Wrocław - Kupię Perskiego Kota

[Hans]

Mówisz - masz
viewtopic.php?t=6308

[Poker71]

Poker BŁAGAM jak znjdziesz ten wątek to mi pokaż!
Kurcze ja go nie czytałam a czuję,że muszę!

MUSISZ, dobrze czujesz
słowo

już Hans zapodał ale powtórzę
viewtopic.php?t=6308

tylko ściereczkę do monitora sobie szykuj... albo lepiej większą ilość

[Neigh]

O żesz.........zeszłam:-) niemal..........powinno się gdzieś utworzyć taki zbiór linków na czarną godzinę. Jak się ma doła się idzie, się czyta.......

Jadowite Persy!!!!!! Już wiem czemu ja się ciągle taka jakaś podtruta czuje.....

[moś]

:lol: U nas sztucznej choinki nawet plaskate nie rusza

Moj plaskacz ma swojego kota, ktory ofiarnie sie wdrapal na choinke (zeby nikt nie pomyslal sobie, ze mu to przyjemnosc sprawilo) i nazrzucal jej bombek.

A wczoraj pogonila kota sasiadow. Chlopaki siedzieli i patrzyli jak sie takie male chuchro wloczy po ogrodku i miauczeli. Przyszla Hogata, dwa razy zawyla, trzy razy walnela lapa w szybe i intruz uciekl. Syknela profilaktycznie na chlopakow ('na przyszlosc mje tu nie spraszac barachla') i poszla spac.

Bo persy to wojownicze bestie sa

[Mary_Poole]

:lol: U nas sztucznej choinki nawet plaskate nie rusza

Moj plaskacz ma swojego kota, ktory ofiarnie sie wdrapal na choinke (zeby nikt nie pomyslal sobie, ze mu to przyjemnosc sprawilo) i nazrzucal jej bombek.

A wczoraj pogonila kota sasiadow. Chlopaki siedzieli i patrzyli jak sie takie male chuchro wloczy po ogrodku i miauczeli. Przyszla Hogata, dwa razy zawyla, trzy razy walnela lapa w szybe i intruz uciekl. Syknela profilaktycznie na chlopakow ('na przyszlosc mje tu nie spraszac barachla') i poszla spac.

Bo persy to wojownicze bestie sa

Chyba, ze w zasiegu wzroku pojawi sie JOGURT. Wtedy siadamy obok, owijamy sie ogonkiem a przednie lapki ustawiamy obok siebie jak od linijki i wymownie mruczymy. I mruczym... mruczymy... mruczymy... mruczymy.... ehhhhh.... mruczymy... Miaukniemy piskliwie i dalej mruczymy... Jak nie dziala wlazimy na kolana i mruczymy. Ale to juz ostatecznosc.

[moś]

A to juz raczej slynna upierdliwośc persia doprowadzajaca czesto opiekuna do tragicznego końca

[Neigh]

Niezłomność. Tak to ich najbardziej twarzowa cecha:-).

[kotkins]

I pewna alienacja .Od miłosiernie nam panującej rzeczywistości.
Persy żyją w swoim wymiarze.
To one wierzą,że można TIR-a zatrzymać wzrokiem...przeniknąć przez psa...

Świat według persa.
Się kręci w stronę wręcz przeciwną!