Pasibrzucha mnie dziś nawiedziła, może zaświadczyć, że żyję i się śmieję, czy coś tam

nie wiem czemu wszyscy się uczepili samego aktu, a nie zauważyli najważniejszej kwestii
pozytywka pisze:...
na jej pytanie, czy nie mogłabym trochę odłożyć tego w czasie, odparłam, że niestety,
ale nie chcę mieć zaległości na nowy rok
Zdzisia dziś bubała okrutnie - Pasi sama słyszała
a Loki nie chciał "zrobić konia"
już tłumaczę - jakby się komuś oko omskło i źle przeczytał
Jak się Lokiego podrapie po bródce (bezpośrednio po dolnej szczęce), to on przesuwa wąsy do przodu, dmuchają mu się puśki i tak śmiesznie unosi górną wargę, pod którą chowa zęby - że wygląda jak śmiejący się koń
Widziałyście, jak koń unosi górną wargę tuż przed uśmianiem się jak koń?
To tak robi Loki, ale dziś nie chciał zaprezentować, bo lampki na gałązce się świeciły i to go i
nterweniowało