Z piekła rodem... Foster ['] Fotki od s. 94 :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 22, 2011 12:53 Re: Z piekła rodem. Fischer DS, Foster - leczymy, tuczymy! s. 28

Ja miałam i oddałam. Goopia ja :rudolf: A byłoby na jakiś fajny drapak :roll:

Już wiem, kto mi kradnie kartofelki :twisted: Biedny, mały, chory Foster :twisted:
Złapany na gorącym :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 23, 2011 7:47 Re: Z piekła rodem. Fischer DS, Foster - leczymy, tuczymy! s. 28

OKI pisze:Ja miałam i oddałam. Goopia ja :rudolf: A byłoby na jakiś fajny drapak :roll:

Już wiem, kto mi kradnie kartofelki :twisted: Biedny, mały, chory Foster :twisted:
Złapany na gorącym :mrgreen:

Jaki z tego morał? Za mało jeść dostaje..... :mrgreen: :mrgreen: Cześć ,cześć.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 28, 2011 15:15 Re: Z piekła rodem. Fischer DS, Foster - leczymy, tuczymy! s. 28

No i niestety nie mam zbyt dobrych wiadomości :(
Byliśmy na badaniu z Fosterkiem i pierwsze co - znowu schudł, tylko 2,05 kg :( AlATu nie mogli zmierzyć prawidłowo, ale na 99% znowu wzrósł - raz wyszło 500, raz 617. Surowica poszła do badania do labu, żeby wynik był pewny. Dziś wieczorem lub jutro rano będzie wynik.
Poza tym wet zrobił mu szybki USG i nic się w obrazie wątroby nie zmienia, żadnej poprawy nie ma :cry: Jak będę miała wynik z labu, to dzwonię do profesora. Na razie się podłamałam znowu :cry:
Jedyne co dobre, to że on się naprawdę lepiej czuje - ale wychodzi na to, że to steryd tak działa.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 31, 2011 11:19 Re: Z piekła rodem. Fischer DS, Foster - leczymy, tuczymy! s. 28

Obrazek

OKI, na bazarek dla Fosterka polecam się z zestawem trzech myszek oraz notesem do powieszenia na ścianę wykonanym ze sklejki. Zdjęcia myszek masz. Zdjęcia notesu doślę jak zrobię.
Nutka, Muza, Amber, Evo, Bonnie Blue, Demi, Goran oraz Gama pozdrawiają wszystkich.:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
viewtopic.php?f=20&t=137690 - Bazarek na Kotylion Viva!

mojekoty

 
Posty: 1522
Od: Pon maja 03, 2010 13:57

Post » Sob gru 31, 2011 11:37 Re: Z piekła rodem. Fischer DS, Foster - leczymy, tuczymy! s. 28

mojekoty pisze:Obrazek

OKI, na bazarek dla Fosterka polecam się z zestawem trzech myszek oraz notesem do powieszenia na ścianę wykonanym ze sklejki. Zdjęcia myszek masz. Zdjęcia notesu doślę jak zrobię.

Bardzo dziękuję :1luvu:
Ale tym razem to ja muszę odmówić ;) Przekaż to proszę na Ritę - w tej chwili leczenie Fosterka jest wprawdzie nieskuteczne (?), ale taniutkie. I już wiadomo, że operacji nie będzie, bo nawet w przypadku powodzenia nic by nie dała :(

Teraz mu tylko potrzeba szczęścia i woli życia - AlAT wyszedł ostatecznie powyżej 2 tysięcy :cry: :cry: :cry:

Profesor mówi, że skoro on przy takim wyniku czuje się nieźle (a tak jest), to znaczy, że jest jeszcze nadzieja.
Ma zwiększoną dawkę encortolonu i przykaz zważenia za tydzień. AlATu mam na razie nie sprawdzać :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 03, 2012 12:35 Re: Z piekła rodem. Fischer DS, Foster - leczymy, tuczymy! s. 28

Uaktualniłam rozliczenia w pierwszym poście

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 15, 2012 14:14 Re: Z piekła rodem. Fischer DS, Foster - leczymy, tuczymy! s. 28

I znowu uaktualniłam, częściowo - wydatki w tygodniu, bo w pracy mi wygodniej z papierami się rozłożyć. Może ma to jakiś związek z faktem, że nie mam tam pomocników do układania kwitków :wink:

Foster zważony po tygodniu nic nie przytył - 2,05 kg.
Ale kupiony bez przekonania (bo kiedyś już wzgardzony) mięsny conv okazał się strzałem w 10tkę ;) Wreszcie je, już nawet ten mleczny nie jest taki dobry :lol:
Pochłania tego jakieś masakryczne ilości - od 5 stycznia poszło 14 saszetek 8O - więc postanowiłam zrobić większy zapas. Mam nadzieję, że jak przyjdzie dostawa, to dziecko nie uzna, że już się znudziło :roll:
I po kolejnym tygodniu mamy efekty - 2,20 kg :kotek:
Przy czym kotek sam się pakuje do łazienki i nie protestuje, że go zamykam. Protestuje za to głośno bardzo, że za wolno do michy nakładam :mrgreen:
Odstawienie Ornipuralu nie poskutkowało jakimiś drastycznymi zmianami, więc zgodnie z wytycznymi mam też odstawić Hepatil.
Do końca miesiąca mam podawać 0,5 tabletki Encortolonu, od początku lutego co dwa dni. W połowie lutego kontrola AlATu :roll:

Faxe'owi zrobiłam kontrolnie krew - wszystko w porządku. Waga pokazała 4,3 kg :twisted: Ciekawe, ile w takim razie waży Brzdąc? Jest wyraźnie większy :twisted:
Niech ktoś mnie kopnie, żebym się zabrała za ogłoszenia dla tego czarnego teamu, bo chłopcy żrą wprost proporcjonalnie do wagi :roll:
Są jak rodzeni bracia - wszędzie razem, wspólne zabawy, wylizywanie, łomocik od czasu do czasu :lol:
I identyczne strachajła oba :? Obcy na horyzoncie! Kryć się!
Z jednej strony, fajnie byłoby znaleźć im wspólny dom, ale z drugiej strony, oni się nigdy nie przestaną bać ludzia, jak będą miały kocie towarzystwo :roll: Za to obaj są świetni jako obciążniki do kołdry i podgrzewacze do stóp :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 15, 2012 20:44 Re: Z piekła rodem. Fischer DS, Foster - leczymy, tuczymy! s. 28

To znaczy,że ogłoszenie adopcyjne powinno być mniej więcej takie: Rozkopujesz się w nocy? Budzisz się zmarznięta? Mam sposób...oddam za darmo,lub też za drobną opłatą cudne, podgrzewające stopy obciążniki do kołderki.... :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 16, 2012 13:53 Re: Z piekła rodem. Fischer DS, Foster - leczymy, tuczymy! s. 28

Ja mam letnią, najtańszą z możliwych ikeowską kołdrę. A budzę się zlana potem - z lewej Szelma, z prawej Taćka, w nogach dwa obciążniki, po drodze Delicja i zazwyczaj Foster gdzieś się przytula :roll: Ino Baśka trzyma dystans, choć też nie zawsze - potrafi się do stóp przytulić :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 18, 2012 19:00 Re: Z piekła rodem. PILNIE DT/DS dla korabiewickich KOTÓW!!!!!

AAAAAA!!!!! RATUNKU!!!!!

Jak w tytule - potrzebne BARDZO PILNIE miejscówki dla kotów!!!!!

Więcej info po kliknięciu w ten niepozorny banerek w podpisie :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 20:56 Re: Z piekła rodem. Nie jest wesoło niestety :(

Update weterynaryjny :roll:

Foster się przekatarzył trochę, ale już koniec antybiotyku, katarek mamy z głowy.

Teraz te gorsze wieści...
Pisałam, że Foster kuleje? Pisałam :roll:
Niedawno meldowałam Alix76, że on ma 2 opcje kulenia i ta lepsza to nawrót calici :roll: Bo ta gorsza, to zatrucie amoniakiem z wątroby, co oznaczałoby koniec kotka :roll: :(
No to uprzejmie melduję, że się myliłam...
Jest jeszcze trzecia opcja - nawykowe zwichnięcie obu rzepek i niezrośnięty wyrostek łokciowy. To ostatnie do potwierdzenia RTG, ale na pewno coś tam jest nie tak :roll:
Strach z tym kotem iść do weta :strach:
Doktor uznali, że jakby to był york, to by było normalne, ale u kota w tym wieku się nie spotkał :twisted:
Tylko na yorka to chyba waga nie pasuje - osiągnęliśmy 2,4 kg :piwa: I to najlepsza wiadomość :D
No. I mamy się nie roztyć, bo rzepki nie wytrzymają :roll:

Z RTG w zasadzie się nie spieszy. I tak nikt mu tego nie będzie operował.
Powinien tylko dostawać coś na stawy itp., głównie z uwagi na ten łokieć - bo go to boli.
I tu problem, bo jedyny dostępny specyfik w normalnej cenie jest kompletnie niezjadliwy :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 10, 2012 9:53 Re: Z piekła rodem. Nie jest wesoło niestety :(

Bateryjki naładowane, to się kilka fotek udało zrobić :)

Kot Ozdobny aka TylkoMnieNieDotykaj ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Mina nie jest myląca - jest tak bezczelna na jaką wygląda :twisted:

JejBratOdważnyInaczej ;)
Obrazek
Obrazek

I jeszcze jeden TylkoTrochęOdważniejszy ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 11, 2012 11:35 Re: Z piekła rodem. Nie jest wesoło niestety :(

Foster należy do tych kotów, którym najlepiej na zdrowie robi odstawienie leczenia :twisted:
W poniedziałek dostał ostatni antybiotyk, we wtorek była kontrola weta, a dziś już chłopak odzyskał pełnię formy i apetytu :lol: Nawet oczki jakby lepsze niż były :lol:
Odzyskał też zaufanie - znowu sam leci do łazienki i drze japkę, żeby szybciej nakładać ;) Zyskał też dodatkową umiejętność - mianowicie barankuje 8O Wprawdzie tylko na widok saszetki i do czasu, aż zawartość wyląduje w misce, ale zawsze coś, nie? :mrgreen:
Jako jedyny zgłasza wyraźne zainteresowanie tajemniczym, miauczącym pokojem :wink:

Poza tym rozdeptałam dziś Faxe'a :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pon lut 13, 2012 16:12 Re: Z piekła rodem. Nie jest wesoło niestety :(

Faxe ma główkę na miejscu ;)

Wygląda na to, że w środę robimy kontrolę AlATu Fosterkowi. Mam nadzieję, że tym razem maszyna sobie poradzi :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura i 11 gości