Ogonek nie żyje jak dalej mam żyć?

Razem z Bisią, Kasią i Kropcią pozdrawiam gorąco Ciebie i Ogonka

A pazurki, jeśli nie porafisz sama, to przytnij mu u weta. Staremu kotu za długie pazurki mogą przeszkadzać, a nawet sprawiać ból. Ja moim starszawym pannom przycinam pazurki co miesiąc.

Miłej, wspólnej niedzieli Wam życzę

A tak wygląda Ogonek.Zdjęcie zrobiłam wczoraj-wyluzowany chłopak :kotek:

Szczęśliwy chłopak:)

Szczęśliwy i piękny :1luvu:

Bardzo szczęśliwy

Izo, Sheepy - jesteście obie bardzo mądre, wrażliwe, empatyczne Dziewczyny.
Dziękuję w imieniu Ogonka :mrgreen:

iza.73 pisze:

A tak wygląda Ogonek.Zdjęcie zrobiłam wczoraj-wyluzowany chłopak

wzruszająca historia, poryczałam się, niech się Wam szczęśliwie razem mieszka jeszcze długie, długie lata, tak piękna miłość nie może się zmarnować

Mnóstwo bożonarodzeniowych i noworocznych serceczności dla Ogonka i jego Rodziny :1luvu:

Dziękujemy bardzo. Ogonek ma się dobrze. Jest zdrowy i bardzo pogodny :1luvu:

Szczęśliwego Nowego Roku życzą Ogonkowi i jego Dużym

Bisia, Kasia, Kropcia i mb

Ale piękna historia :1luvu:

Carmen201 pisze:Izo, Sheepy - jesteście obie bardzo mądre, wrażliwe, empatyczne Dziewczyny.

Wszystkiego najlepszego dla Was dziewczyny i Ogonka :piwa:

iza.73 pisze:Dziękujemy bardzo. Ogonek ma się dobrze. Jest zdrowy i bardzo pogodny

ja mu się nie dziwię :mrgreen:

, w końcu spełniło się jego marzenie: jest tam, gdzie chciał mieszkać

Dziewczyny dzięki Wam z całego serca za życzenia dla nas. Trochę info o Ogonku:śpi oczywiście ze mną i to jak(musi być do mnie przytulony:łapką,brzuszkiem, tyłeczkiem byle czym), ale musi. Jest bardzo pogodny, jak tylko go pogłaszczę to już mam pół godziny nie moje, bo on jak zacznie pieszczochować to końca nie widać. Zdrowie mu dopisuje,je dobrze mimo 4 zębów,strasznie chrapie :ryk:

jak stary chłop.Kotkę Aszkę trochę pogania po mieszkaniu po czym jakby nic idzie spać.
Musiał wiele przejść bo gdy go zaczęłam tak dokładnie oglądać to pod futerkiem ma liczne blizny,łapkę miał chyba złamaną bo ma zgrubienie jakby się źle zrosła(może wpadł kiedyś pod samochód?)nie wiem ważne że teraz nic mu sie już nie stanie(mój kocurek :1luvu:

kochany).

W NADCHODZĄCYM NOWYM ROKU ŻYCZĘ WSZYSTKIM ZDROWIA, WYTRWAŁOŚCI W DĄŻENIU DO CELU,OTWARTOŚCI SERC I SAMYCH DOBROCI. :kotek:

Biedaczysko Ogonek, jakie to szczęście, że jednak przetrwał to wszystko i spotkał Ciebie :1luvu:

mb pisze:Biedaczysko Ogonek, jakie to szczęście, że jednak przetrwał to wszystko i spotkał Ciebie

dokładnie, chłopak wiele przeszedł, dobrze, że teraz ma już dobry, bezpieczny i kochający dom :1luvu:

Ogonek nie żyje jak dalej mam żyć?

Kto przegląda forum