Trzy małe kociczki mają DT, więc czego ja chcę?

delfinka pisze:
Erin pisze:Ano tak: http://www.facebook.com/events/203420113079118/

oj, jak ładnie
Erin, ktoś pytał o transport, w jaki sposób można się z tą osobą porozumieć.
Zaznaczam, że nie korzystam z fb, nie mam pojęcia jak to się robi i na pewno nigdy w życiu już się tego nie nauczę.
Natomiast jestem otwarta na kontakty z ludźmi

Nie ma sprawy, napiszę

Bazyliszkowa pisze:Zamieściłam na FB fotki całej trójki.

Bazyliszkowa, dzięki :1luvu:

Ja wgrałam, ale znikły

Erin pisze:Ja wgrałam, ale znikły

Przyznam, że nie ogarniam wstawiania fotek na FB - z trzech widzę tylko jedną

No właśnie, a ja widzę trzy :roll:

Będę trzymać kciuki za dobry domek dla wszystkich :ok:

dziękuję, miłe Panie, że możecie włączyć się w tę sprawę.
Bardzo pięknie wszystkim dziękuję :1luvu:

Anielko, dobrze, że jesteś, żadna z nas nie ogarnia tego co ma, a tu jeszcze taka nieodpowiedzialna dziewczyna :evil:

W dodatku nie można tego tak zostawić,
bo gdy coś się jej stanie (wiek, choroba), to do kogo tego koty trafią??? :roll:

ps. Dorotko, podziwiam Cię. Mnie, która podobne warunki, fb już przerósł

Oj tam, chcieć - to móc

Erin pisze:Oj tam, chcieć - to móc

Tak?

W parku siedzi dwóch staruszków. Obok przechodzi młoda laseczka.
Jeden z nich z rozmarzeniem mówi: "eh, na taki widok to krew się w człowieku burzy".
A drugi na to: "zejdź na ziemię, przestań marzyć. To nie krew się burzy, tylko wapno lasuje"

Kociaki przypominają, że szukają DT/DS :!:

delfinka pisze:
Erin pisze:Oj tam, chcieć - to móc

Tak?

Dokłądnie tak!
Dziś chciałam kupić lampki dodatkowe na choinkę.
Oczywiście nie było i pan stwierdził, że już nie będzie.
Więc ja na to, że trzeba zamówić, na co usłyszałam: łatwo powiedzieć :roll:

No to powiedziałam gościowi, że to nie trzeba mówić, tylko trzeba robić :roll:

A za koteczki :ok:

a ja pisząc ten stary kawał chciałam powiedzieć, ze chcieć to nie zawsze móc :lol:

na razie nikt nie dzwonił, że tęskni do przejęcia gromadki kocich dziewczynek, którym trzeba poświęcić trochę czasu na wspólna zabawę :cry:

Natomiast sama zadzwoniłam do znajomej, u której są i usłyszałam: "ja tam jestem stara, nie mam czasu na zabawy"
I gdzie tu sens i logika? :roll:

Bez odpowiedniej opieki zdziczeją :cry:

delfinka pisze:a ja pisząc ten stary kawał chciałam powiedzieć, ze chcieć to nie zawsze móc

O nie, kobiety zawsze mogą, tylko nie zawsze chcą :wink:

Jak dziś koteńki?

dziś nie dzwoniłam,
dziś piekłam chleb, sernik, gotowałam i tak się zarobiłam,
ze zapomniałam dla tż prezent kupić.

Znajoma też pewnie była zajęta

Pozdrawiamy świątecznie :s4:

W wydarzeniu koteczek na FB pojawił się wpis z ofertą domu dla dwóch koteczek.

Trzy małe kociczki mają DT, więc czego ja chcę?

Kto przegląda forum