Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Jest nas dużo.....Szczecin.

(cichy podczytywacz

)

Świąt pełnych ciepłych chwil spędzonych w gronie bliskich sercu Dużych i Kociastych

Witam Kochani.Przepraszam że tak pózno, ale od wielu lat nasza Wigilia zaczyna sie dopiero, kiedy skończę karmić.Za moment zjemy rybkę. :wink:

Niebo juz co prawda pełnie gwiazd, :roll:

ale wszystkie kociaki dostały pyszną kolację wigilijną.

Trzeba było jeszcze na szybciutko zrobić sałatkę i dopiero teraz możemy usiąść spokojnie.

Dziękuję Wam Kochani za Życzenia. :1luvu:

Za to że JESTEŚCIE , :1luvu:

Wspieracie nas, :1luvu:

odwiedzacie wątek :1luvu:

i trwacie przy nas. :1luvu:

Życzę Wam Radosnych , Spokojnych, Pogodnych Świąt i Odpoczynku.

Izuś Tobie, Męzowi, wszystkim czytającym Twój wątek i Waszym zwierzakom składam życzenia cudownych, spokojnych Świąt dobrego jedzonka :mrgreen:

i odpoczynku.
Ania

Świateczne pozdrowienia od Niuni :lol:

Nie złożyłam życzeń przed Świętami :oops:

Ale teraz życzę wszystkim sympatykom tego wątku i Tobie Izo aby wszystkie dni w nadchodzącym roku mijały spokojnie i radośnie, tak jak Święta mijać powinny :s4:

I nikt się tu nie odzywa... To ja się przywitam chociaż, skoro wątek czytać zaczęłam

Dzień dobry

idaemean pisze:I nikt się tu nie odzywa... To ja się przywitam chociaż, skoro wątek czytać zaczęłam Dzień dobry

Dzien dobry!
Iza pewno zajęta, kuwety czyści, kotom gotuje -,nie ma lekko!...
Ale na pewno nie obrazi się, jak Cię w jej imieniu przywitam!

A, bo to taki czas, sprzątanie po świętach, a przedtem było sprzątanie przed świętami

Iza tego w ogóle ma x razy więcej

Witaj na forum

taizu pisze:
idaemean pisze:I nikt się tu nie odzywa... To ja się przywitam chociaż, skoro wątek czytać zaczęłam Dzień dobry

Dzien dobry!
Iza pewno zajęta, kuwety czyści, kotom gotuje -,nie ma lekko!...
Ale na pewno nie obrazi się, jak Cię w jej imieniu przywitam!

Dziękuję Taizu.

Tak faktycznie wróciłam i odebrałam tylko szybciutko pw i zabrałam się za sprzątanie kuwet i palenie w piecach.Prawdę mówiąc wcale w Święta nie odpoczęłam.

Bo i jak.

Jestem zmęczona, można rzec jeszcze bardziej, bo chociaż ominęło mnie kupowanie jedzenia dla kotów przez 3 dni, to wczesniej tyle razy musiałam sie nalatać do sklepu, zeby jakoś koty zabezpieczyć, potrójnie nadżwigać, że na dobra sprawę ,to teraz czuję się wyeksploatowana, zniechęcona i tylko nawala mnie kręgosłup.

idaemean pisze:I nikt się tu nie odzywa... To ja się przywitam chociaż, skoro wątek czytać zaczęłam Dzień dobry

Witamy Serdecznie

Nie czułam Świąt w tym roku. :roll:

Denerwowały mnie.

Nie wiem czemu.....Teraz denerwuja mnie te wszystkie swietlne dekoracje.Bolą mnie od nich oczy.Jestem przemęczona, niewyspana, mam wrażliwy wzrok.

Dzisiaj zaczeły sie pierwsze petardy.Myśle o młodych kotkach.Żal mi ich, bo one nie wiedzą jeszcze co to znaczy.Zaczyna mnie ogarniać niepokój jak co rok.

Nie martwie sie o starsze koty.One juz wiedzą ze trzeba sie ukryc i przeczekać.

Pogoda zwariowała.A ja od dwóch dni nie widzę Ogonka.Nie mam jak podać mu leku.Nie jest z nim dobrze.

Dzisiaj przejrzałam połówkę sypialni w której śpi, bo go szukałam wszędzie.Na posłaniu jest zaschnięta ropna wydzielina w dużej ilosci.Zle to wygląda.

Chyba mi odejdzie Buba.

Ona jest zaszczepiona jak wiekszosć moich Rezydentów.Nigdy nie chorowała.Dzisiaj odmówiła posiłku.Moje stado w domu jest coraz starsze.Coraz trudniej znieść mi każdą kolejną śmierć.....