"Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 19, 2011 7:49 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Uuu Kotkins, ale Ci się kompliment trafił, naprawdę :ok: :wink:

Z akcji kocich, wczoraj przed północą znowu zaliczyłam drapanie w drzwi i darcie japy :twisted:
Trochę dziś na oczy gorzej patrzę :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon gru 19, 2011 8:07 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

mam dość :evil:
w sobotę zmieniałam pościel, co dzień przykrywam łóżko folią bo któreś polewa (pomiędzy kołdrę a koc) i po co?
w nocy jedno zwymiotowało na łóżko a drugie nalało więc po południu czeka mnie kolejna zmiana pościeli i pranie oczywiście;
w dodatku w kuchni któreś bawiło się zazdrostkami, zerwało haczyk i zazdrostka smętnie leżała na podłodze więc na po pracy mam następne zajęcie: wyczyścić miejsce po haczyku, i nakleić następny haczyk
a miałam w planie zupełnie ale to zupełnie co innego :?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon gru 19, 2011 20:56 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

dbaja, zebys sie nie nudzila
dom bez kota to nie domObrazek
ObrazekObrazekKarolObrazekZara
Wesemir[*]zawsze bede tesknic.

alma_uk

Avatar użytkownika
 
Posty: 1637
Od: Pt lut 18, 2011 19:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto gru 20, 2011 0:10 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

mar9 pisze:w dodatku w kuchni któreś bawiło się zazdrostkami, zerwało haczyk i zazdrostka smętnie leżała na podłodze więc na po pracy mam następne zajęcie: wyczyścić miejsce po haczyku, i nakleić następny haczyk


U mnie codziennie jest to samo :twisted: firanka wygląda już tragicznie, a ja przestałam kupować nowe haczyki i podklejam je tasmą dwustronną :lol:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto gru 20, 2011 15:18 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

U mnie dwustronna nie daje już rady :wink: my to ośmiorniczką załatwiamy. Na jakiś czas starcza :lol:
Obrazek

Gochulec

 
Posty: 833
Od: Pon maja 30, 2011 12:49
Lokalizacja: Radom

Post » Wto gru 20, 2011 15:44 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

W ramach dekoracji przedświątecznej domu: Amelcia zrobila uroczą maleńką kupkę pod drzwiami pokoju syna.
Fiońcia za to dorodną w łazience.
Jamnik nie zrobil kupki ale na skutek zjedzenia wczoraj surowej rybki miał rano lekkie rozwolnienie (dooopsko się pobrudziło! i posaneczkował sobie po dywanie) - jak zima to zima!
Sprzątamy dalej i dekorujemy!
Święta idą ,nie ma rady na :mrgreen: to!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 20, 2011 16:21 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Ja rozumiem, że koty lubią pić ze zlewu, z wazonu, z kubka... ALE KTO MI POWIE DLACZEGO PEWIEN CHOLERNY KOCIAK UPARŁ SIĘ NA CZAJNIK????? Wsadza łapę przez dziobek i majdruje :evil:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 20, 2011 19:19 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Zofia&Sasza pisze:Ja rozumiem, że koty lubią pić ze zlewu, z wazonu, z kubka... ALE KTO MI POWIE DLACZEGO PEWIEN CHOLERNY KOCIAK UPARŁ SIĘ NA CZAJNIK????? Wsadza łapę przez dziobek i majdruje :evil:

:ryk:
u mnie pomaga gwizdek nasadzony na stale
KrólowaNocy[*], Greebo[*], Jaś[*], Bojówka[*], MiniMini[*], NeverMind v.Ciocia[*], Adolfina[*], FataMorgana[*] :(

jenny170

Avatar użytkownika
 
Posty: 1817
Od: Wto wrz 17, 2002 12:19
Lokalizacja: warszawa-mokotów

Post » Wto gru 20, 2011 19:53 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

kotkins pisze:W ramach dekoracji przedświątecznej domu: Amelcia zrobila uroczą maleńką kupkę pod drzwiami pokoju syna.
Fiońcia za to dorodną w łazience.
Jamnik nie zrobil kupki ale na skutek zjedzenia wczoraj surowej rybki miał rano lekkie rozwolnienie (dooopsko się pobrudziło! i posaneczkował sobie po dywanie) - jak zima to zima!
Sprzątamy dalej i dekorujemy!
Święta idą ,nie ma rady na :mrgreen: to!

Mam nadzieję, że Święta u Was nie będą całkiem przesr...ne :ok: :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto gru 20, 2011 20:01 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Conan miał operację przypaszczową, w związku z czym chodzi od dwóch dni w kloszu na durnym łebku. Nawet nie przejmuje się tym za bardzo, a własciwie gorzej- non stop zapomina, że cosik tam ma nasadzone... A kołnierz jak to kołnierz- wystaje poza zwykły obręb kota i w dodatku ogranicza pole widzenia.
Tak więc Conan z idealną regularnością nie trafia w to w co miał zamiar trafić, lub po drodze zahacza o wszystko.

Skok na biurko- oj, spadam, trzeba się przytrzymać- oj, zjechało....

Skok pani na kolana- nie wiadomo czemu pańcia wrzeszczy że nie lubi być nokautowana (oczywiście zarobiłam kołnierzem w nos, a pazurami po kolanie- kotecek musiał się przytrzymacć).

Mniej więcej co godzinę słyszę jakieś łubudu, bo chłopak się nie przejmuje niepowodzeniami i dalej skacze. Wieczorem przebił sam siebie, lądując w wannie, oczywiście z wodą. A w nocy usiłował mnie barankować, niezrażony tym, że jedynie stuka mi w czoło plastikiem.
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 20, 2011 20:13 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

O matko 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw gru 22, 2011 14:28 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Yoshi lazil za mna wyjac niemilosiernie, oplatajac ogonem i lapiac lapami za nogi, bo chcial, zebym sie polozyla na lozku :evil: Teraz tak na wpol leze, niewygodnie mi jak cholera, ale kot caly szczesliwy, bo sie ulozyl na mnie i spi :evil:

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 22, 2011 16:13 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Koty w nocy pobiły się o to, który leży najbliżej mnie. Oczywiście dyskusja odbywała się na mnie, więc chyba nikogo nie zdziwi, że zostałam obudzona :evil:
Dzisiaj w nocy tymczasiątko się nudziło i znalazło perkusję: łapką paca się po swetrze wiszącym na szafie, a guziki uderzają o szafę :evil:

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 23, 2011 10:09 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Po prawie siedmiu latach dotarło do mnie, że ja nie mam w domu łagodnej kici, wyhodowałam WŚCIEKŁĄ KOCURZYCĘ 8O

Wczoraj z rana, jak zazwyczaj zresztą, widzę jak po płocie leci do nas na śniadanie kot sąsiadów (ten sam, który kiedyś zostawszy u nas na noc, narobił w brudne majtki mojego syna leżące w pralce). Maryla, to efemeryczne chucherko z mojego podpisu, toleruje obecność Rudego w naszym domu, choć kontroluje na każdym kroku, żeby gość nie poczuł się nazbyt swobodnie. I wczoraj granica tej swobody najwyraźniej została przekroczona, gdyż z koty o wadze piórkowej 2,9 kg wyłoniło się wrzeszczące wniebogłosy COŚ, co nastroszone wyglądało na co najmniej siedmiokilowego zabójcę i z dzikim obłędem w oczach rzuciło się do Rudego i to wcale nie w celach zabawowych. Dostałam wytrzeszczu oczu i stałam, jak słup soli, bo moje zwoje szarych komórek nie rejestrowały, że to moja własna kotunia. Rudego ocalił mój przytomny syn otwierając okno...
Nigdy nie słyszałam TAKIEGO jej wrzasku i nie widziałam TAKIEJ reakcji w obronie domu 8O Chyba wywieszę ostrzeżenie; "Uwaga! Zły kot".
Efektem niezapowiedzianego ataku było znalezienie dwóch kocich paznokci (nie stwierdzono czyje), kłębów powyrywanej sierści i wyrytych śladów pazurów na stole (też nie wiem przez kogo). Ja już teraz wiem, o czym piszą forumowiczki, kiedy piszą "dziki kot"...

I jeszcze korzystając z okazji z Nowym Rokiem 2012, jak najmniej tych "dośćmam" :balony:

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Pt gru 23, 2011 16:07 Re: "Dośćmam" czyli NARZEKANIOWO tylko o kotach ]:P

Przed chwilą moja sliczna Cytrysia nasikała na czysty obrusik położony
w kuchni na stoliku :evil:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8743
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google [Bot], puszatek, WilliamGreva, Wojtek i 55 gości