Niewidoma koteczka i Tusia-siostry, szukają nowego DT.

o, nie wiedziałam, że koty mogę dostawać rutinoscorbin,
myślałam, że podobnie im szkodzi jak aspiryna.

Aniu, byłam u dr Garncarza z kociętami i mam dla Ciebie wydruk z wizyty Pimpusi.
Doładuję akumulatorki do aparatu, zrobię zdjęcie i wyślę Ci opis.

Cieszę sie, że u koteczki wszystko dobrze. Jest starsza, silniejsza od Tusi.

a to http://www.cda.pl/video/10228cc/Jak-zap ... -na-Swieta
ściągnęłam z łódzkiego wątku
bowiem zycie nie polega wyłącznie na zamartwianiu się

delfinka pisze:a to http://www.cda.pl/video/10228cc/Jak-zap ... -na-Swieta
ściągnęłam z łódzkiego wątku
bowiem zycie nie polega wyłącznie na zamartwianiu się

Dobre!

Dzisiaj byłam z Tusią u lekarza bo gile prawie zielone z noska wychodzą.
A jak kicha to takie twarde krwiste(brązowe) gluty nadal jej z noska wylatują.
Męczy ją to bardzo jak nie może tego wydmuchać. dostała antybiotyk do domu i zastrzyki na miejscu.
Poza tym wszystko jest normalnie, ładnie je, bawi się sama czy siostrą.

Pimpek się już rozkokosiła i śpi wysoko na drapaku.

Apetycik dopisuje

i jest taka strasznie kochana, a mi się chce wyć gdy patrze na nią.

Anna61 pisze:Pimpek się już rozkokosiła i śpi wysoko na drapaku.
Apetycik dopisuje i jest taka strasznie kochana, a mi się chce wyć gdy patrze na nią.

nie płacz Aniu, one też powinna na swojego Człowieka trafić, jeśli się z kimś kiedyś już na spotkanie umówiła :roll:

W tę Noc magiczną, gdy rodzi się Dziecię,
Miłość z Nadzieją wędrują po świecie
Dzielą się sercem jak opłatkami...
Niech już na zawsze zostaną z Wami.

Tak dla przypomnienia, że istnieją i szukają domku, najlepiej wspólnego.

Niewidoma tak oto sobie radzi włażąc wysoko na drapak bo lgnie do mniejszej siostry(Tusia w budce).

Tuśka już zdrowa? Wygląda OK.

Śliczne siostrzyczki

Anna61 pisze:Niewidoma tak oto sobie radzi włażąc wysoko na drapak bo lgnie do mniejszej siostry(Tusia w budce).

śliczne są obie :1luvu:

Tusi nie znam osobiście, ale skoro siostry, to pewnie i charaktery mogę mieć podobne,
a Pimpusia ta grzeczna i spokojna jest :lol:

Może wspólny domek??? Plizzzz :ok:

Gibutkowa pisze:Tuśka już zdrowa? Wygląda OK.

Nie no, zdarza jeszcze jej się kichać ale już coraz mniej smarkoli. :ok:

One we dwie szaleją jak wariatki po mieszkaniu i szkoda je by było rozdzielać.

Anna61 pisze:
Gibutkowa pisze:Tuśka już zdrowa? Wygląda OK.

Nie no, zdarza jeszcze jej się kichać ale już coraz mniej smarkoli.

One we dwie szaleją jak wariatki po mieszkaniu i szkoda je by było rozdzielać.

Spoko, chłop ma urlop, więc będzie gotował i sprzątał (a jak nie to go patelnią zdzielę :twisted:

) a ja będę miała czas na ogłoszenia :ok:

Anna61 pisze:
Gibutkowa pisze:Tuśka już zdrowa? Wygląda OK.

Nie no, zdarza jeszcze jej się kichać ale już coraz mniej smarkoli.

One we dwie szaleją jak wariatki po mieszkaniu i szkoda je by było rozdzielać.

Aniu, nie rozdzielaj ich, ja mam w domu jak wiesz kotkę rozdzieloną i gdy na nią patrzę, to serce mi się rwie na strzępy. Nie rób tego Pimpusi, zwłaszcza że jest to jej rodzona siostra. Moje małe rodzeństwo, które mam w domu zostało rozdzielone, delfinka zabrała dziewczynkę do siebie do domu na oswojenie na parę dni. Chłopaczek tak rozpaczał i tęsknił za siostrą, że musiałam ją odebrać od delfinki po jednym dniu.
Bałyśmy się, żeby się nie rozchorował. I tak zastanawiam się czy moja Tosia nie cierpi na chorobę sierocą .....

Oczywiście chce dla nich jak najlepiej ale one sa zdrowe i powinny wybyć z mojego domu bo zasługują na lepszy dom niż mój gdzie są koty białaczkowe jak Lakuś viewtopic.php?f=1&t=135087
Wituś viewtopic.php?f=1&t=136854&start=0
i były moje ale Niunia odeszła w pierwsze święto.['] viewtopic.php?f=1&t=122446&start=1185
koty białaczkowe są kotami bardzo szczególnej troski i wiem ze Tusia i Pimpek nie są u mnie w pełni szczęśliwe, bo cały czas w jednym pokoju.

Ja mam teraz dwa identyczne czarne kocurki, bracia. Śpią razem, bawią się razem, jedzą razem. Kichają razem. Chciałabym, aby byli zawsze razem, ale naprawdę, realnie, trudno wymagać od chętnych domków, aby przyjęli koty, których nie można od siebie rozróżnić.

A na ile obydwie są mniej-więcej określone wiekowo? I jak jest z tym widzeniem Pimpka, czy to tak całkiem, całkiem nic?

Niewidoma koteczka i Tusia-siostry, szukają nowego DT.

Kto przegląda forum