Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

jakoś poszło wytrzymać w ten wtorek...i jestem wcześniej w domku z futerkami,
które zdążyły nabroić :mrgreen:

i tylko jednego nie rozumiem :roll:

jak byłam w Święta w domu były takie grzeczne...
czemu zmieniają się w małe diablątka jak mnie nie ma :?:

Mój mało bystry bokser też coś nawywijał- niestety od 15 nie doszłam co zrobił.Na mój widok zrobił minę cielaka i karnie poszedł na posłanie.Coś zrobił i tylko on wie co, sam ukarał się -siedzi na posłaniu.

to choć wie, że coś nawywijał...
moje udają, że nic się nie stało :roll:

a teraz znowu grzecznie...śpią

Fidel ma minę "to nie ja" a ja nie wiem o co chodzi.Zwykle wyskakuje przywitać się do drzwi jak coś ma na sumieniu to nie ruszy się .Dzisiaj tak było.
na jedno wychodzi wszyscy niewinni w duzi marudzą

puszatek pisze:i tylko jednego nie rozumiem jak byłam w Święta w domu były takie grzeczne...
czemu zmieniają się w małe diablątka jak mnie nie ma

Bo tęsknią

dziś była u mnie w kiosku pani której dałam ogłoszenie o Ogryni...
powiedziała mi, że chyba nie będzie przychodzić bo
ja patrzę na nią z taką nadzieją na wieści o zaginionej koteczce a ona ich niestety nie ma :cry:

MalgWroclaw pisze:
puszatek pisze:i tylko jednego nie rozumiem jak byłam w Święta w domu były takie grzeczne...
czemu zmieniają się w małe diablątka jak mnie nie ma

Bo tęsknią

bardzo pocieszające ale mogliby tę tęsknotę okazywać inaczej :roll:

a nie tylko demolowaniem domu...mogliby np.posprzątać, poodkurzać, umyć okna...

obiad ugotować

Kim jest Ogrynia?
Mycie okien i takie tam należą do służby.

puszatek pisze:dziś była u mnie w kiosku pani której dałam ogłoszenie o Ogryni...
powiedziała mi, że chyba nie będzie przychodzić bo
ja patrzę na nią z taką nadzieją na wieści o zaginionej koteczce a ona ich niestety nie ma

wszystkim trudno w tej sytuacji

zakupy zrobić...

jestem zupełnie bezradna w tej sytuacji i jeszcze przy takiej pogodzie jak ostatnio...

MalgWroclaw pisze:Kim jest Ogrynia?
Mycie okien i takie tam należą do służby.

Ogrynia to koteczka zaginiona ,która zapadła nam w serce
Poszukiwana na Ochocie w Warszawie.
...
kto jest służbą w domu kota? :ryk:

chyba...my :mrgreen:

Śledzę poszukiwania Marion
viewtopic.php?f=1&t=136877
a służba... w moim domu to ja. W Twoim Ty :ok:

Mój mały prywatny Zwierzyniec.... Czyli coś pozytywnego :)

Kto przegląda forum