KOTY z KORABIEWIC Do zamknięcia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 20, 2011 14:53 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

A ja się zastanawiam, czy znowu będzie apel do WSZYSTKICH o trzymanie poziomu dyskusji, czy może jednak tym razem działanie bardziej "celowane"? ;)
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 20, 2011 16:04 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

I owszem.
Tomasza proszę o odebranie pw ode mnie (link do skrzynki pw na górze strony, obok przycisku wyloguj).
Na wypadek, gdyby nie odebrał, informuję, że wypowiedzi podobne do tej z góry strony łamią regulamin forum, stanowczo więc proszę o opanowanie się.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 20, 2011 16:14 Re: KORABIEWICE - Czy uda się przerwać koszmar?

Jeżeli łaskawie sie pan objawi to tylko i wyłącznie żeby obrażać, nie będę komentowała pana arogancji i chamstwa, na pewno nie zniżę sie do pana poziomu. Zadałam wcześniej konkretne pytania dotyczące psów i kotów ale na nie nie raczył pan odpowiedzieć, zastanawiam się czy cokolwiek pan wie.
Ostatnio edytowano Wto sty 03, 2012 20:18 przez alix76, łącznie edytowano 1 raz
Powód: usunęłam cytat
joanna3113
 

Post » Wto gru 20, 2011 16:34 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

Środki na odpchlenie są, potrzebne są budy (rozmawiałam dzisiaj)-osobiście wolę kupić cos zgodnego z potrzebami. Więc myślę, że tak jak na poczatku-jak na razie zbieramy na budę/y(jezeli są inne pomysły, sugestie zapraszam na pw).
Na adopcję czeka 17 kotków,więcej info w sprawach adopcji- proszę dzwonić i dopytać o szczegóły.
Ostatnio edytowano Wto gru 20, 2011 16:49 przez sosna, łącznie edytowano 1 raz

sosna

 
Posty: 86
Od: Pon gru 12, 2011 12:21

Post » Wto gru 20, 2011 16:45 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

a co z chorymi kotami?
Czy też są wydawane?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto gru 20, 2011 16:49 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

A ja myślę, że zamiast tu pytać trzeba zadzwonic do Pana Lesina i wszystkiego się dowiedzieć. :D Na pewno zależy mu na znalezieniu domków dla kotków. Czytam ten watek już długo i bardzo chciałabym pomóc kotkom z Korabiewic.

KoraKora

 
Posty: 17
Od: Pon gru 19, 2011 16:15

Post » Wto gru 20, 2011 16:51 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

magaaaa pisze:a co z chorymi kotami?
Czy też są wydawane?

No, właśnie.

Przecież nawet leczenie kociego kataru w warunkach schroniskowych jest najczęściej nieefektywne.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 20, 2011 16:54 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

mb pisze:
magaaaa pisze:a co z chorymi kotami?
Czy też są wydawane?

No, właśnie.

Przecież nawet leczenie kociego kataru w warunkach schroniskowych jest najczęściej nieefektywne.

Na stronie pisze, że lekarz jest w Korabiewicach cały dzień, to chyba leczy koty?

KoraKora

 
Posty: 17
Od: Pon gru 19, 2011 16:15

Post » Wto gru 20, 2011 16:59 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

Alienor pisze:Przecież zamiast wypaśnych drapaków, które trzeba będzie spalić jeśli się trafi kot chory np. na panleukopenię wystarczy solidny pniak drzewa umocowany tak, by się nie przewrócił nawet gdy koty będą szaleć na nim.


Sprawę drapaków juz wyjasniałam(fakt, że nie wypaśnych)-więc nie ma co dalej drążyć - jeżeli ktoś będzie miał na zbyciu-to też się tam przyda.Pniak - bardzo dobry pomysł.

sosna

 
Posty: 86
Od: Pon gru 12, 2011 12:21

Post » Wto gru 20, 2011 17:01 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

sosna pisze:
Alienor pisze:Przecież zamiast wypaśnych drapaków, które trzeba będzie spalić jeśli się trafi kot chory np. na panleukopenię wystarczy solidny pniak drzewa umocowany tak, by się nie przewrócił nawet gdy koty będą szaleć na nim.


Sprawę drapaków juz wyjasniałam(fakt, że nie wypaśnych)-więc nie ma co dalej drążyć - jeżeli ktoś będzie miał na zbyciu-to też się tam przyda.Pniak - bardzo dobry pomysł.

Ty tm jeździsz, do Korabiewic? Może mogłabym pojechać z toba i coś pomóc?

KoraKora

 
Posty: 17
Od: Pon gru 19, 2011 16:15

Post » Wto gru 20, 2011 17:05 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

mb pisze:
magaaaa pisze:a co z chorymi kotami?
Czy też są wydawane?

No, właśnie.

Przecież nawet leczenie kociego kataru w warunkach schroniskowych jest najczęściej nieefektywne.


Jeżeli ktoś ma pytania, chce pomóc to zadzwońcie-mogłabym w waszym imieniu dopytać, ale nie chciałabym niczego pomieszać(np. jakiś nazw-odnośnie leczenia )-pytań macie wiele, najlepiej takie pytania zadawać osobiście-nie ma później większych niejasności.

sosna

 
Posty: 86
Od: Pon gru 12, 2011 12:21

Post » Wto gru 20, 2011 17:08 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

KoraKora pisze:
sosna pisze:
Alienor pisze:Przecież zamiast wypaśnych drapaków, które trzeba będzie spalić jeśli się trafi kot chory np. na panleukopenię wystarczy solidny pniak drzewa umocowany tak, by się nie przewrócił nawet gdy koty będą szaleć na nim.


Sprawę drapaków juz wyjasniałam(fakt, że nie wypaśnych)-więc nie ma co dalej drążyć - jeżeli ktoś będzie miał na zbyciu-to też się tam przyda.Pniak - bardzo dobry pomysł.

Ty tm jeździsz, do Korabiewic? Może mogłabym pojechać z toba i coś pomóc?

U mnie jest różnie z dyspozycyjnością(transportem)-ciężko bedzie się na konkretny dzień umówić, napisze na pw, moze jakoś się uda dogadać

sosna

 
Posty: 86
Od: Pon gru 12, 2011 12:21

Post » Wto gru 20, 2011 17:11 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

sosna pisze:
KoraKora pisze:
sosna pisze:
Alienor pisze:Przecież zamiast wypaśnych drapaków, które trzeba będzie spalić jeśli się trafi kot chory np. na panleukopenię wystarczy solidny pniak drzewa umocowany tak, by się nie przewrócił nawet gdy koty będą szaleć na nim.


Sprawę drapaków juz wyjasniałam(fakt, że nie wypaśnych)-więc nie ma co dalej drążyć - jeżeli ktoś będzie miał na zbyciu-to też się tam przyda.Pniak - bardzo dobry pomysł.

Ty tm jeździsz, do Korabiewic? Może mogłabym pojechać z toba i coś pomóc?

U mnie jest różnie z dyspozycyjnością(transportem)-ciężko bedzie się na konkretny dzień umówić, napisze na pw, moze jakoś się uda dogadać

Supcio :D

KoraKora

 
Posty: 17
Od: Pon gru 19, 2011 16:15

Post » Wto gru 20, 2011 18:30 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Wto gru 20, 2011 18:30 Re: KOTY z KORABIEWIC - Czy uda się przerwać koszmar?

Dziś w Panoramie:
http://www.youtube.com/watch?v=nlx08cBAGfs

Brakuje z początku 3-5s, w których zostało powiedziane, że M.S. jest oskarżona o znęcanie przez zaniechanie.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 298 gości