lol:
Z kolei wieczorkiem 25.12 podałam Bisi, jak zwykle, tabletkę witaminową. Bisia popiła ją solidnie wodą, następnie zagryzła to większą ilością chrupek i na koniec zwróciła wszystko na świątecznie przebraną pościel: trzeba było od razu wyprać prześcieradło, poszwę kołdry i zaprać kołdrę :evil: Jako, że pościel zdjęta poprzednio, czekała dopiero na pranie, nie chciałam robić z domu pralni, więc położyłam tylko stare, awaryjne prześcieradło i tę świąteczną noc przespałam, jak kloszard, w płaszczu :twisted:
Oczywiście, Bisia już nie dostaje tych tabletek :lol:

A Kropcia urozmaicała i urozmaica nam świąteczny czas biciem Kasi - dzisiaj np. tak się pobiły, że wywaliły miskę z wodą :evil:

Choinki nie chciało mi się ubrać, bo tę choinkę kupiłam w ubiegłym roku specjalnie na tamte święta, pierwsze po zakończeniu remontu i z przeznaczeniem na kolejne święta z czterema kotami. Dlatego sama myśl o tej choince przypominała mi, że Pumci już nie ma, więc jej widoku po prostu bym nie zniosła.

I takie to były te nasze Święta - raczej mało świąteczne.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 29, 2011 21:47 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Mało świąteczne? Może, ale za to jakże kocie! :D
Wypadek może się zdarzyć każdemu, nie trzeba śmiać się z Bisi. Może ona w ten sprytny sposób chciała sie pobyć obcych z domu?

U nas też nie ma choinki, nie będę kotów narażać. Duże lustro po moich Dziadkach jest oplecione światełkami kolorowmi i to wystarczy. Koty i ich bezpieczeństwo najważniejsze przecież.

SZCZĘŚLIWIEGO NOWEGO ROKU!!! Bez żadnych niespodzinaek!

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw gru 29, 2011 22:00 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

weatherwax pisze: Mało świąteczne? Może, ale za to jakże kocie! :D
Wypadek może się zdarzyć każdemu, nie trzeba śmiać się z Bisi. Może ona w ten sprytny sposób chciała sie pobyć obcych z domu?

U nas też nie ma choinki, nie będę kotów narażać. Duże lustro po moich Dziadkach jest oplecione światełkami kolorowmi i to wystarczy. Koty i ich bezpieczeństwo najważniejsze przecież.

Zgadza się - było bardzo kocio :twisted:
Co do Bisi - to owszem, Bisia tak właśnie reaguje na wszystko, co ją denerwuje, niepokoi - co po prostu odbiega od zwykłej, codziennej normy - więc to nie był wypadek, lecz celowe działanie, takie odczynianie uroków :ryk:

Przez ostatnich kilka lat też nie miałyśmy choinki, bo Kropcia tłukła bombki, a Kasia starała się zjadać łańcuchy. Ale po przemeblowaniu pokoju w zeszłym roku, nabyłam niewielki, wąski regał o wysokości ok. 1,80 m, na który w żaden sposób nie da się wskoczyć i na nim to właśnie jest miejsce idealne na małą choinkę.

weatherwax pisze: SZCZĘŚLIWIEGO NOWEGO ROKU!!! Bez żadnych niespodzinaek!

Dziękujemy i wzajemnie życzymy tego samego :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 29, 2011 23:34 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Oj Marysiu, nie narzekaj, :wink: bo ja to dopiero miałam Święta. :cry:

Choinki jak i czegokolwiek u mnie nie było.

Kurcze, to siku z krwią jest bardzo niepokojące u Kasi i miejmy nadzieję, że to jednak od tego nadwyrężania czy obijania się przy wskakiwaniu na szafę.. :(
Jestem bardzo ciekawa wyniku tego moczu i czy w ogóle da jakąś jasność tej sytuacji.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40422
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt gru 30, 2011 8:12 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

Anna61 pisze: Oj Marysiu, nie narzekaj, :wink: bo ja to dopiero miałam Święta. :cry:

Choinki jak i czegokolwiek u mnie nie było.

U Was to było zaprzeczenie Świąt, a nie Święta :cry:
Też pamiętałam o tym cały czas :cry:

Anna61 pisze: Kurcze, to siku z krwią jest bardzo niepokojące u Kasi i miejmy nadzieję, że to jednak od tego nadwyrężania czy obijania się przy wskakiwaniu na szafę.. :(
Jestem bardzo ciekawa wyniku tego moczu i czy w ogóle da jakąś jasność tej sytuacji.

Ja jestem tym już tak zdenerwowana, że nie sypiam po nocach. Jeszcze teraz moi weci powyjeżdżali sobie na zimowe wakacje, ale w nadchodzącym tygodniu muszę to wreszcie wyjaśnić, bo nie wytrzymam nerwowo.
A Kasia żyje sobie, jak gdyby nigdy nic: waga bez zmian, futerko gęste i zdrowe, normalny apetyt i dobry humor. Przedziwna sprawa.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 30, 2011 17:17 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

zdrowka na nowy rok!!!
u nas Xelmiaczek na koniec jeszcze ma zapalenie pęcherza :(
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt gru 30, 2011 18:19 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

sliver_87 pisze:zdrowka na nowy rok!!!
u nas Xelmiaczek na koniec jeszcze ma zapalenie pęcherza :(

Biedny Xelmo :(
Jednym słowem - dołączył do mojej Kasi. Mam nadzieję, że będzie skuteczniej leczony przez wetów niż Kasia, bo coś mi się zaczyna wydawać, że moi weci podeszli do całej sprawy zbyt optymistycznie, a trzeba było zastosować bardziej zdecydowane leczenie.

Dziękujemy za życzenia - zdrówko bardzo nam się przyda :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 30, 2011 18:28 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

mb pisze: tę świąteczną noc przespałam, jak kloszard, w płaszczu :twisted:

:ryk: :ryk: :ryk: ( :oops: )

Mam nadzieję, że przyczyną kłopotów Kasi jest faktycznie obijanie brzuszka o szafę, oby tak właśnie było!!! :ok: Swoją drogą - czego te koty nie wymyślą :conf:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt gru 30, 2011 19:57 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

ryśka pisze:
mb pisze: tę świąteczną noc przespałam, jak kloszard, w płaszczu :twisted:

:ryk: :ryk: :ryk: ( :oops: )

Niezłe, prawda :?: :twisted: :lol:

ryśka pisze:Mam nadzieję, że przyczyną kłopotów Kasi jest faktycznie obijanie brzuszka o szafę, oby tak właśnie było!!! :ok: Swoją drogą - czego te koty nie wymyślą :conf:

Tak mi się wydaje, bo to wskakiwanie tak wyglądało, że ja za każdym razem zamykałam oczy ze strachu, żeby tego nie widzieć, a Kasia jest uparta i im bardziej coś jest dla niej trudne, tym bardziej będzie się starała to robić.
Jednak dzisiaj odebrałam wynik badania siusiu i nadal jest infekcja.
Idę do weta we wtorek (wraca po urlopie) i uprę się, żeby zrobić posiew, bo jednak albo leki są nieskuteczne albo leczenie nie wystarczająco intensywne.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 30, 2011 20:21 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

powodzenia zycze!!
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt gru 30, 2011 20:47 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

sliver_87 pisze:powodzenia zycze!!

Ja i Kasia dziękujemy :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt gru 30, 2011 21:12 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

A co ciekawe, to pH wynosi 5,5.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 31, 2011 14:04 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

I jeszcze jedna ciekawa rzecz, która potwierdzałaby "syndrom szafy":
Kasia już od tygodnia nie skacze na szafę;
stan zapalny jest, ale po tym leczeniu jednak dużo słabszy, a poprzednie nic nie dawały;
w poprzednich miesiącach Kasia robiła siusiu 5-6 razy na dobę, a od trzech dni robi 3 razy i dzisiaj siusiu było bez krwi.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 31, 2011 14:32 Re: Bombilla i reszta - dom podstarzałych kotów ;)

mb pisze:... i dzisiaj siusiu było bez krwi.
- i za to potrzymam kciuki własne i zasupełkuję kocie ogony :ok:

Wszystkiego najlepszego w nowym roku!

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: PanPawel i 32 gości