Lucky Felv + brykaj szczęśliwy za TM [*] :(

Gibutkowa pisze:Aniu ten Sunipret to są te zielone tabletki na zatoki o których wczoraj rozmawiałyśmy?

Tak, już dostał i te i Unidox bez najmniejszego problemu, ale pomiziałam go i dałam jeszcze śmietanki do popicia. :1luvu:

Anna61 pisze:Lakuś wcina saszetki Felixa aż miło!

O widzisz u mnie to wybrzydzał :roll:

Wołowiny nawet ostatnio nie chciał jeść... Ale może już mu siedzenie w łazience zaczynało doskwierać. Teraz to ma okienko, miejsca więcej to i humor lepszy

Ucałuj go tam ode mnie mocno i powiedz, że go bardzo kocham.

JaEwka pisze:Ucałuj go tam ode mnie mocno i powiedz, że go bardzo kocham.

Już go znowu wymiziałam i zbieram futro wyczesane na poduchę. :wink:

Znowu widać było że dochodzi do miseczek i je suche to pańcia do kuchni po kolejną saszetkę dla bidy.
Boże, jak on tymi wielkimi oczami na mnie patrzy, z jaką wdzięcznością. :cry:

No to jest taki kochany wdzięczny kotek. Szybko w sobie rozkochuje :1luvu:

O, Matko

Lakusiu, jaka niespodzianka :1luvu:

czyżby to już DSik??

Wesołych świąt Lakusiu dla Ciebie i Twojej Dużej Obrazek

Właśnie doczytałam wspaniałe wieści,
Lakusiu masz farcika w życiu :ok:

Ściskam, ciocia gaba

Te jego oczyska po prostu rozbrajają :1luvu:

On jest taki grzeczny i wdzięczny, że aż się chce ryczeć jak się na niego patrzy, z takim utęsknieniem patrzy żeby go pogłaskać. No cudo-kotek :kotek:

Az sie popłakałam z radości.Ależ fantastyczne nowiny :1luvu:

Udało sie facetowi :1luvu:

Laki

Ty szczęsciarzu :!:

W tę Noc magiczną, gdy rodzi się Dziecię,
Miłość z Nadzieją wędrują po świecie
Dzielą się sercem jak opłatkami...
Niech już na zawsze zostaną z Wami.

Lakuś dla cioteczek i wujków.

Zdjęcie z 24 grudnia

Widzę, że parapet to jego królestwo

A jak katarek? Przechodzi coś po tych tabletkach na zatoki ?

JaEwka pisze:Widzę, że parapet to jego królestwo
A jak katarek? Przechodzi coś po tych tabletkach na zatoki ?

Tak, parapet to jego ulubione miejsce.
Katarek widzę że mniejszy i już tak nie rzęzi. Okno widać jakie jest zasmarkane, ściana to samo a do tego zaznaczona.
Siku i kupal też już na łóżku zaliczone.
Teraz jak byłam mu dać kolacje to po niej już miał iść na łóżko nalać ale wsadziłam go do kuwety i o dziwo zrobił siku do niej. :ok:

Kurczak mu nie bardzo smaki, zjadł trochę ale z oporami raczej preferuje suche z podłogi, nie żeby miseczki nie miał, ale jak lepiej i więcej je z podłogi to niech sobie je jak chce, byle tylko jadł. :wink:

Spiruliny mam tylko jeszcze 5 kapsułek i bardzo proszę o nią, bo ze śmietanką wypija ją bardzo chętnie, aż się boję żeby się nie zakrztusił tak chłepce łapczywie.

Na łóżku też polubił spanie, oczywiscie pod kołderką. :1luvu:

Dobry wieczór słodziaku kochany :1luvu:

Lucky, Ty szczęściarzu :ok:

No Lucky woli właśnie jeść z podłogi, nie wiem czemu :roll:

Z tym siusianiem i kupkaniem to nie wiem :roll:

, u Eweliny po tym jak już miał siłę robić do kuwety (wcześniej nie maiła siły chodzić to leżał i robił pod siebie) to chyba ze dwa razy mu się zdarzyło nalać na podkład ale zawsze na jeden, ten koło kuwety, potem tylko do kuwety robił. Kupy chyba ani razu poza nie zrobił.

Lucky Felv + brykaj szczęśliwy za TM [*] :(

Kto przegląda forum