Ruru, ma miłośc, swoich najukochańszych ludzi i to jest najważniejsze...podarowałaś mu wspaniałe życie, które i tak dało mu w kość...tyle przeszedł...będzie dobrze, bo musi być dobrze...niech się mały nie poddaje, choć on wie jak go kochacie, na pewno to czuje i będzie z wami jak najdłużej
