Bazyli, megamiziak w swoim DS!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 27, 2011 22:30 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Hans pisze:Pewien sukces osiągnęliśmy: kupka trafiła do kuwety! :ok: Okazało się jednak, że był to tylko początek kupki :lol: Jej lwią część :wink: Bazyli umieścił w salonie :mrgreen: Biedaczek, jest jeszcze mocno zdezorientowany…

Ha!
czyli jednak kopał w drodze, bo miał chęć na coś grubszego, ale nie miał warunków ku temu ... (nawet w tym momencie okazuje się, że to bardzo grzeczny kotek, bo moja kocica "gubi" kupy zawsze w transporterze w drodze do weta :twisted: )

Pewnie jak będzie odpowiedni żwirek i więcej kuwet, to Bazyli raz dwa odnajdzie się w DOMU!

To naprawdę super kot! chociaż od czasu do czasu miauczał w aucie, a skoro nigdy wcześniej tego nie robił, wnioskuję, że zły wpływ na niego miał mój Zenek - kto wie co on mu po drodze przez tyle godzin w kocim języku naoopowiadał i jakich numerów nauczył :strach: bo mój czarny diabolo to zło wcielone... Więc jakby co, to wszystko wina mojego czarnego lorda Zenona- po prostu dał zły przykład.

Nie ma za co dziękować! Wszak Bazyli to mój krajan! :mrgreen:
Obrazek

sroka7

 
Posty: 1452
Od: Pon maja 02, 2011 11:04

Post » Wto gru 27, 2011 22:39 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

W ogóle jestem zdziwiona, że Bazyli miauczał, bo nigdy tego nie słyszałam 8O , byłam nawet pewna, że nie potrafi.
Mówiłam Hans o dwóch kuwetach, przynajmniej na początku.Moim pięciu kotom wystarczały dwie, ale Bazyli po prostu korzystał ze swojej kuwety i z kuwety Tino.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56238
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 27, 2011 22:41 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Hans, dzięki za wieści!!! :1luvu:
z tym sikaniem pod choinkę to całkiem logicznie... :mrgreen:
myślę, że szybko pozna drogi do kuwety.
Bazylku, nie bój nic! :ok:

jotpeg

 
Posty: 670
Od: Śro paź 28, 2009 18:24

Post » Wto gru 27, 2011 22:52 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Bazyli to mądry kotek, szybko się uczy, jest bardzo posłuszny. U p.Izy były kłopoty na początku, o wszystkim pisałam, ale od dawna nie było żadnych wpadek.Na początku mieszkał w przedpokoju i miał dostęp też do łazienki, potem tylko drzwi sypialni były zamknięte, bo tam spał Tino, ale teraz nie wchodzili sobie w drogę i żadne drzwi, oprócz wejściowych nie były przed nim zamykane.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56238
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 27, 2011 22:53 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

To nowa sytuacja i stres, więc nic dziwnego, że są drobne problemy :) Na razie rzeczywiście przeniesiemy kuwetę na górę, żeby Bazyli nie musiał się dodatkowo stresować szukaniem. A jutro już będzie miał swój znajomy żwirek.
Ewo, ile aplikować Oridermylu? A mokre jedzonko lepiej dawać mu rano, czy wieczorem?
Wiecie, najbardziej ujmuje mnie, że on jest taki spokojny :1luvu: Widać, że czuje się niepewnie, ale nie ucieka, nie warczy - sprawia wrażenie dobrze wychowanego kota, który wie, że nie wypada zachowywać się jak dzikus.
No i jest taki miły :) I zabawny :) Krępy, na krótkich nóżkach; jak wzięłam go na ręce, zdziwił mnie jego ciężar. A uszy ma przesłodkie - jedno klapnięte, a drugie zawinięte :D

Hans

 
Posty: 203
Od: Pt lip 07, 2006 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 27, 2011 22:58 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Zaglądałam dziś do Bazylego dość często w poszukwaniu wieści i w końcu są :D też nie mogłam się doczekać, bo pamiętam o Tym mądrym kocie :)
cieszę się, że podróż udana i bezpiecznie dotarł do swojego domu
miło się również czyta, że odnalazł bezbłędnie drogę do kolan człowieczych, bo to w końcu dla kota najważniejsze :mrgreen: :ok:

Bazyli, dużo dobrego i szczęśliwego na Nowy Rok w Nowym/swoim Domku
Hans, tego samego życzę, niech dom będzie szczęśliwy z nowym domownikiem pod swoim dachem :)

jak trochę ochłoniecie, czekam na zdjęcia Bazylego - obowiązkowo! :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto gru 27, 2011 23:13 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Oridermylu daje się troszkę,głęboko do ucha, nie umiem określić ile.Kroplę? Uszka się masuje przez chwilę i dobrze jest wytrzeć uszka z zewnątrz.On tego nie lubi, p.Iza aplikowała mu maść, kiedy spał.
Wszystko jedno, czy dasz mu mokrą karmę rano, czy wieczór. U p.Izy jeżeli był głodny, dawał to do zrozumienia, po prostu kładł się przy miskach. Dobrze byłoby dać mu mleka ( ma twarde kupki), ale nie zawsze chce pić.
Bazyli jest kotem bardzo spokojnym, ufnym i grzecznym.On nie pogryzie, nie zadrapie, nie warczy i nie syczy.Z nim można zrobić wszystko oprócz podawania tabletek i maści do uszu.Wtedy ucieka, ale nie drapie.Po prostu się wyrywa.
On jest taki krępy, ubity, w żadnym wypadku nie tłusty. Nie potrafi chyba podnieść ogona do góry, macha nim jak pies.Uwielbia jednak się bawić, szczególnie tą wędką ze skórzanymi paskami.Biega i skacze, nie jest nieruchawy.Na początku, kiedy go poznałam bardzo brzydko chodził.Ciągnął za sobą łapkę, wyraźnie kulał.Teraz tego prawie nie widać, dopiero jak usiądzie jedna nóżka jest inaczej ułożona.
A przytulak z niego okrutny.On kocha każdego.Większość kotów chowa się za kanapę, kiedy są w nowym miejscu, ale Bazyli tak nie robi.Nie boi się w sumie niczego.
Na początku naprawdę dajcie mu kuwety gdzieś blisko, potem można je przenieść, ale nie można pozwolić, aby sikał na podłogę.On był kuwetkowy i takim być powinien.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56238
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 28, 2011 7:48 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

to dziś czekamy na kolejne wieści
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 28, 2011 9:33 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Uprzejmie donoszę:
Bazyli spędził noc w naszym łóżku, mrucząc i przytulając się. Nad ranem zaczął wędrować po mieszkaniu i - uwaga! - miauczeć 8O Jak na kota niemiauczącego, jest całkiem gadatliwy :wink: Wstawałam, żeby sprawdzić, o co mu chodzi, ale jakoś się nie dogadaliśmy. A nocne siku wylądowało w kuwecie! :dance: Rano okazało się, że Bazyli chyba domagał się jedzenia, bo miseczka była wyczyszczona. Dostał Animondę oraz RC Fibre do drugiej miseczki. Dałam mu też mleko, bo wody wypił niewiele. Rano był już bardziej rozluźniony, niż wczoraj; oglądał mieszkanie, wlazł nawet na stół. Wpuściłam mu Oridermyl do uszek. Nie wyrywał się, tylko trzepał łebkiem, a potem drapał się w uszy. Próbowałam zachęcić go do zabawy wędką i piłeczką, ale nie bardzo chciał się bawić. Dopiero kiedy zbierałam się do wyjścia, sam zajął się wędką. Potem wskoczył na fotel, gdzie położyłam jego kocyki. Kiedy wychodziłam, znowu miauczał :( Mam nadzieję, że jednak większość czasu dzisiaj prześpi i nie będzie zbytnio rozpaczał... Wracam zaraz po pracy do domu, ale to jednak trochę potrwa :?
Ogólnie - jest przemiły :D
Dziękujemy Ci, Ewar, za takiego słodkiego kota :1luvu: Przekaż też podziękowania i pozdrowienia pani Izie!
Zdjęcia porobię, jak znajdę aparat 8) Ale mam nadzieję znaleźć go dzisiaj. No i może założymy Bazylkowi nowy wątek?...

Hans

 
Posty: 203
Od: Pt lip 07, 2006 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 28, 2011 17:02 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Przeniesiemy wątek na koty, tak myślę.
P.Iza była zdumiona, że Bazyli w ogóle wydaje z siebie miauki.Ja oczywiście, mogłam nie słyszeć, ale ona go miała na co dzień przez trzy miesiące i nigdy nie miauczał 8O To pewno koty Sroczki go nauczyły, w końcu kilka godzin razem jechali, prawda? :lol:
Cieszę się, że Bazyli się nie boi, nie chowa po kątach, ale tego się spodziewałam. On jest ufny, ale wiadomo,że to dla niego ogromna zmiana.To mądry kotek, szybko zrozumie, że teraz jest trochę inaczej, że nowi ludzie, inne zapachy, ale nic złego mu nie grozi.Najważniejsze teraz, aby z kuwetką było wszystko w porządku, bo inaczej się ze wstydu spalę :oops: Nigdy nie wyadoptowałam kota z problemami kuwetkowymi i chciałabym, aby tak było nadal :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56238
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 28, 2011 23:07 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

O, Bazyl już na swoim? :D

Powodzenia kocie :ok:
Hans, będziecie mieli z niego pociechę, ja tez mam takiego słodasa - tylko chwilę szukałam mu domu ... zostaje, nie umiem oddać kota, który cały czas szuka wzrokiem moich oczu :lol:
Bazyli jest jego klonem :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw gru 29, 2011 7:36 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

czekamy na fotorelację
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 29, 2011 8:59 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Czekam na wieści, już prawie doba minęła, mam nadzieję, że wszystko w porządku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56238
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 29, 2011 9:54 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

Tak, wszystko OK :)
Siusiu ląduje w kuwecie - kupki jeszcze nie było, co mnie trochę martwi ze względu na trawienne kłopoty Bazylka. Ale to może być jeszcze efekt stresu. Spokojnie czekamy. TŻ nabył drugą kuwetę i żwirek Pinio drewniany - ale obawiam się, że to nie ten żwirek, bo Bazyli trącał go nieufnie łapką i nie skorzystał. (Tak to jest z TŻ-tami - wysyłałam mu linka z właściwym żwirkiem, a i tak nie udało się trafić :roll: )
Bazyli wczoraj mnie zadziwił: przyszedł do nas znajomy pan "złota rączka", żeby wyciąć otwory w drzwiach. Robił wiertarką taki hałas, że ściany drżały. A Bazyli nie drgnął :lol: W żaden sposób nie wpłynęło to na jego funkcjonowanie. Troszkę się ożywił, chętniej bawi się piłeczką i wędką. Prześmiesznie wygląda, kiedy galopuje na krótkich nóżkach i poluje na kulkę z folii aluminiowej. W nocy tak bardzo chce się przytulać, że usiłował ułożyć się TŻ-towi na twarzy :lol: Już prawie nie miauczy - widocznie były to miauki popodróżne, nabyte wskutek kontaktu z kotami Sroki7 :wink:

Hans

 
Posty: 203
Od: Pt lip 07, 2006 17:32
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 29, 2011 12:03 Re: Bazyli, megamiziak ma DT! FeLV/FIV-

No tak, Bazylemu nie straszne żadne hałasy, zawsze tak było.Cieszę się, że siusiu w kuwetce, a on kupkę robi raz na dwa dni :cry: , jest i tak lepiej niż było na początku, kiedy zupełnie tego nie kontrolował.Ten żwirek to kruszon pinio, podobny do cat`s best, ale tańszy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56238
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 129 gości