

Karol
Zaraalma_uk pisze:no wez kaska noo... rozumiem ze mam sie ponapawac widokiem zdjec chociaz tak![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ja bym Lorda najchetniej porwala do siebie, atu mi kaza zdjecia ogladac:evil:![]()
meksykanka pisze:Maluszki to wręcz śmierci wydarte![]()
Niestety ciężko być DT. Im więcej zainwestujesz ( w pełnym tego słowa znaczeniu, emocji, miłości. strachu... także pieniążków) tym bardziej serce boli jak trzeba oddać... a trzeba... ale strach pozostaje...
horacy 7 pisze:Bardzo dziwi mnie nadal ,ze dużo osób nie chce brać kotów ze schroniska,boi sie chorób,nie chce ponosić kosztów a z tych kotów po kilku tygodniach wyrastają przepiękne dzikie łabędzie.Wiem ,ze trzeba trochę czasu,pieniędzy lecz naprawdę warto.Tam są takie cudne koty.





Też cudny
Ehh, masz trójkę. Też mi się tak marzy, ale na razie to tylko marzenie meksykanka pisze:Mila już chyba jak zwykle, czyli niestety ani jej wygłaskać, ani przytulić... ale jest, trwa i to jest ważne
Trzeba przyjąć świat jakim jest.
Po prostu wcześniej marzyłam i myślałam, że w ciepełku i domku wróci do zdrowia i będzi ekontaktowym kotkiem.
Niestety, żyje poza.... tylko jedzenie wzbudza w niej zainteresowanie.
Pokora... tego się chyba nauczyłam
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości