DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

sisay pisze:No nie czyżîby to był Ten Kotek, Którego Imienia Nigdy Nie Mogę Zapamiętać???

Tak to Ten kotek.

kotx2 pisze:yyy Lucek

Lucuś umarł jak miał 3 tygodnie, a kociak na zdjęciu, to Pacuś maluch którego wzięłam po Lucusiu.
Piękny nie??

Wklejam zdjęcia mojego tymczasa Batmana, a nowym domu nazywa się Gacuś. Kociaki miałam na Wielkanoc w domu, po Świętach pojechały do Ds. Teraz to już dorosłe kocurki.

I jeszcze zdjęcia Pacusia:

Rozchorował nam się Juniorek, wczoraj wymiotował 5 razy, dziś raz. Byliśmy u weta. Junior nie je, w zasadzie tylko śpi...

Ale piękne kociaki

Chyba rzeczywiscie jakiś wirus krąży, bo u mnie też kolejno wszystkie rzygają i kupy też takie sobie... ale Koral już doszedł do siebie, na drugi dzień normalnie jadł. Więc mam nadzieję ze to taka szybka choroba

Z Juniorem już na szczęście lepiej. Paletka została wypuszczona na wolność, w domu mam czarną całkiem oswojoną kotkę. Jutro będzie sterylizowana.

Szkoda tej Paletki

taka pora głupia, że nie ma dla niej miejsca..

U mnie jakiś cud chyba, jak wszystko pójdzie zgodnie z oczekiwaniami, to po świętach będę czysta z tymczasów

A Wypadka byś nie chciała?? On też jeszcze szuka Dt :roll:

Tylko, że jego to bym Ci najpierw wykastrowała bo on zapaszek ma i nie waha się go używać :ryk:

A to Rudek również mój były tymczas

Mamy mały problem z nową kotką. Nie chce jeść, ani pić, nie zrobiła też siusiu ani kupki. Dziś ma być sterylizacja, zobaczymy czy do niej dojdzie. Jeśli tak to na pewno poproszę weta o kroplówkę i jakieś witaminy dla niej... jest bardzo zestresowana... :roll:

Mała koteczka, która miała wczoraj sterylizacje jest bardzo zestresowana, do tego stopnia że karmimy ją z palca, a poimy strzykawką. Kotka jest bardzo bezbronna, jak jest u człowieka na rękach jest totalnie ogarnia ją strach i nie wie co robić... :roll:

Biedactwo...

Kicia jest bardzo biedna, cała się trzęsie, ale je. Co prawda tylko i wyłącznie gourmeta :roll:

ale jednak. Siedzi w zasadzie cały czas za piecem. Nie bardzo wiem, gdzie się załatwia, bo na pewno nie w kuwecie. Wsadzam ją co prawda do kuwety, ale ona tylko w niej siedzi lub leży... :roll:

Może nigdzie... Mój Kot tak się kiedyś przestraszył, gdy spadł z drzewa, że nie załatwiał się przez 3 dni...

Czy ona może zostać odizolowana w jakimś miejscu, gdzie nie byłoby nikogo oprócz niej? Osobny pokój? Łazienka?

Nie nie da rady. Mamy małe mieszkanie, wszędzie są koty a w łazience lepiej niech nie siedzi, bo jak mi wlezie pod wannę to jej nie wyciągnę :roll:

Teraz śpi sobie w legowisku. Nie jest kotem konfliktowym na moje nie zwraca w ogóle uwagi. Mam nadzieję że będzie już tylko lepiej. Trzymajcie kciuki.

Basia pojechała właśnie do DS !!! Zamieszkała w Gliwicach razem z czteroletnią main coonką. :piwa:

Korespondentka dzięki wielkie za podesłanie domu :1luvu:

Super wiadomość

Kociaki zimowe mają szczęście, ze się rodzą o tej porze roku :wink:

Bambo pojechał do nowego domku. Zamieszkał w Zabrzu razem z 12 letnim chłopcem, golden retriverem, 2 letnią main coonką i dwoma szynszylami

Basia w nowym domku ma apetyt, pozwiedzała już mieszkanie i zaliczyła kuwetkę.

Kotka po sterylce zaczęła sama jeść, nie trzeba jej już karmić.

DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Kto przegląda forum