~~~Gadające białe tymczasiątko~~~schr.Milanówek~~ma dom !

i z nieśmiałym gadaniem

http://www.youtube.com/watch?v=GYcxvv6W ... e=youtu.be

iskra666 pisze:bez gadania
http://www.youtube.com/watch?v=umIhAYDJ ... e=youtu.be
z gadaniem
http://www.youtube.com/watch?v=GYcxvv6W ... e=youtu.be

nie mam imienia dla kota, więc roboczo jest misiek

Jaki masz cudny głosik

Misiek dziki jak stado dzików :roll:

a jak z siusianiem?

No właśnie jakiś taki dziwny mam głos.. w realu taki niski i przepity a tu świergolę jak potłuczona :roll:

Kocon trafia pięknie do kuwety, ale chyba dlatego, że siedzi w klatce nieszczęśnik.
Chwilowo tam posiedzi, bo Tż wyjechał i jakby mi zaczął zalewać łóżko itp, to sama go nie złapię,
a poza klatką to trochę nieśmiały jest jeszcze chyba..

e tam jak potłuczona, cudnie swiergolisz...jak my wszystkie do kotków

moze nie trzeba go było puszczac na pokoje
tylko zamknąć z kuwetą w łazience....

Problem polega na tym, że tu w Krk mogę tymczasy mieć tylko w jednym-moim pokoju..

to musi sikun siedziec w klatce
sam sobie winien

no tak też mu mówiłam, ale się małpa wykłóca

z facetami sie ciężko dogadac
z kocimi tez :mrgreen:

Dziś rano omyłkowo nastawiłam budzić pół godziny przed czasem. Nic to..przestawiłam budzik i doszłam do wniosku, że jeszcze pół godziny pośpię.. tia.. nie pospałam bo rudy zaczął drzeć japę jak tylko usłyszał budzik.. tak więc musiałam wstać , nakarmić kota, pogłaskać, pobawić się piłeczką i tyle było z mojej drzemki.. W nocy z resztą przez sen też coś gadał,
więc raczej nie pospałam. Ale za to dziś wieczorem wzięłam go na chwilę na kolana, posiedział,pomruczał i zwiał do klatki.
Ale siedział !
Acha.. i brzuch mu rośnie przeokrutny... ten tydzień bez ruchu i z furą jedzenia trzeba będzie jakoś spalić..
szczęśliwie kot lubi piłeczkę

Żuczek wyszedł dziś na pokoje :twisted:

Najpierw niepewnym krokiem.. potem zbarankował choinkę..zbarankował mnie..
dopadł drapak i przepięknie chyba z pięć minut drapał

Pojadł...pokręcił się.. wepchnął się pod łóżko.. pobawił się piłeczką i zwiedza.
Niestety wypuszczenie nie pomogło.. drze się masakrycznie :evil:

acha.. dostał tymczasowo imię Żuczek, bo na nie jakoś reaguje

a jak tam z siusianiem, na miejscu?

To był jednak chyba bunt

Kociak pięknie [tfutfutfu] korzysta z kuwetki! Dziś został na cały dzień w domu, łóżko zakryłam folią.
Po powrocie zastałam urobek w kuwetce, wyżarte chrupki [pan wybredny puszki nie łaska..] i zrzuconą z łóżka folię..
a na środku wygniecione koło i białe kłaki. Obmacałam całe łóżko i obwąchałam i wychodzi na to, że kot na nim spał. Z resztą przy mnie też wwalił się na łóżko, położył koło mnie, wywalił brzucha do góry.. potem położył się w nogach, ale jak ruszyłam palcem to zwiał :ryk:

no to dobrze,
doczytałąm o folii i juz chciałam napisac ze sobie zrzuci i nasika jak bedzie chciał
ale szczesliwie zrzucił i pospał

mądre zwierzątko, nie ma co sie buntowac.

No ba.. zwłaszcza,że u mnie co prawda nudy, ale ogólnie rzecz biorąc najgorzej kotom nie jest :wink:

Dziś rano...tak około 8:30.. w weekend-kiedy mogę pospać..zwierz stwierdził, że mu się nudzi..
wskoczył na łóżko i zaczął się drzeć żebym już wstała, bo nic się nie dzieje..
kurde.. a jak już wstałam to zwiał pod łóżko.. on jest taki, że chce, ale się boi..
poza tym trzeba go prosić i zachęcać do mizianek.. mimo,że chce, ale udaje, że nie chce.. ech..
No to wstałam, nakarmiłam zwierza i korzystając z okazji zrobiłam kilka zdjęć

Co prawda jest u mnie w pokoju ciemno jak w d.. nie chciałam tak od razu straszyć go lampą.. no ale coś tam widać

Acha.. straszny rozpierdzielnik mam w pokoju.. kot zrobił :mrgreen:

Poznajemy Pątera.. naszego siąsiada, który jest bardzo ciekawy co się u nas dzieje i co aktualnie w kocich miskach