Szczytno. Tymczasy u horacy 7. Szukamy kotom domów.

miłych świąt
Fasolka

Dużej i Fasolce dziękujemy za życzenia i również wszystkim życzymy dobrych ,spokojnych świąt. :s3:

Niestety u nas święta spokojne nie były właściwie u mnie bo koty mają się dobrze.Mam nawet jakieś fotki z soboty bo później to juz niestety nie było możliwości bo święta spędziłam w szpitalu przy chorym członku rodziny.Koty się ciesza bo dzis w końcu jestem z nimi w domu. :ok:

No tak, święta wcale nie bywają "wesołe"

No to ja z fotkami

Super sierściuchy! Maluchy to już kawalerowie!!!!

Zosia widze za lancuch robila :wink:

a Lord jaki powazny :mrgreen:

nie zdemolowaly Ci choinki horacy?
U Nas balam sie, ze wtym roku choinke za drzwi balkonowe wystawie, ale na szczescie bombki interesowaly tylko jak lezaly na ziemii

przykro mi, ze smutne swieta mialas, ale nos do gory, w koncu wszystko co zle i smutne i kiedys sie konczy.

U mnie od ubiegłego roku nie ma choinki nie wytrzymywała przy młodzikach ,więc odpuściłam.Zoha to pierwszy pomocnik a Lord teraz nie fotogeniczny bo albo goni koty albo leży sobie i obserwuje.Dzisiaj przyszedl pierwszy raz i położył się na mnie do glasków jak odpoczywałam ,chyba zaobserwował ,że inne tak robią i sam spróbował.